Witam
nazywam sie Kasia i w grudniu tego roku skończe 27 lat.
Z mezem staramy sie o dziecko od 2lat. Jesteśmy z Wrocławia.
Wkońcu postanowiliśmy podjąć walke na serio. I wybieramy sie do kliniki Invimed we Wrocławiu do dr. Gizler. czytałam że ma wiele opini.
Już jutro mąż wybiera sie na badanie nasienia 🙂
bardzo sie ciesze bo długo musiałam go namawiać. szczegolnie że mąż ma 39lat.
Ja mam przebadane hormony. wszystko ok. cykl co 37 dni. owuluacja wystepuje co miesiac (monitoring) badanie na chlamydie i igg wykonane. wszystko ok. @ skąpa trwa 3 dni.! Przez poł roku leczyłam sie u dr Markiewicza. Ale przestałam wierzyć… szczegolnie ze on nie zlecił badań…
Mam nadzieje ze dostane tu duże wsparcie.!
Jedyne co moge sie pochwalić to schudłam 20kg.! mam nadzieje że pomoze mi to w mojej walce.! 🙂
Prosze o wsparcie.!
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Moja walka o mały cud :)
kciukasy zacisniete
jejciu jakie mysli mi przez głowe przechodzą…
wynik dopiero o 16…
jejciu aż mi sie w żoładku przewraca…
u was też tak wygladało?
kurcze czemu na wynik tak długo sie czeka. tydzień czasu….
Biga dasz rade 🙂 jeszcze pare godzinek 🙂
Biga i jak Wasze wyniki?
hej dziewczynki..
mam wyniki…
sa tragiczne..
łzy mi ciekną.
liczba plemników 3.3 >20
liczba plemników w ejakulacie 13,86
ruch a 0%
ruch b 10%
ruch c 35%
ruch d 55%
pleminiki o prawidłowej budowie 9%
o patologicznej budowie 91%
a wiec zostaje mi invitro?
prosze o pomoc.
Biga patrząc na wyniki na dzień dzisiejszy jedyną metodą jest invitro. Ale idziecie do lekarza m dostanie na pewno jakieś leki zostanie skierowany na badania krwi na hormony potem na badanie w kierunku mycoplazm bo może są jakieś bakterie i dopiero potem lekarz będzie podejmował decyzje o metodzie leczenia. A może wyniki się poprawią i będziecie mogli podejść do inseminacji.
Wiem co czujesz odebranie takich wyników to wielki szok. Ale wierz mi z czasem będzie lepiej.
Podpisuje sie pod slowami Agi. Najpierw idzcie do lekarza moze 3 miesieczna kuracja dla meza bedzie miala wspaniale wyniki? Macie calkiem calkiem spory % prawidlowej budowy plemnikow. Dzisiaj jest zle ale tak jak Aga napisala – za chwile inaczej na to spojrzycie.
Mocne kciuki
Witam sie z rana 🙂
Kurcze . Ale ja wierze że będzie dobrze-musi innej opcji nie ma. Powiem szczerze że nie jestem aż tak dobrze obeznana w męskich normach nasienia ale z pomocą lekarza i odpowiednim leczeniem pewnie uda sie poprawić jakoś nasienia. Teraz najwazniejsze aby Twoj m. Nie poczuł sie niedowartościowanym facetem-co to niby dzieci “normlanie’nie może mieć bo znam taki przypadek że facet się zamknął w sobie a to nie było korzystne dla całej sytuacji bo sie poprostu nie chciał leczyć,chodzić po lekarzach etc. Musisz go wspierać poprostu.
No ja aż sie obawiam wyników swojego M. Ciekawe jakie bedą bo u mnie ‘niby’wg ‘diagnozy’ tego poprzedniego lekarza bylo wszystko ok-oprócz tej owulacji. No zobaczymy….
Pozdrawiam Cie i jeszcze raz
Biga idźcie z wynikami do androloga, zbada męża, zleci dodatkowe badania, zrobi porządny wywiad, może było coś co wpłynęło na wyniki. Bądź silna za Was dwoje teraz, podpisuję się pod postami dziewczyn i trzymam kciuki za lepsze wieści
Biga – plemniki są i to najważniejsze, bo możecie mieć dzieci, będzie tylko trudniej. Teraz przed Wami diagnostyka. Hormony, usg to możecie już w ciemno robić. Macie jakiś pakiet medyczyny, czy za wszystko płacicie? Zapiszcie się do androloga od razu, bo jednak sporo się czeka. Polecam w tym czasie porobić badania, bo jest szybciej.
I głowa do góry. Wiemy, że jest ciężko, ale ja do po przejściu po forach to jestem szczęśliwa, że przynajmniej mamy tych kilka setek plemników, a nie nic.
hej dziewczynki 🙂
my za wszystko płacimy. niby pracujemy. ale chyba na NFZ nic nie da sie zrobic?
dziewczyny jak myslicie lepiej bedzie w moim przypadku zdecydować sie na invitro czy sprobować podleczyć przez 3 miesiace nasienie meza.
a jak podleczyć to czym? w sumie maz jest strasznym nerwusem. pali paczke dziennie papierosów. co tydzień chodzimy na jakięś spotkania ze znajomymi na których jest alkohol i to pewnie nie mało. 🙂
dzisiaj ide na pierwsza wizyte.
nie wiem jak do tego wszystko podejść. wiem że to wszystko koszty i w naszym przypadku bez kredytu sie nie obejdzie.
rózne mysli mnie nachodzą. moze wy mi coś pomożecie?
Biga ja bym na Twoim miejscu pomimo podejscia do invitro wyslala meza do androloga. Lepiej zeby mial oczyszczone, podreperowane nasienie nawet jesli podchodzicie do invitro.
Daj znac jak po wizycie 🙂
Ja też uważam, że androlog i leczenie męża… a ivf jeśli się nie poprawi.
Generalnie przy obniżonych parametrach nasienia powinien odstawić papierosy i alkohol bezwzględnie… bez tego nie ma co liczyć na cuda.
własnie bambanku o tobie wczoraj myslałam.
nie mogłam znaleźć na Twoim watku jakie badania trzeba wykonać przed invitro.
jakbym mogła cie prosić o pomoc.
i jakie koszty są invitro?
Biga na mojej stronie masz wszystkie badania jakie musielismy zrobic i jakie byly ich koszty, to bylo 2 lata temu, ale raczej jest podobnie. Mysle ze tak na wszystko trzeba miec okolo 13 tys. ale wiem ze to wszystko zalezy od tego jak sie bedziesz stymulowac, jakie sa koszty invitro w Twojej klinice itp.
Powodzenia!!!
Meza przypilnuj niech ograniczy palenie i picie i niech bierze witaminki jakie zleci mu androlog!!!
wiem, jest to trudne wytlumaczyc facetowi 😉
Biga ja też sądzę, że najpierw androlog. Czasami udaje się łatwo znaleźć przyczynę i ją poprawić. Częściej niestety nie i wtedy drogą jest in vitro.
wieze mocno że lekarz wpłynie na meze i zacznie sie starać.
napewno zacznie brać leki. mam nadzieje ze chociaż ograniczy palenie.
jednak mimo wszystko młody nie jest ma 39lat. wiec nie mamy na co czekać.
ja w sumie mam 27 w grudniu. ale on młodszy nie bedzie.
ale wiezę ze po 3 miesiacach bedzie duza poprawa.
słyszałam też że dobrze wpływa chodzenie na basen i nie chodzenie i spanie w slipkach?
Sport, ale nie wyczynowy, dieta, nie przegrzewanie jąder i przede wszystkim nie palenie i nie picie poprawia wyniki, ale rzadko kiedy radykalnie.
Witaj. Dzieki za odpowiedź zarejestrowałam się ale nie miałam czasu poczytać dzisiaj a widziałam że jest twoich postów bardzo dużo a wracając do Was to myślę, że papierosy odgrywają tu ważną rolę. Ja jak zaczęłam chodzić do gina to juz nie paliłam ale mój M jeszcze palił i mój gin zapytał czy palimy a aj mu powiedziałam że M pali to zasugerował rzucenie palenia przez mojego M. Poskutkowało ja juz nie palę ponad rok a on jakieś 7 może 8 miesięcy. i jeszcze pytał jaki tryb pracy wykonuje mój M czy może jest kierowcą?? Ale na szczęście nie jest zawodowcem.
Biga tylko pamiętaj nic na siłę bo faceci zawsze wszystko na odwrót robią. Mój M rzucił palenie dopiero po drugich beznadziejnych wynikach. Ale wiem, że bardzo dużo go to kosztowało.
Ja jestem za tym co mówią dziewczyny spróbujcie się najpierw przez te 3 miesiące podleczyć.
Ja za moje pierwsze ICSI z badaniami i lekami płaciłam około 10 tyś. Za drugie płaciliśmy już mniej bo inne leki były i badania zostały po pierwszym podejściu.
Jak chcesz to mogę przesłać Ci na priva rozpiskę ile mniej więcej kosztowało wszystko.
Znasz odpowiedź na pytanie: Moja walka o mały cud :)