Witam chciałam zapytać was o wasze przemyślenia na temat mrozaczków. Ja decyduje się w tym miesiącu na invitro. Wcześniej ogółem 9 iui – w tym raz się udało – mam bejbika 4 latka. Myślę że iui jest o wiele łatwiejsze.
A teraz kiedy już opłaciłam procedurę, boję się co dalej. Czy decydować się na dwa zarodki czy na jeden? Większe szanse są przy dwóch zarodkach, ale czy dam radę z trójką dzieci. A potem następny problem, gdyby mi się udało, na pewno nie chcę więcej dzieci, bo dwójka czy trójka to max. Więc zamroziłabym, nie mogłabym oddać zarodków i tak myślę, a co by było gdyby nie było mnie stać na płacenie za nie? Co wtedy? Co wy myślicie na ten temat. JAKIE SĄ WASZE DOŚWIADCZENIA?
Strona 8 odpowiedzi na pytanie: Mrozaczki – zamrożone zarodki po udanym ivf
Bardzo przykra sprawa okazało sie że dwa zarobki odpadły rozmrozili drugie dwa które podzieliły się trzeba było nacinać je kasjerem i musiałam dopłacać 550 zł więc wyszło mnie to 1500 trans 550 laser 300 monitoring i ponad 200 leki.został jeden zarobek który zapewne nie przetrwa rozmrożenia.postanowiłam spróbować jeszcze raz zanim zrobię histero bo wiedziałam ze zostaną mi trzy zarodki nie spodziewałem się takiej porażki a teraz zostałam na lodzie.gdyby do mnie zadzwonili czy rozmrazać kolejne dwa nie zgodziłabym się,ale nikt nie dzwonił decyzje podjęli sami,trochę hamstwo. A ja nic nie czuję nic ani kucia ani nic,ręce opadają nic tylko wyć.
Kochana, ale podali Ci te dwa, tak? No to nie załamuj się – przecież wszystko jest na dobrej drodze. Teraz się uda! Trzymam za to z całych sił !!! A Ty Kochana musisz zmienić nastawienie, nie możesz być taką pesymistką! Wiara naprawdę czyni cuda, więc uwierz! Przydałaby Ci się konkretna rozmowa ze specjalistą od wiary w siebie i swoje szczęście!
Rozumiem Twoje rozżalenie sytuacją, ale nie zakładaj od razu, że będziesz musiała za miesiąc wrócić po ostatni zarodek, który w dodatku nie przeżyje rozmrożenia! Należy Ci się srogie lanie!!! MYŚL POZYTYWNIE!!!
Głowa do góry cyc do przodu i być dobrej myśli… to połowa sukcesu
Teraz musi się udać
I jak tam?
Czarne mysli precz.
objawów brak więc sama nie wiem oczywiście chciała bym się połudzić ale…
okropnie mi przykro że nie zrobiłam tej histero ale w głębi duszy łudziłam się że przy rozmrożeniu nie przetrwa tylko może jeden.
Brak objawow to tez objaw. Mocne
I prosze myslec pozytywnie:Nie nie:.
dzięki mimi
boże dziewczyny chciałam w piątek napić się winka więc pomyślałam że zrobię test dla świętego spokoju i żeby nie łudzić się już bo brzuch mnie boli na @ i wyszedł mi test jasna ale widoczna kreska dziś jest 9 dni po transferze.
PROSZĘ TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI,BARDZO CZUJĘ ŻE DOSTANĘ @,MAM NADZIEJE ŻE MI SIĘ UDA ŻE MOJA WALKA SKOŃCZYŁA SIĘ JESTEM W SZOKU MAŁO NIE ZWYMIOTOWAŁAM AŻ MI SIĘ SŁABO ZROBIŁO.
No to zdwojone kciuki zaciśnięte Niech to będzie Twój czas! Ból @owy najbardziej typowy dla wczesnej ciązy W każdym razie trzymam!
o Jezu żeby to była prawda tak się cieszę …
oby wszystko było dobrze
biegnij kochana na bete z samego rana i będzie wiadomo ale ja już gratuluję tej krechy
Kochana trzymam z całych sił
Jestem pewna, że wszystko będzie dobrze!
strasznie się boję,że coś się nie uda,na betę pójdę w poniedziałek chcę być na razie w tym śnie obudze się w poniedziałek po wynikach. Miałam zrobić dziś z rana test,bo wczoraj robiłam koło 19 ale bałam się rozczarowania.
mocno zaciskam
i wiesz co rondzia chciałabym żeby to były bliżniaki
Co za cuuuuuuuuuuuuuuudna wiadomosc.I z calego serca zycze Ci blizniakow.
To teraz pora zmienic smutna awatarek
też o tym pomyślałam ale beta dopiero w poniedziałek,drugi test dziś też wyszedł nie wytrzymałam i zrobiłam.Awatarek zmienię jak wszystko się uda,na uśmiechnięte pyszczydło.
I tutaj Ci pogratuluję
OGROMNE GRATULACJE….. CUDZIE TRWAJ !!!!!
I tego z całego serca Ci życzę
przepraszam że tutaj ale….
Monika zmłotkować Cię za to że zapomniałaś o czerwcówkach?
Znasz odpowiedź na pytanie: Mrozaczki – zamrożone zarodki po udanym ivf