No to się wyżalam… jestem naprawdę załamana. Moje dziewczynki – obie zachorowały pod koniec sierpnia: zapalenie oskrzeli – antybiotyk końska dawka bo zapalenie ostre. Antybiotyk podawałam chyba ze 12 dni! Zapalenie się skończyło a został kaszel: gęsty, odksztuszający, ‘mokry’. Kolejna dawka leków już bez antyb. ale syropki rozrzedzające wydzielinę, przeciwalergiczne itp…. – i tak zmiana zestawu chyba ze 2 razy (w sumie 3 wizyty u lekarza). Kaszel jest nadal. Nic więcaj – zero kataru, temperatury i NIE MA go w nocy (strach przed astmą ). Tydzień temu znowu lekarz: okazało się że znowu wróciło zapalenie oskrzeli – u Marysi ze skurczem 🙁 Jesteśmy znowu na antybiotyku – już 4 doba i ŻADNEJ poprawy! Ciągle w dzień to ‘mokre’ kaszlenie! Jak się nie poprawi (a nie zanosi się na razie) to we wtorek RTG płuc… i co dalej? Szlag mnie trafia! Mówię Wam bezsilna jestm. Dziewczynki wyglądają na zdrowe, zadowolone – gdzie tu choroba – myślę… i słyszę kaszelek z odkrztuszaniem… Niestety jeszcze nie kupiłam inhalatora – bo może to by pomogło… jestem na etapie podłamania… Czy to się skończy? Czy te moje dzieci przestaną wreszcie urozmaicać swoje menu syropami, tabletkami i inną chemią?
Mieszkam na wsi…. z dala od smogu, mieszkanie mam sloneczne, duże 120m… bez wilgoci, grzybów (kilkuletni domek) więc gdzie problem?
Jula(02.02.02) Marysia(04.05.04)
3 odpowiedzi na pytanie: Mokry, gęsty kaszel od 1,5 miesiąca…
Re: Mokry, gęsty kaszel od 1,5 miesiąca…
Wiesz co, mojej kolezanki corcia, nieco strasza od Julki miala kaszel na tle nerwowym. Ale skoro u Was osluchowo jest na oskrzeleach to pewnie nie to samo. A dawalas jakies leki uodparniajace?
Re: Mokry, gęsty kaszel od 1,5 miesiąca…
ja na własnej skórze przechodziłam zapalenie oskrzeli w ciagu roku dwa razy, powiem ci że umęczyłam się strasznie, za pierwszym razem dostałam końską dawkę antybiotyku prawie 2 tygodnie dozylnie 2 x dziennie potem przeszłam na doustne, lekarka i pielęgniarka dziwiły się że dostaję taki mocny antybiotyk i nie reaguję na niego :(. Kaszel miałam suchy taki “rurowy” utrzymywał się długo po zakończeniu leczenia dostałam wziewy aby rozszerzyć oskrzela. Był tak paskudny że kaszlac prawie wymiotowałam, a nocami spałam na siedząco :(. Też mnie skierowano na prześwietlenie płuc ale nic nie wykryło. Zapalenie oskrzeli przechodziłam bez kataru i gorączki. Po zakończeniu leczenia miałam bardzo osłabiony organizm i wycieńczony, dostałam tablety na wzmocnienie. Drugim razem juz nie było tak koszmarnie.
Natomiast gdy Zuzia jak miała półtora roku przyczepiło się do niej jakies dziadostwo które sędzało mi sen z powiek :(. Zaczeło się niewinnie od kataru który szybko zgęstniał ta nie chciała wydmuchiwać i zalegał jej gdzieś w gardle na całe szczescie nie zszedł nizej. Kaszel męczył ja tylko jak spała, dostawała takich ataków kaszlu że powodował wymioty a wymiotowała flegmą. Poza tym dziecko tryskające energią zdrowe, lekarka nie chciała mi wierzyć. Dostała antybiotyk który też długo brała, mnóstwo syropów i innych dziadostw. W przychodni wypożyczyły mi nawet inhalator ale skuban nie chciała z niego korzystać, wtedy lekarka podała mi domowy sposób na inhalacje-parówki który pomagał Zuzi. w garnku zaparzasz miętę, szałwię i majeranek dodajesz trochę sody (lepiej paruje) i stoisz z dzieckiem na ręku nad takim parującym naparem. Jeżeli laski ci pozwolą to mozecie nakryć się ręcznikiem. Na noc lekarka kazała postawić mi miskę z wodą blisko łóżeczka Zuzi. Nie suszyć prania w mieszkaniu i zakazała kłaść mokrych ręczników na kaloryferze. Kaszel laskę męczył długo bo z dwa miesiace ale najgorzej było przez 5 pierwszych tygodni. Też podejrzewałam uczulenie, astme – mąż astmatyk wiecznie na wiewach. Kaszel miala podobny do kaszlu mojego meża podczas ataków astmy, dusiła się po nochach, miała świszczący odech. pamiętam ze bałam się zasnąć wtedy :(. Ale na całe szczęście mineło.
Także nie raz potrafi się przyczepić coś paskudnego :(. Współczuję ci bo pamiętam jak ja zastanawiałam się co dolega mojemu dziecku i jak się paskudnie czułam gdy chorowałam 🙁
Izka i Zuzia 3 latka 🙂
Re: Mokry, gęsty kaszel od 1,5 miesiąca…
Dawałam Julce pierwszą serię ribomunylu… więcej nie zdążyłam… 🙁
Jula(02.02.02) Marysia(04.05.04)
Znasz odpowiedź na pytanie: Mokry, gęsty kaszel od 1,5 miesiąca…