Moja wizyta w poradni genetycznej

Tak jak mówi tytuł byłam w poradni genetycznej na pierwszej wizycie. Trzeba mieć sierowanie od lekarza rodzinnego. Na wizycie pani doktor wypytała po co przyszliśmy /z mężem/. A potem zaczeło się: jakie choroby wczasie ciąży i w rodzinie, opowieść o drzewie genalogicznym rodziny cofając się aż do babci, stan zdrowia ciotek i wójków oraz ich potomstwa itd. Skończyło się tym że dostliśmy skierowanie na badanie kariotypu. Ale najciekawsze jest to że żeby odebrać wynik znów muszę mieć skierowanie od lekarza rodzinnego.
Teraz wybieram się na konsultacje do specjalisty od toksoplazmozy i cytomegali. Bo choć nie chorowałam w czasie ciąży to wysokość moich przeciwciał jest zastanawiająca.
Pozdrawiam Was i trzymam kciuki by było nas jak najmniej.

Pigmej

3 odpowiedzi na pytanie: Moja wizyta w poradni genetycznej

  1. Re: Moja wizyta w poradni genetycznej

    Witam, przyznam że z niecierpliwością czekałam na informację o Twoich badaniach genetycznych, z tego co piszesz to pierwsza wizyta polega raczej na zebraniu wywiadu, ale mam pytanie :czy powinnam porobić sobie jakieś aktualne badania, żeby przyspieszyć tę całą procedurę, czy raczej interesują ich badania przeprowadzone w trakcie ciąży? A czy badanie na które otrzymałaś skierowanie wykonywane są przez laboratorium poradni czy w rejonowej przychodni?
    Pozdrawiam gorąco i życzę aby wyniki były pomyślne

    Aga i Dawidek aniołek (10.12.2003)

    • Re: Moja wizyta w poradni genetycznej

      Intersowały ich wyniki badań z okresu ciąży, gdyż one mogły dać obraz wykrytych wad. Pytali też o wyniki toksoplazmozy z pierwszej ciąży lecz jeszcze wtedy ich nie zrobiłam – więc nie miałam. Badanie kriotypu wykonywane jest przez laboratorium akademi medycznej przy której znajduje się przychodnia genetyczna. Niestety na wykonanie badania muszę czekać aż do końca kwietnia – pierwszy wolny termin. A wyniki są po 1,5 miesiąca.
      Pozdrowienia

      Pigmej

      • Re: Moja wizyta w poradni genetycznej

        Kochana – ale przynajmniej zaczelas i moze niebawem bedziesz wiedziala na czym stoisz.
        Ja czekam na razie na wyniki DNA mojej coreczki – beda w polowie kwietnia, dopiero wtedy mamy sie wybrac do poradni i dopiero wtedy lekarze zdecyduja, czy za wady naszej kruszynki odpowiadaly nasze geny i czy nas tez dalej badac… Najgorsze jest to czekanie, i niepewnosc, czy bedziemy mogli sie starac o dzidziusia, czy juz zaczac odwiedzac forum adopcja…
        Trzymam za ciebie kciuki
        anka

        Znasz odpowiedź na pytanie: Moja wizyta w poradni genetycznej

        Dodaj komentarz

        Angina u dwulatka

        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

        Czytaj dalej →

        Mozarella w ciąży

        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

        Czytaj dalej →

        Ile kosztuje żłobek?

        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

        Czytaj dalej →

        Dziewczyny po cc – dreny

        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

        Czytaj dalej →

        Meskie imie miedzynarodowe.

        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

        Czytaj dalej →

        Wielotorbielowatość nerek

        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

        Czytaj dalej →

        Ruchome kolano

        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

        Czytaj dalej →
        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo
        Enable registration in settings - general