Za 3 tyg dowiemy się pewnie czy to On czy Ona
na razie na prowadzenie zdecydowanie wysunał się Franek – jeśli będzie facet i właściwie tutaj sprawa jest jasna.
Natomiast w przypadku babeczki szczerze mówiąc nic nas nie porywa tak, jak porwała nas Nina te 7 lat temu.
Chodzi mi po głowie Pola, Kaja, Marianna…. Męzowi Hania – ale jak dla mnie to za “miękkie” więc raczej odpada 😉 Jakieś pomysły?
Może będzie facet i problem z głowy 😉
Ja lubię raczej krótkie imiona dla dziewczynek (Marianna to wyjątek), nie zależy mi na dużej ilości wymyslnych zdrobnień. Nie musi specjalnie pasować do Niny 😀 mamy krótkie nazwisko, w którym mocno wybija się głoska R więc raczej Barbara odpada – będzie się trudno wymawiać 😉
Dawajcie propozycje, może akurat coś nam wpadnie w oko 🙂
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: moje typy
Vieshka gratulacje Alicji! 🙂
nenka, dzięki 🙂
Wieszaku, również gratuluję drugiej córci
ja mam teraz podobny zgryz, bo będzie druga córa 🙂
mi się bardzo podoba Róża, ale odkąd mój M wyczytał w imienniku, że Róże są romantyczne i rozchwiane emocjonalnie, postawił zdecydowane veto…
Julka i Róża – fajnie 🙂
tylko zdrobnienie Rózia mi jakoś nie pasuje, ale nie trzeba zdrabniać, co nie?
no własnie, kwestia głupiego zdrobnienie tez została wyciągnięta od razu…
mam jeszcze 5 imion wybranych, na razie eM-owi się żadne nie podoba, ale kazal spisac na karteczce i będzie się oswajał
jego typ to Joanna, ale ja mam nienajlepsze doświadczenia z włascicielkami tego imienia…
piękne imię
czyli jak u nas – mojemu mężowi też niewiele się podobało 😉
no i jeszcze jest Nina, która też ma swoje zdanie, musielismy wybrac takie, które podchodzi wszystkim.
w związku z tym, że nie mam już siły wymyslać, pewnie Ala będzie wersją ostateczną
Widzę, że Alka wyszła na prowadzenie, a moje typy to Pola, Nela, Lenka i Iga, a czytając Wasze posty Łucja mi jakoś do gustu przypadła. Gdybym dziś miała córcię to miałabym mega problem z wyborem imienia. Z Julą szybko poszło.
Zastanawiam się czy można zamiast Nela dać imię Nel? Zarejestrują tak?
chyba nie, imie żeńskie musi miec “a” na końcu….
Szkoda trochę, bo Nel bardziej mi wpadło w ucho niż Nela, ale ja już dylematu z imionami mieć nie będę. Tak z ciekawości chciałam wiedzieć.
Uściski dla Aluni
nigdy nic nie wiadomo gacka 😉
nel mi się tez podoba
znajomi chcieli tak córkę zarejestrować i urząd postawił veto – stąd wiem
ale to pewnie też od urzędu zalezy….
raczej nie
moja ma Nela
ale znajomi kilka lat temu chcieli dać Nel i odmówiono rejestracji
musi być na końcu -a
No już wiadomo – w tym sęk…
Z tym rejestrowaniem imion i decyzjami urzędu to lekko chore jest, bo niy są jakieś wytyczne, niby są zasady, ale wszystko i tak zależy od tego, na kogo trafisz i pewne ile dasz.
Gratuluję dziewczynki
Alicja mi się podoba, zdrobnienie “Ala” już mniej, siostrzenica moja ma tak na imię 🙂
mi się podoba Lena, ale mąż nie chciał Leny 😉
optimalizace webovńch stránek
mój mąż też nie chce Leny
ani Olgi
Alka zostaje 🙂
Musi być -a a jedna z moich uczennic ma na imię Inez. Rodzice Polacy, nie mają innego obywatelstwa
Więc wszystko od urzędnika zależy.
Podpisze się, ja znam Inez i Nicole. Nela mi się podoba, Alicja też piękne 🙂
od urzędnika a raczej od umiejętności rodziców do omotania go motywami nadania dziecku imienia nie kończącego się na -a
– narodowość jednego z rodziców jest zawsze brana pod uwagę
– ważne przesłanki natury osobistej – np pamiec po wielkej przyjaciolce rodziny ktora tak sie wlasnie nazywala a oddala rodzinie wielka przysluge albo jakas inna bajka, ze to hold dla kogos mega waznego dla rodziny lub nawet dla tego dziecka,
gdzieś są do przeczytania te zasady i trzeba dobrą bajeczkę przedstawić
są sposoby
ale sama jestem za imionami polskimi np. Nel czy Nela to Aniela i mi się akurat podoba
Znasz odpowiedź na pytanie: moje typy