Witam chciałam zapytać was o wasze przemyślenia na temat mrozaczków. Ja decyduje się w tym miesiącu na invitro. Wcześniej ogółem 9 iui – w tym raz się udało – mam bejbika 4 latka. Myślę że iui jest o wiele łatwiejsze.
A teraz kiedy już opłaciłam procedurę, boję się co dalej. Czy decydować się na dwa zarodki czy na jeden? Większe szanse są przy dwóch zarodkach, ale czy dam radę z trójką dzieci. A potem następny problem, gdyby mi się udało, na pewno nie chcę więcej dzieci, bo dwójka czy trójka to max. Więc zamroziłabym, nie mogłabym oddać zarodków i tak myślę, a co by było gdyby nie było mnie stać na płacenie za nie? Co wtedy? Co wy myślicie na ten temat. JAKIE SĄ WASZE DOŚWIADCZENIA?
Strona 13 odpowiedzi na pytanie: Mrozaczki – zamrożone zarodki po udanym ivf
Dobra, w takim razie czekamy do twojego usg, chyba że ktoś cię wyprzedzi i założy wątek lutówek
Dziękuję bardzo za zaproszenie 🙂 A wątek jest twój, bo ty go założyłaś i opisałaś swój przypadek 🙂
Po konsultacji smsowej z endokrynologiem ( na wakacjach jest) zwiększyłam dawkę Euthyroxu, lepiej się dziś czuję, ale dalej zmęczona. A jak twoje samopoczucie dziś? Jak mały?
witam może ty masz ochotę założyć ten wątek ? mały nadal kaszle i fnyka więc pojutrze gonie znowu do lekarza.A ja czuję się dziś nawet ok mniej zmęczona i wyspana nawet jestem.
Beta super ! zazdroszcze i mocno ci gratuluje i kibicuje 🙂 zakladaj watek, sunflower ma racje 🙂 obie bedziecie mialy swoj temat 🙂
dzięki
no więc wątek lutówek otworzyłam i zapraszam mam nadzieję że w nim zostanę
Tobie się należało założenie wątku po tylu przejściach! Cieszę się, że się odważyłaś, już się tam przenoszę na pogaduchy ciężarówek 🙂
Fajnie, że się lepiej czujesz. Oby i twojemu synkowi się polepszyło!
jakie cudne wieści, gratuluje.juz nie długo usg, trzymam kciuki. Ale super…
dzięki czekam na wieści co dalej co postanowiłaś
Ja czekam na info od gina, co z tym hormonem wzrostu do ivf. Wiem,że kolejka chętnych na ten hormon wzrasta. Podzielimy sie napewno kosztami sprowadzenia trgo hormony. Do gina mam dzwonić w poniedziałek ale teraz jest zadyma z tym ref.IVF i dlatego wszystko sie przedluża.
Dziewczyny, muszę się Wam pochwalić, że po 3 latach starań i 2 nieudanych IVF w końcu trzeci transfer okazał się udany 🙂 Właśnie wracam z badania bety w klinice invicta i udało się 🙂 Beta ponad 700, więc wszystko pięknie 🙂 W moim brzuchu już zaczyna rosnąć dziecko 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: Mrozaczki – zamrożone zarodki po udanym ivf