Niestety poronilam a jeszcze ponad tydzien temu chwalilam sie na forum ciaza. Bylam w 5 tygodniu i tak sie cieszylam czekalam na nia poltora roku. Niestety sie nie udalo wiec za dwa lub trzy miesiace bede znowu sie starac (przynajmniej lekarz tak mi kazal) 🙁
Evika
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Moja radosc nie trwala dlugo
Re: Moja radosc nie trwala dlugo
Dopiero teraz przeczytałam – strasznie mi przykro…
Motylek, aniołek 05.08.2006, aniołki 25.08.2007
Re: Moja radosc nie trwala dlugo
Dziekuje Motylek.
Evika
Re: Moja radosc nie trwala dlugo
strasznie mi przykro naprawde:( ale nie mozesz sie zalamywac!!(wiem ze łatwo mowic)musisz dalej walczyc i bede trzymac za ciebie kciuki:) Trzymaj sie cieplutko:)
Re: Moja radosc nie trwala dlugo
Wiem ze musze myslec pozytywnie to latwiej sie to zniesie.
pozdrawiam
Evika
Re: Moja radosc nie trwala dlugo
Evika silna jesteś, tyle przeszłaś, przez to też przejdziesz i będzie dobrze, fakt, nigdy już tak samo, potrzeba czasu żeby nauczyć się z tym żyć. Wierzę że się jakoś poukłada.
Stawaj na nogi i przychodź szybko na starające się, czekamy na ciebie z niecierpliwością.
Pozdrawiam ciepło i przytulam mocno
Basia
Re: Moja radosc nie trwala dlugo
Staram sie jakos nie zalamywac, duzo pracuje wiec to pomaga a szczegolnie spotkalam sie na tym forum z duzym wsparciem i jestem wam wszystkim naprawde wdzieczna. Postaram sie tu niedlugo zawitac choc z przyjemnoscia sledze wasze starania i trzymam za was kciuki.
Pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: Moja radosc nie trwala dlugo