Moje dziecko nie chce samo spać

Witam. Moje dziecko boi się samo spać. Nie pomaga tłumaczenie, siedzenie przy niej, czytanie bajek. Kiedy wychodzę z pokoju od razu płacze albo ucieka do nas do sypialni. Szkoda mi jej, pamiętam że sama taka bojąca byłam, dlatego najczęściej kładę ją z nami. Ale Alicja ma już 4 lata, czas ją odzwyczaić od tego nawyku. Strasznie histeryzuje, wymyśla że widzi “potwory”. Jak wy odzwyczailiście swoje dzieci?

32 odpowiedzi na pytanie: Moje dziecko nie chce samo spać

  1. A ja tam lubie jak moja corcia ze mna spi, jest starsza od Twojej. Uwazam ze przyjdzie czas i wyrosnie z tego.

    • Dobry wieczór.
      Pani Paulino uważa Pani, że przyjdzie czas i wyrośnie z tego? Nie zgadzam się. Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie – kiedy to będzie?? za rok, dwa, trzy a może 5 lat?? A później kilkunastoletnie dziecko śpiące z rodzicami w łóżku?? Im wcześniej Pani Małgorzata zacznie interweniować, tym szybciej dziecko nauczy się samo zasypiać.

      Pani Małgorzato bardzo dobrze, że Pani próbuje coś zrobić w tym kierunku. Często się zdarza, że dziecko nie chce samo spać, jego wyobraźnia płata mu figle. Tak jak Pani pisała, wyobraża sobie potwory, które skradają się, by ją porwać. Nasuwa mi się jedno pytanie….czy Alicja nie widziała może kiedyś jakiś strasznych filmów?? może stąd te lęki?

      • Jest super sposób na potwory i jestem przekonana, że pomoże! Interesowałam się kiedyś tym tematem mocno i zrobiłam dobre research. Nie wiem czy administratorzy pozwolą na umieszczenie linka, jeśli tak to koniecznie obejrzyj ten filmik. (link) A jeśli nie to wyszukaj na YouTube filmu “Jak pozbyć się strachu przed nocnymi potworami? – Godmother”. Mam nadzieję, że to rozwiąrze problem.

        • Miałam dwójkę takich “wędrowników”… Jak dzieci były małe, było to nie do opanowania, bo mieliśmy 1 sypialnię i mimo łóżeczek najczęściej spaliśmy na kupie… (chyba że któryś rodzic uciekł na wersalkę w dziennym).
          W nowym mieszkaniu dzieci dostały swój pokój (miały wtedy 5 i 2 lata) i raczej od tego czasu śpią same. Ale na początku było ciężko: trzeba było z nimi się “położyć” dopóki nie usnęły (żeby im było raźniej miały zsunięte łóżka), albo zaglądać co chwila (ustalałam np. ze będę przychodzić co 5 minut i tak robiłam). Na początku umowa tez była, ze jak któreś zawoła to na pewno rodzic przyjdzie. No i dostały wieżę do pokoju: mogły sobie na dobranoc, przy zgaszonym świetle puszczać bajki do słuchania.
          Dość długo też przychodziły w nocy. To akurat mi nie przeszkadzało, bo nawet się nie budziłam, a potem rano było mi miło przytulić się do takiego “misia” ;).
          Niestety już prawie nigdy nie przychodzą… Przychodzenie i córce i synowi przeszło koło 7 urodzin…

          • Nie wyobrażam sobie żeby moje kilkunastoletnie dziecko spało razem z nami……. Raczej nie widziała takich filmów, bo jej nie włączamy bez przesady. A Ten podesłany filmik ekstra!! 🙂 na pewno skorzystam z kilku rad tej pani może akurat pomogą… Qr Chuck ja też się z nią kładę spać ale “przewala” się z boku na bok a kiedy wydaje mi się, że już zasnęła, wychodzę a ona się budzi… bardzo czujnie śpi 😀 no i oczywiście spacer do naszego łóżka. Już czasami mi się z niej śmiać chce…. Hmmm może też zainwestuję w taką wieże, która czyta bajki. Słyszałam też o takich pluszakach… Albo będę jej palić światło całą noc

            • To, że Pani nie włącza celowo dziecku takich filmów, nie oznacza że ono ich nie widziało. 🙂 Nawet gdy wydaje się nam, że dziecko nie ogląda, bo bawi się w drugim pokoju ‘klockami’, często słyszy krzyki, różne straszliwe głosy wydobywające się z telewizora. Z ciekawości może nawet zajrzeć ukradkiem co takiego ogląda mama czy tata. Ale to tylko jeden z powodów przez które dziecko może bać się samo spać. Na początku może Pani włączyć córce lampkę – dziecko, gdy się obudzi będzie czuło się bezpiecznie i będzie widziało co wokół niej się dzieje. Proszę podarować dziecku misia z którym będzie spało ( być może dziecko ma już swojego ulubionego misia, którego warto zaprosić do spania). Może Pani wytłumaczyć Alicji, że Miś zawsze będzie przy niej, gdy się obudzi i może do niego się przytulić. Taki miś doda dziecku otuchy, gdy “potwory wrócą”. Z czasem Alicja sama zrozumie, że nie potrzebuje już przytulanki i nie boi się spać sama. Dobrym również sposobem jest czytanie bajek dziecku do snu, w której główny bohater boi się ciemności, zasypiać sam.

              • Córcia ma kilka ulubionych pluszaków, rzadko zabiera je ze sobą do spania 🙂 ale spróbujemy. Znacie może jakieś ciekawe bajki właśnie o tej tematyce??

                • Mogę Pani polecić np. bajkę terapeutyczną “Mateuszek boi się ciemności” Anny Gawlickiej lub książkę “Bajki- Zasypianki” Paweł Księżyk o Amelce i jej zaczarowanej nocy. W tej akurat bajce, bohaterce przydarzyło się coś niezwykłego kiedy kładła się spać. Myślę, że zaciekawi to malucha. Są to bajki przyjemne, “lekkie” dla dziecka.
                  Nie musi być kilka pluszaków, wystarczy jeden BOHATER, do którego będzie mogła się przytulić, gdy będzie się bała. Lęk to jeden z elementów rozwoju emocjonalnego. Przechodząc przez jego kolejne etapy, dziecko przeżywa określone rodzaje lęków, które zazwyczaj znikają z wiekiem. Jednak można pomóc dziecku przezwyciężyć lęk. I właśnie dla dziecka czteroletniego między innymi takim lękiem jest ciemność, zasypianie samemu.

                  • Super! Poczytam Alicji… ja… bo mąż chyba nie ma tyle cierpliwości ;/ Wczoraj próbował ją przekonać żeby spróbowała zasnąć sama. Słyszałam jak tłumaczył jej że inne koleżanki Alicji już na pewno śpią same. Następnym razem jak nas odwiedzą to im powie jaka boiduda Skończyło się na tym, że się rozpłakała… zasnąć nie zasnęła. 🙁

                    • Ważne jest by nie drwić, nie bagatelizować lęku Alicji i jej przeżyć. Tym bardziej zawstydzać ją przed rówieśnikami, to nie poskutkuje, sprawi dziecku więcej przykrości a na pewno nie pomoże. Zarówno Pani jak i Pani mąż musicie uzbroić się w cierpliwość, Alicja z dnia na dzień nie zacznie sama zasypiać, jest to dla niej duża zmiana. Warto powtarzać Alicji, że bardzo ją państwo kochacie i przyjdziecie do niej zawsze, gdy przyśni jej się coś złego, przytulicie ją i posiedzicie przy niej. Mogę polecić Pani ciekawą lekturę “Sen dziecka. Jak zapomnieć o nieprzespanych nocach” Thomas B. Sparrow Joshua D. Myślę, że ta książka pomoże zrozumieć pewne sytuacje i zachowania Alicji. Poznają państwo sprawdzone metody usypiania dziecka oraz najczęstsze błędy rodziców popełnianych właśnie przy usypianiu maluchów.

                      • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

                        Mam nadzieje ze tego postu i blizniaczego o tym jak to dziecko jesc nie chce nie pisze osoba ktora ma dzieci.

                        • Małgorzata87 daj znać za jakiś czas czy pomogło 🙂 Polecam również ciekawe czasopismo Charaktery i artykuł “Gdy potwór się śni”. Mam nadzieję że Alicja wkrótce nauczy się sama zasypiać.
                          Pozdrawiam.

                          • Jak będziecie Państwo dziecku ciągle pozwalać ze sobą sypiać to długo się jeszcze nie odzwyczai. Trzeba np kłaść ją gdzieś obok, sukcesywnie “izolować”. W końcu się nauczy. Oczywiście, jak napisała Emiliaa nie ganić, nie wyśmiewa, ale też nie przyzwalać.

                            • Ja również chciałam zaproponować bajki terapeutyczne dla Pani córki. Widzę jednak, że nie byłabym pierwsza, otrzymała Pani od uczestniczek dyskusji nawet konkretne tytuły. W związku z tym, by nie powtarzać przedmówców ja zaproponuję lekturę dla Pani “Zabawa i nauka w kręgu baśni : metoda wspomagania wrażliwości edukacyjnej dziecka lekko upośledzonego umysłowo w wieku wczesnoszkolnym” prof Joanny Głodkowskiej. Proszę nie zrażać się faktem, że w tytule zawarty jest zapis o lekkim upośledzeniu. Treści zawarte w tym podręczniku są dla mnie (przyszłego nauczyciela oraz rodzica) bardzo wartościowe. Po pierwsze systematyzują wiedzę na temat bajkoterapii. Po drugie – wskazują jak prawidłowo przeprowadzić tę metodę w pracy z dzieckiem.

                              • problemy-wychowawcze1 Dodane ponad rok temu,

                                Jest to dość trudna sprawa, jednak na pewno nie można dziecka przyzwyczajać do spania ze sobą w łóżku, zważywszy, że córka jest już dużą dziewczynką. Pozwalanie na ciągłe przychodzenie dziecka do swojego łóżka może spowodować, że córka i w późniejszym wieku będzie dalej kontynuowała te praktyki. Bajki terapeutyczne są interesującym pomysłem, jednak słyszałem, że nie zawsze odnoszą zamierzony skutek. Co ja mógłbym polecić? Lampka z delikatną żarówką w pokoju córki (np na kilka nocy) i pozytywne wzmacnianie po każdej nocy typu “widzisz nic się nie stało, wszystko było OK”.

                                • Może Pani razem z córką wymyślić jej “rycerza z bajki”. To doda dziecku odwagi i może pomóc w zaśnięciu.
                                  Mogą Państwo razem z córką wymyślić bajkę z owym rycerzem, w którym ona jest główną bohaterką i wpleść jej sytuację z zasypianiem.
                                  Dziecko musi też samo chcieć zmienić tę sytuację, a nie czuć się do tego zmuszanym.

                                  • Dobry wieczór,
                                    dzieci mają naturalną potrzebę bliskości z rodzicami. Jednak najlepiej jest uczyć dziecko od małego spania w osobnym łóżeczku. W tym czasie zaczynają stawiać pierwsze kroki oraz uświadamiają sobie własną odrębność, bycia samodzielnym. Trzeba pamiętać, że podczas wprowadzania nowej zmiany nie można wprowadzać kilku zmian np. siadania na nocnik. Nauczenie dziecka aby spało we własnym łóżeczku wymaga cierpliwości. Pierwszą próbą może być usypianie dziecka przez tatę, jeśli do tej pory usypiała mama. Skoro Pani córka nawet po rozmowach nie potrafi się przekonać do samodzielnego spania, warto wybrać się do sklepu i pozwolić córce wybrać pościel, przytulankę albo nocną lampkę. Takie rzeczy mają bardzo ważne znaczenie dla dziecka. Po przeczytaniu bajki, można zostać z dzieckiem w pokoju ale nie w pobliżu. Trzeba unikać kontaktu wzrokowego oraz nie dać się wciągnąć w żadną rozmowę. Dzieci są bardzo sprytne i wymyślają swego rodzaju “wymówki” np. są głodne, chce im się pić, boli ich brzuszek. Dobrze jest przypilnować aby maluch przed pójściem spać był najedzony, skorzystał z toalety i miał w pokoju kubeczek z piciem. A gdy malucha nagle zaczyna coś boleć, z czułością pocałować bolące miejsce i życzyć dobrych snów. Kiedy dziecko przekona się, że wymówki nie działają, po prostu da za wygraną. Więcej przydanych wskazówek w której zamieszczone są metody można znaleźć w książce Annette Kast-Zahn “Każde dziecko może nauczyć się spać”.

                                    • Zamieszczone przez Małgorzata87
                                      Witam. Moje dziecko boi się samo spać. Nie pomaga tłumaczenie, siedzenie przy niej, czytanie bajek. Kiedy wychodzę z pokoju od razu płacze albo ucieka do nas do sypialni. Szkoda mi jej, pamiętam że sama taka bojąca byłam, dlatego najczęściej kładę ją z nami. Ale Alicja ma już 4 lata, czas ją odzwyczaić od tego nawyku. Strasznie histeryzuje, wymyśla że widzi “potwory”. Jak wy odzwyczailiście swoje dzieci?

                                      Dzień dobry. Zalecam porozmawiać z dziewczynką o potworach, które widzi w nocy. Można zaproponować jej by narysowała podczas zabaw plastycznych jak wyobraża sobie potwory, które odwiedzają ją w nocy. Gdy zobrazuje nam jak wyobraża sobie te „straszne potwory” można z nią wtedy porozmawiać, że nie są straszne, można jej pokazać że w dzień nie są straszne i nie robią nic złego, więc w nocy też nie są szkodliwe i grzeczne, oraz że po każdej nocy znikają i nie dzieje się jej nic złego. Codziennie należy wspominać o tym, jeżeli dziewczynka skarży się na straszne potwory, które ją odwiedziły we śnie. Można wybrać jakąś ulubioną maskotkę jako „ochroniarza i strażnika” w nocy przed złymi gośćmi w pokoju dziewczynki w nocy.
                                      Pewnym sposobem jest zastosowanie czytania na dobranockę bajek terapeutycznych. Bajki o charakterze terapeutycznym, które przełamują lęki dzieci oraz działają terapeutycznie i zmniejszają strach i lęk dziecka w zależności od lęku, który posiada dziecko. Polecam książkę oraz bajki Marii Molickiej gdzie autorka stara się zobrazować rodzaje lęków dzieci, podkreśla wagę problemu u małych dzieci, jakimi są strach, lęk, koszmary i dla których traumy i strach są ciężkim przeżyciem a przede wszystkim bajkę zawartą w książce pani Marii Molickiej ,,Mrok i przyjaciele” (strony: 72-82).
                                      Oprócz tego dla Pani mam do polecenia książkę autorstwa: dr Eduard Estivill, oraz Sylvia de Bejar w której opisane zostały efekty braku snu u dzieci wynikające z różnych problemów związanych właśnie z problemami z zaśnięciem i koszmarami nocnymi. (Szczególnie rozdział 1: Nasze dziecko nie śpi; my też nie (o tym, jak wpływa na nas brak snu) + rozdział: Inne problemy (o tym, jak radzić sobie z koszmarami sennymi i innymi parasomniami) [wersja pdf strona: 59-61].

                                      • Zamieszczone przez Emiliaa
                                        Mogę Pani polecić np. bajkę terapeutyczną “Mateuszek boi się ciemności” Anny Gawlickiej lub książkę “Bajki- Zasypianki” Paweł Księżyk o Amelce i jej zaczarowanej nocy. W tej akurat bajce, bohaterce przydarzyło się coś niezwykłego kiedy kładła się spać. Myślę, że zaciekawi to malucha. Są to bajki przyjemne, “lekkie” dla dziecka.
                                        Nie musi być kilka pluszaków, wystarczy jeden BOHATER, do którego będzie mogła się przytulić, gdy będzie się bała. Lęk to jeden z elementów rozwoju emocjonalnego. Przechodząc przez jego kolejne etapy, dziecko przeżywa określone rodzaje lęków, które zazwyczaj znikają z wiekiem. Jednak można pomóc dziecku przezwyciężyć lęk. I właśnie dla dziecka czteroletniego między innymi takim lękiem jest ciemność, zasypianie samemu.

                                        A ja oprócz wyżej wymienionych pomysłów na ten strach zalecam porozmawiać z dziewczynką o potworach, które widzi w nocy. Można zaproponować jej by narysowała podczas zabaw plastycznych jak wyobraża sobie potwory, które odwiedzają ją w nocy. Gdy zobrazuje nam jak wyobraża sobie te „straszne potwory” można z nią wtedy porozmawiać, że nie są straszne, można jej pokazać że w dzień nie są straszne i nie robią nic złego, więc w nocy też nie są szkodliwe i grzeczne, oraz że po każdej nocy znikają i nie dzieje się jej nic złego. Codziennie należy wspominać o tym, jeżeli dziewczynka skarży się na straszne potwory, które ją odwiedziły we śnie. Można wybrać jakąś ulubioną maskotkę jako „ochroniarza i strażnika” w nocy przed złymi gośćmi w pokoju dziewczynki w nocy.
                                        Pewnym sposobem jest zastosowanie czytania na dobranockę bajek terapeutycznych. Bajki o charakterze terapeutycznym, które przełamują lęki dzieci oraz działają terapeutycznie i zmniejszają strach i lęk dziecka w zależności od lęku, który posiada dziecko. Polecam oprócz tych które przytoczyła książkę oraz bajki Marii Molickiej gdzie autorka stara się zobrazować rodzaje lęków dzieci, podkreśla wagę problemu u małych dzieci, jakimi są strach, lęk, koszmary i dla których traumy i strach są ciężkim przeżyciem a przede wszystkim bajkę zawartą w książce pani Marii Molickiej ,,Mrok i przyjaciele” (strony: 72-82). Polecałam je w rodzinie i działały na małe pociechy, bojące się, z nocy na noc było coraz lepiej, tym bardziej, że strachu nie można lekceważyć a wręcz przeciwnie, trzeba mu stawiać czoła, razem z dzieckiem!
                                        Oprócz tego dla Pani mam do polecenia książkę autorstwa: dr Eduard Estivill, oraz Sylvia de Bejar w której opisane zostały efekty braku snu u dzieci wynikające z różnych problemów związanych właśnie z problemami z zaśnięciem i koszmarami nocnymi. (Szczególnie rozdział 1: Nasze dziecko nie śpi; my też nie (o tym, jak wpływa na nas brak snu) + rozdział: Inne problemy (o tym, jak radzić sobie z koszmarami sennymi i innymi parasomniami) [wersja pdf strona: 59-61].

                                        • jak dla mnie to dziecko się boi być samo w ciemnym pokoju. Po pierwsze bym kupiła lampę, chociaż pewnie już ma. Powinna to być sympatyczna dziecięca lampka. Poza tym kup jakąś fajną pościel dziecięcą, taką z którą dziecko będzie się identyfikować np. pościel z postacią z bajki . Dziecku będzie po prostu raźniej, bo to jest główny problem. Dziecko się czuje samotne i dlatego ta postać z ulubionej bajki będzie najlepszym druhem na czas zasypiania 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Moje dziecko nie chce samo spać

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general