Jestem dosc przestraszona poniewaz powinnam dostac okresu okolo tydzien temu i na razie nic nie widac ani slychac. Mam miesiecznego synka i nie czuje sie gotowa na nastepne dziecko, w zadnym wypadku. Nie mam pojecia jak sobie poradze jesli ponownie jestem w ciazy.. Dodajcie mi otuchy, ze to nie bedzie koniec swiata jesli sie okaze, ze znowu jestem w ciazy.. nie wiem co robic. czekam na okres i bede testowac za jakis czas.
dodam, ze po porodzie mialam lekkie krawienie ktore uznalam za okres a moze to mylace i to nie byl wcale on i nie powinnam sie martwic?
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Mozliwosc ciazy..?
dziewczyny testy pozytywne tez wychodzą pomyłkowo – tym bardziej, ze ona jest zaraz po porodzie, gdzie jeszcze ma burze hormonów – nie wpadaj w panikę tylko zrób wyniki z krwi, ale zapytaj się czy też tak krótko po porodzie będą miarodajne, a najlepiej idz do lekarza – jesli będziesz wiedzieć ze to ewentualny skonczony 5tydzien jesli nie będzie serca, to będzię pęcherzyk ciążowy na usg – bo my możemy sobie tylko wróżyć
HCG siedzi w organiźmie jeszcze jakiś czas po porodzie. Jeśli było w wyższej części skali w trakcie ciąży, to może pojawiać się w testach przez 6-8 tygodni.
Domowe testy wczesnego wykrywania powinny wykryć bHCG na poziome 20-30 (10 – jak ktoś się bardzo wpatruje i widzi magiczne kreski), więc mogą wykryć dość niskie poziomy bety.
Jeśli u lekarza wyjdzie beta na plus, to i tak trzeba będzie powtórzyć.
Ja po obydwóch porodach i ciążach miałam @ 4 tygodnie po…więc szybko a karmiłam piersią córę 4 miesiące a synka ok 20 miesięcy.
Co do róznicy w wieku dzieci mam przykład w rodzinie, mój m jest z 8 wrzesnia a jego młodszy brat z 14 lipca więc róznica wynosi 10 miesięcy i pare dni
eee, wcale nie takie to rzadkie 😉 U mnie po pierwszej ciąży @ 6 tyg po porodzie.
sefora powtórz test,a najlepiej to faktycznie zrób betę
żeby było po twojej myśli!
mąż wie? to przecież wasza wspólny “problem”
jutro moze sprobuje sie wcisnac do mojego lekarza, albo raczej lekarza tesciowej bo aktualnie jestesmy z mezem w Polsce gdzie na stale nie mieszkamy i za pare dni mamy wracac do siebie.. tak, maz wie i powiedzial, ze ostateczna decyzja do zrobic z ewentualna ciaza nalezy do mnie, ale on jest za tym zeby zatrzymac, bo twierdzi skoro z tym naszym skarbem sobie radzimy to i z tym bedziemy mogli, w koncu to nie koniec swiata, biedni nie jestesmy, mamy dom i okej prace. tylko problem z moim stanem fizycznym i psychicznym mimo tego, ze maz mi pomaga jak moze.
dzieki dziewczyny, bede wam mowic co sie dalej dzieje.
Kobietko to na pewno szok dla was!bo dość szybko by się dzidź pojawił,ale dacie raadę,tym bardziej,że macie warunki:)
pamiętam Cie z zawziętych-pomyśl o dziewczynach,które czekają na takie szczęście!
między dzieciakami będzie rok różnicy,a skoro organizm przyjął ciążę to sobie z nią poradzi!
czekamy na wieści!
tym razem w odwrotną stronę, bo Ty bidaku psychicznie nam wysiądziesz. Będzie dobrze..tak czy tak 🙂
bylam w lekarza na usg, dzieki mojej tesciowej udalo sie wejsc do znajomego ginekologa i lekarz mowi, ze jest tam minimalna plameczka i jest niemalze pewien, ze to ciaza. beta 70 co rowniez sie sklada na wczesna ciaze.
nie wiem co zrobie z tym dzieckiem. lekarz mowil, zeby dla pewnosci powtorzyc za okolo tydzien, dwa bo ciaza sie szybko rozwija w tym czasie i wtedy by juz bylo wiadomo na 100% co jest na rzeczy. Tabletek mam zakaz brania juz i nie wiadomo czy z tym dzieckiem jest wszystko okej co tez mozna dopiero pozniej zbadac. naprawde nie wiem co robic 🙁 nie bylam na to przygotowana i nie jestem gotowa na nastepne dziecko.. maz mnie pociesza mowi, ze bedzie dobrze, ze bedziemy mieli kolejnego dzidziusia ale ja juz psychicznie wysiadam 🙁
Sefora mysle ze dacie rade, tym bardziej ze tak jak piwszesz macie warunki i prace oki. Poprostu musisz na spokojnie podejsc do sprawy. Narazie ejstes w szoku ale za kilka miesiecy, potem lat bedziesz dziekowac Bogu ze masz taka kochana dwojeczke.
seforka co znaczy ” nie wiem co zrobię z tym dzieckiem?”
czym ono się będzie różnic od tego co już macie???
to nie jego wina,że zostało poczęte:Nie nie:
beta pozytywna,więc dzidź jest!ile jesteś po terminie @?
chyba pisałaś,że ponad tydz….to beta stosunkowo niska(chyba)
sprawdź jej przyrost za kilka dni
mąż Cię wspiera!dacie radę! może powinnaś z jakimś specem pogadać?
i życzę sił!!!!
Dasz radę.Zobaczysz.Ja teżprzeżyłam horror i przeżywam go nadal,alezperspektywy czasu jest ciut lżej. Po trzech cesarkach czeka mnie kolejna.Lekarz straszy poronieniem,że nie wiadomo,czy wogóle nadal jestem w ciąży….Dasz radę, zobaczysz.A na przyszłość wiesz już,że nawet po porodzie musisz uważać. Trzymam kciuki
Kochana to co w tej chwili wydaje sie byc strasznym za miesiac juz wcale takie nie musi byc. Masz 9 m-cy na to aby oswoic sie z nową sytuacją. Nie jestes sama,masz dobrego Męża,który Cie wspiera dlatego tez wierze,że dasz-dacie radę.A dziecko to cud, ao jego byc czy nie byc my tu na ziemi nie mamy prawa decydowac.Życzę powodzenia i trzymam kciuki za dobrą decyzję
Naprawdę niewiem co mam napisać….Dzidziuś winny nie jest to fakt, ale bardzo Ci wspólczuje…. Być może dla niektórych to bylaby dobra wiadomość, ale n.p dla mnie (wieczna placzka w ciąży) taka sytuacja by dobila..Jednak poddać sie nie możesz, mam nadzieje że masz wsparcie w mężu i dzielne przejdziesz przez ciąże.. Trzymam kciuki i życzę sily, bo będzie Ci potrzebna 🙂
sefora, dzidziuś nie jest niczemu winny,
ja także uważam, że dacie sobie radę,
bądź dobrej myśli
Ja również trzymam kciuki!
Jestem w 3 nieplanowanej ciąży (mając 2latka i czterolatka w domu – oba zbuntowane) i na poczatku to też był dla mnie szok. myśle, z e anjważniejsze, z e mąż ma dobre podejście, bedzie dla ciebie ogromnym wsparciem. To wąłśnie mój maż (zanim etst jeszcze zrobiłąm) już sie cieszył z Trzeciaczka i mówił do brzucha, ze tatuś jest bardzo szczęśliwy. A my warunki ammy powiedzmy średnie na trójkę.
Ja jestem prawie w tyle samo po porodzie co ty i jeszcze z partnerem się nie przytulaliśmy a często mam mdłości nie wiem czym spowodowane, może przemęczeniem…stresem…
Moim zdaniem powinnaś troszkę odpocząć i na wszystko spojrzec z dystansu
bo to nie musi być wcale ciąża pomimo że coś tam w macicy jest i beta też jest.
Jest to za wcześnie na to aby jednoznacznie stwierdzic że jesteś w ciąży bo to “coś” w macicy to może być jakas resztka po porodzie a beta też po porodzie może być.
Trzymam kciuki i będę zaglądać co u Ciebie.
Rozumie ze jestes w szoku i to pewnie głebokim,ale tak jak juz pisaly dziewczyny za kilka miesiecy nie bedziesz sie mogla doczekac dzidzi. Napoczątku napewno bedzie ciezko ale bogata doswiadczeniem z pierwszego dziecka,napewno sobie poradzisz z pomocą małża oczywiscie i zobaczysz jakim promyczkiem bedzie dla was to drugie dzieciątko. Czy ten dzidzius ktorego teraz urodzilaś nie jest cudowny?Nie jest calym waszym światem?Czy nie jest tak ze oddalabys życie za niego?No,to zapewniam cie ze do drugiego dzieciątka bedziesz czula to samo. Trzymam kciuki,powodzenia,to forum pomoze ci w najcieższych chwilach.
Sefora na pewno będzie dobrze!:) trzymaj się cieplutko:)
a swoją drogą ja też jeszcze nie dostałam @ a rodziłam 26 maja, troszkę karmię piersią i jak czytam ten wątek…….. Ja się ciąży nie boję, choć myślę że to za wcześnie-mam trochę inne plany na za rok (powrót do pracy a nie kolejny macierzyński) ale jak będzie kolejny dzieć to też dobrze-odchowam dwa za jednym zamachem najgorsze w tym wszystkim to to,że ja po cc przez rok nie powinnam zachodzić. Mam nadzieję,że to nie ciąża bo trochę się nakręciłam czytając ten wątek
dzieki dziewczyny za wszystkie dobre slowa, za dwa dni mamy lot do siebie, a ja sadze, ze nawet nie jest wskazane latac w tak wczesnej ciazy… w domu juz bede chodzic do swojego lekarza i zobaczymy co powie. moj synek natanek sie dobrze ma, spodobalo mu sie w polsce u dziadkow fizycznie sie troche lepiej czuje, mdlosci na razie przeszly i zaczynam sie zastanawiac jakby to bylo miec drugie dziecko teraz..kocham mojego synka ponad zycie i tak samo bym kochala nastepne ale nadal nie jestem pewna do konca czy aby napewno je zatrzymam, nie tylko ze wzgledu na to, ze fizycznie i psychicznie nie moge, ale rowniez przez to, ze nie wiem jakby moje cialo znioslo kolejna ciaze. jestem bardzo chuda i anemiczna, moj natanek byl duzy i strasznie sie meczylam pod koniec ciazy, a porod jedynie ulatwilo to, ze mam szerokie biodra przez ktore latwo sie przecisnal. tez lekarza zapytam o ryzyko zdrowotne. no, a teraz niedlugo do domu, czas sie pakowac 🙂 dzieki dziewczyny za mile slowa i odezwe sie niedlugo.
Znasz odpowiedź na pytanie: Mozliwosc ciazy..?