"Mokry pokój"
Przeczytałam i pierwsze moje myśli – zdecydowanie jestem na “nie”, bo wg mnie więzienie nie jest miejscem, w którym powinno dbać się o zaspokajanie takich potrzeb.
Z drugiej strony tam siedzi człowiek, który te potrzeby ma i może ich zaspokojenie jest faktycznie elementem resocjalizacji?
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Odkrywaj historię i poznawaj świat. Oto najlepsze gry i zabawki edukacyjne na Dzień Dziecka
Najważniejsze lektury do matury 2024. Te 9 utworów musisz znać, jeśli marzysz o pozytywnym wyniku
Zabawki zręcznościowe na Dzień Dziecka. Odkryj gry i zabawki, które ćwiczą koncentrację i umiejętności motoryczne
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Bon turystyczny 2024. Czy 500 zł świadczenia wakacyjnego wróci w tym roku? Jest konkretny komentarz ministra
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: "Mokry pokój"
tylko co na to KK….???
bo uprawianie seksu według KK ma prowadzić tylko i wyłącznie do reprodukcji a nie do zaspakajania potrzeb, instynktów
to tak mi sie nasunęło….
do tego zgadzam się z Beą, kobiety też maja prawo do “mokrego pokoju”?
ja jestem przeciw instytucji mokrego pokoju.
i tak jak krecik jestem za pracą wieźniów bez względu na to za jakie przestępstwo siedzi.
potrzeba seksualna/rozładowanie napięcia jest potrzebą fizjologiczną i w normalnych warunkach podlega zaspokojeniu niejako w pierwszej kolejności.
No ale… więzienie to jednak nie sanatorium i ludzie przebywają tam nie bez powodu jednak. I myślę, że podobnie jak potrzeba wolności, którą się ogranicza jako karę za popełniony czyn tak i niektóre potrzeby fizjologiczne mogą/muszą być ograniczone w pewnych warunkach. Odbywanie kary w zakładzie zamkniętym musi się wiązać z pewnymi niedogodnościami – w końcu to kara i tyle.
Jestem zdecydowanie na NIE a argument o ułatwieniu pracy służbom więziennym w sytuacji gdy więźniowie mają okazję rozładować napięcie/stłumić agresję do mnie nie przemawia…
A to już się zmieniło 😉
Uważam podobnie.
Myśle podobnie 🙂
Na szczęscie nie zyjemy w państwie wyznaniowym – bo gdyby tak na wszystkich płaszczyznach uznać stanowisko KK za obowiązujące to by ciekawie było 😉
Czytając artykuł zwróciłam uwagę właśnie na kwestię zaspokojenia tych potrzeb w kontekście późniejszych zachowań osadzonych. Rozumiem, że mokry pokój jest nagrodą czyli elementem resocjalizacji. Tylko tu pojawia się u mnie pytanie.
Piszesz, że jest to lepsze rozwiązanie niż kumulowanie napięcia i późniejsze gwałty na współwięźniach. To faktycznie się zdarza.
Pojawiło się stwierdzenie, że służbom więziennym to się bardziej opłaca – tylko czy te służby nie powinny dysponować innym arsenałem nagród i kar, czy nie powinno się zacząć od wprowadzenia zmian w przepisach, które dałyby większą możliwość ingerowania w życie wewnątrz więzienia służbom właśnie, by mogły tłumić agresję w zarodku i to wcale nie poprzez organizowanie mokrego pokoju? Tak sobie luźno rozważam tylko, bo osobiście jestem rozdarta pomiędzy tym, czy jest to dobre rozwiązanie czy raczej akurat seksu powinno się w więzieniu całkowicie zakazać, bo tak jak już jedna z dziewczyn pisała – to nie jest sanatorium, a więźniowie z tego, co wiem naprawdę złego życia nie mają (piszę tutaj o komforcie, który powinni mieć zagwarantowany, o telewizorach w celach, radiach i prasie itd).
strasznie duzo swego czasu na finansowym argumentem myslalam
po co wlasciwie sa wiezienia?
bo chyba nie tylko po to, zeby izolowac jednostki od reszty spoleczenstwa?
w odosobnienie skazanych wpisana jest procedura resocjalizacji
i chyba o to bardziej w odosobnieniu chodzi, oczywiscie obok karnego wymiaru
jesli chcemy osiagnac jakis cel w pracy ze skrzywiona osobowoscia (nie mowie o osobowosciach w ktore wpisana jest choroba – psychopaci np), trzeba chyba zaczac od potraktowania tej osoby jako czlowieka o pelnych prawach, inaczej resocjalizacja nie przyniesie skutku
i jak pisalam wczesniej – wierze, ze seksualnosc czlowieka jest – jakkolwiek ostro to brzmi – nacechowana jakims aspektem zwierzecym – to jedna z podstawowych potrzeb jednostki ludzkiej, odebranie ktorej moze prowadzic do doatkowych zaburzen
wiem, ze kazdy ma swoje racje w tej dyskusji, ale moze rozwazenie potencjalnych konsekwencji takiego wyboru (a przypominam, ze hormonalna kastracja wiezniow nie jest prawnie mozliwa), moze w odleglejszym sensie uderzyc w spoleczenstwo
powinno nam chyba zalezec na resocjalizacji, tak sadze
i jeszcze wracajac do spraw pieniedzy – w pewnym sensie placimy te nieszczesne podatki po to, zeby gdzies pozniej nie natknac sie na osobe, ktora odsluzyla swoje 25 lat traktowana jak nie-czlowiek i bez dostepu do resocjalizacji i nigdy nie miala zadnego wsparcia w zrozumieniu, dlaczego postapila zle
skoro placimy podatki na policje, sluzbe wiezienna itp, niechze one przynosa jakies wymierne korzysci
[QUOTE=kantalupa;3851274(…) i[/QUOTE]
Magda, nie znam statystyk, napiszę teraz tylko swoją opinię.
Czy rzeczywiście, w cięzkich przypadkach resocjalizacja jest skuteczna?
Czy cokolwiek pomaga?
Intuicja mi podpowiada, ze nie, ale może są praktycy na forum i mnie wyprowadzą z ewentualnego błędu.
Nie piszę o złodziejaszkach, czy innych mniejszych przewinieniach.
to oczywiste, ze nie zawsze dziala
aczkolwiek nagrode nobla temt, co wymysli jakis sensowny wzor na wyliczenie, komu nalezy sie resocjalizacja, a komu nie
jednak nawet posiadajac wiedze, ze nie kazdy tej resocjalizacji ulegnie, czy upowaznia nas to do oddania pola walki i spisania wszystkich skazanych na straty?
osobiscie mysle, ze nie
skoro nakladamy system kar, nie moizna tej wykletej czesci spoleczenstwa zostawic samym sobie
Absolutnie nie jestem za tym, by człowieka obdzierać z człowieczeństwa, by odbierać mu prawa tylko dlatego, że siedzi w więzieniu. Uważam, że przede wszystkim więźnia trzeba poddać resocjalizacji lub chociażby stworzyć warunki ku niej, a też wiem, że nie da się tego zrobić w oparciu o sponsorów. Nie jestem zwolennikiem teorii, że więzień powinien w kamieniołomach swój wyrok odbyć, bo są więźniowie i więźniowie. Kaliber sprawy ma tu dla mnie kluczowe znaczenia.
Zgadzam się z Kantą, że popęd płciowy u człowieka (faktycznie ciekawe jak ma się mokry pokój do kobiet osadzonych?) jest czymś podobnym jak u zwierząt – nie neguję tego. Tylko jako ludzie mamy chyba sposoby na to, by ten popęd hamować (farmakologicznie chociażby tak jak miało to miejsce kiedyś w wojsku). Gdybam sobie, bo nie wiem jaki wpływ na psychikę ludzką ma takie sztuczne hamowanie natury. Nie zagłębiałam nigdy tematu.
Pojawia się też we mnie pytanie o księży – wiem, że ich zaprzestanie dążenia do uciech cielesnych ma zdecydowanie inne podłoże o tyle oni są też tylko ludźmi z tymi samymi potrzebami i instynktami. Jak oni z tym walczą? Jak sobie radzą? Dlaczego nie można metod przenieść na osadzonych?
Wcale nie przyszło mi do głowy, żeby ograniczać, albo wybiórczo przyznawać resocjalizacje.
Jednak niespecjalnie widzi mi się, aby rozszerzać o nowe przywileje.
Jak się nie mylę,to ze 3 lata temu miesięczna średnia utrzymania 1 go więźnia wynosiła nasze państwo 1700 zł.
Ile przeciętny Polak musi pracować,żeby mieć np.taką emeryturę?
Mąż koleżanki,który wpadł w uzależnienie od narkotyków,a potem trafił do więzienia na 6m-cy za kradzieże opowiadał,że czuł się tam jak na wczasach! Do tego dobre jedzenie,siłownia,tv. Nawet konsole mieli!
Największym plusem w jego wypadku było akurat zerwanie z nałogiem.
Oczywiście zakład karny jeden drugiemu nierówny,bo byli też osadzeni za kradzież złomu.
Przy łagodnych wyrokach -1,2 lata więzienia bez seksu można przecież przeżyć. Są też przepustki.
Natomiast w zakładach dla skazanych za morderstwa i ciężkie przestępstwa taki mokry pokój to jakiś luksus.Jak pomyślę,że państwo jeszcze tyle pieniędzy wykłada na więźnia to tylko jedno mam na myśli-do łopat,a nie bzykać się.
Seks to pierwotna potrzeba czlowieka- to coś innego niż konsolka i siłka.
Akurat to drugie bym odebrała raczej!
Tylko właśnie problem w tym, że mają i konsolkę, siłkę i możliwość w miarę regularnego uprawiania seksu. W tym przypadku seks pełni też rolę nagrody, a czy seks sam w sobie jest nagrodą?
Oczywiście, że tak
Zastanawia mnie nazwa “mokry pokój” już sama w sobie jakaś obleśna i sprowadzona do fizjologi
A oni czasami nawet się nie bziukają tylko przytulają z żonami, chociaż trudno w to uwierzyć, a jednak 😉
Mam zdanie jak Kanta
Faktycznie te kwoty dość mocno biją po oczach. A może warto spojrzeć na to z perspektywy, o której Kanta pisała? Chodzi mi o przyszłość, o to, by człowiek, który wychodzi z więzienia nie chciał do niego nigdy wrócić, by m. in. nie obciążać budżetu, nie popełniać przestępstw, które państwo też sporo kosztują, by więzienie nie kojarzyło mu się tylko i wyłącznie z sanatorium lub pobytem w spa (tu przejaskrawiam oczywiście) i idąc dalej, by brak seksu był jedną z kar, która też wpłynie na takiego więźnia motywująco – nigdy więcej nie wrócę do więzienia, bo doskwierała mi niemożność zaspokojenia tej potrzeby?
Czy nagradzając osadzonego mokrym pokojem motywujemy go do tego, by stawał się lepszym człowiekiem i po wyjściu z więzienia chciał się zmieniać?
Hehe – nazwa faktycznie obleśna – chyba z żargonu więziennego się wywodzi – bo oficjalnie to pokój miłości chyba jest.
Co proponujesz?
Pozabijać ich?
Jeśli mogę, mała dygresja: widzę strasznie rozbieżności w Twoich wypowiedziach – z jednej strony bronisz życia, z drugiej no właśnie – czy godność i szacunek należy się człowiekowi do pierwszego przewinienia? Ot, tak z ciekawości pytam 😉
Moim zdaniem zakład karny jak nazwa wskazuje ma być miejscem gdzie się odbywa karę,a nie dostaje nagrody. Niedawno był program (ekspres reporterów)o więźniach,którzy w ramach resocjalizacji i dobrego sprawowania mogli pomagać w domach dziecka. To jest coś!Akurat się na tym programie wzruszyłam.
Gwałty na współwięźniach są dla mnie sprawą niewyobrażalną i kojarzą mi się z totalnymi zwyrodnialcami. Takim nawet pokój mokry czy nie mokry by nie pomógł i raczej wykluczam resocjalizację w takich przypadkach.
Z resztą np.facet,który z premedytacją gwałcił i dokonał morderstwa zasługuje jeszcze na nagrodę?
Do myślenia dało mi jeszcze Twoje wcześniejsze pytanie -dot.księży-jak sobie z popędem radzą?Odpowiedź:że się modlą,by go nie mieć byłaby pewnie abstrakcją.Zdrowy facet popęd ma. Pewnie trudno im żyć w celibacie i jest to wielkim poświęceniem.Ja tam jestem za zniesieniem celibatu,bo można być dobrym duszpasterzem mając rodzinę.A tak się potem słyszy,że ten czy tamten ksiądz ma kochankę,dzieci na boku lub korzysta z usług prostytutek.
(to tak w temacie księży:)
Znasz odpowiedź na pytanie: "Mokry pokój"