mundurki w szkołach wrrrrrr

muszę to z siebie wyrzucić. jestem wściekła..

… jak wiecie nasz hjhvjhcuyvlguydfhcf minister oświaty wymyślił że w szkołach będą mundurki co ma rozwiązać wszelkie oświatowe problemy….

i w szkole Jagody będą .. ma być bluzka z długim i bluzka z krótkim + kamizelka… ma to być białe a ja niewyobrażam sobie tego bo albo będzie w brudnej chodzić albo będę codziennie prać .. albo będę musiała kupić 5 sztuk by codziennie dać czystą ….. i k… mkljguyfyufut nie wina G…. że białe w tej szkole ale gdyby nie ten sk…. m,klbhjgfv to nie musiała bym niepotrzebnie wydawać pieniędzy… a co mają powiedzieć rodziny z 3-4 dzieci w wieku szkolnym???? kupić po 2 komplety na każde dziecko.. ja jeszcze nie wiem ile to będzie kopsztowało ale 1 komplet niewierzę by mniej niż 50 zł…

dziewczyny kochane.. mnie nosi z tego powodu… wrrrrrrryyyyyyy a wiemy dobrze (te co jeszcze chodziły w fartuszkach do szkoły a ja chodziłam) że nie jest to rozwiązanie problemow szkolnictwa, że nie pomoże to w ujednoliceniu dzieci biednych i bogatych bo te bogatsze i tak będą miały lepsze plecaki, lepsze buty… lepszymi samochodami zostaną podwieziona pod szkołę chyba że to też ujednolicić

53 odpowiedzi na pytanie: mundurki w szkołach wrrrrrr

  1. Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

    Bialy, to faktycznie wyjatkowo nietrafiony kolor.

    Ale osobiscie mnie sie bardzo podoba jak dzieci maja mundurki.
    Jak bylismy w Londynie, strasznie mi sie podobały dzieci idace do szkoły.
    Dziewczynki miały granatowe, plisowane spódniczki i marynareczki z białymi kołnierzykami.
    Jeszcze inni bordo.

    • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

      Mnie też mundurki wkurzają (na razie nie będę prać więc nie tak dokładnie jak Ciebie) Tyle dzieci nie miało na podręczniki (te do języków szczególnie drogie, często zagranicznych wydawnictw), a tu siup nowe wydatki.

      Nie jestem pewna, ale gdzież to minister wysyła swoje dziecko? Coś mi się kołacze, że jednak nie do zwyczajnej szkoły…

      • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

        owszem ładnie to wygląda ale tam i poziom samych szkół jest lepszy, a u nas ma to rozwiązać większe problemy.. uważam że naszego społeczeństawa na to niestać…. gdyby były reformy poprawiające pozim szkolnictwa to niech będą i mundurki a tu tylko mundurki + niezdana matura uznaważana za zdaną…

        • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

          nie wiem gdzie pan G wysyła swoje dzieci ale pwenie do jekichś renomowanych szkól katolickich (co by się nie mówiło to te katolickie prowadzone przez zakonnice od lat są jednymi z najlepszych szkół tam też są mundurki od lat ale to są szkoły elitarne i dla elit z pieniędzmi więc mundurek w takiej szkole jest nobilitacją)….

          • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

            a co ma poziom do mundurka albo
            mundurek do poziomu..?

            • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

              stołówki szkolne się likwiduje, rodzicom brak kasy na podręczniki ale za to dzieci będą w mundurkach

              • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

                Psychologowie wypowiadają się, że taka uniformizacja tylko wzbudzi agresję. I faktycznie niczego ten mundurek nie zmieni…

                i
                Mat 2,7l

                • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

                  Dodam, ze ze szkol pousuwano gabinety dentystyczne (przynajmniej w moim regionie), pielegniarka bywa co kilka dni (przydzial godzin zalezny jest od liczby uczniow, a jak jest jakas ranka, wypadek, zaslabniecie w inny dzien – to…), malo ktora szkola ma na etacie psychologa… itd. 🙁

                  co do kasy na mundurki – mysle, ze zamiast tego bedzie dziecko teoretycznie mniej odziezy potrzebowalo/nosilo/zuzywalo – bo i tak rodzice cos takiego do szkoly kupuja zazwyczaj…
                  ale to tylko teoria, nie ulega watpliwosci, ze szczegolnie gdy mundurek jest bialy, kilkuczesciowy – bedzie to wydatek powazny 🙁

                  • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

                    Rodzice powinni miec wplyw – jakies spotkanie Rady Rodzicow z dyrekcja… chyba tez zgody rady na takie ustalenia.
                    Szkoda, ze nie wszedzie tak jest 🙁

                    • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

                      ja hodziłam w fartuszku i bardzo mi sie podoba pomysł z mundurkami, jestem za.
                      Szkoda, ze akurat u was w szkole taki kolor wybrano, ale przeciez na zebraniu musiał byc ten temat poruszany, nie buntowałas się, ze białe??
                      U mnie w gimnazjum obok tez będą, rodzice z nauczycielami uzgodnili, granatowe z dodatkiem bieli, ponoć sliczne. ceny Ci nie powiem, ale na zamówienie dla wszystkich dzieci będą szyte.
                      Moim zdaniem niepotrzebnie sie denerwujesz, moze jeszcze jest czas by uzgodnic z dyrektorka zmiane koloru na mniej brudzacy.
                      A co do kosztów, no cóż…jak sie człowiek decyduje na dziecko to wiadomo, wszystko kosztuje.
                      Pociesz sie tym, ze mniej bedzie niszczyc i brudzic zwykłych ciuchów 🙂 a na jedno wyjdzie 🙂

                      Edysia & Natalka 2l 8m

                      • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

                        nie wiem na ile się zmieniło u nas w ciągu ostatnich 3 lat, jak dyro lubił wtedy podkreślać jako jedni z nielicznych mieliśmy pielęgniarkę i dentystkę, dni stołówki były policzone, etat psychologa akurat był czasowo przyznany (niestety w związku z niechlubnymi zdarzeniami)

                        Już dygam na myśl o powrocie do giertychowej szkoły 🙁

                        • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

                          Wszystko niech ujednolici pomysłowy.
                          Uważałam wcześniej, że mundurek to fajna sprawa, ale kurde, z ta bielą to już zdecydowanie przegięcie. Kamizelka? Ohyda, ja np. nei cierpię kamizelek, biedne dzieci, a jak będzie 30 stopni latem? Jesuuuu, paranoja.

                          • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

                            Ja też jestem za mundurkami – niekoniecznie oczywiście białymi
                            Wiadomo, jest to wydatek, ale oszczędność innych ciuszków na pewno będzie odczuwalna
                            Nie nalegam na mundurki, ale nie buntuję się. Ja chodziłam w fartuszku, przeżyłam i myślę, że moje dzieci też są w stanie to znieść
                            Pozdrawiam

                            Gosia i fasol

                            • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

                              Dokładnie, szkoda tylko, ze białe, ale przecież można rozmawiac, negocjować, z kolorem da się jeszcze pokombinować No i niech ładne będą, żeby dzieci chciały nosić.

                              • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

                                U nas pielegniarka jest dosc czesto – dzieki temu, ze szkola jest spora
                                ale nie codziennie
                                pewnie wypadki i zaslabniecia powinny odbywac sie z okreslonych dniach 🙁
                                psycholog jest – i to jest jedyna szkola w miescie z psychologiem
                                jeszcze bardziej mnie zreszta przerazilo to, ze w domu dziecka w moim miescie nie ma psychologa – problemy sa tak straszne, atmosfera juz jak w poprawczaku, sceny jak z zycia wieziennego
                                nie wiem, jak mozna bez psychologa
                                opiekunowie nie wiedza, co robic 🙁

                                • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

                                  Jja ZAWSZE bylam ‘za’ mundurkami i zdania nie zmianilam jak do tej pory.

                                  Mieszkam w Anglii i tu mundurki obowiazuja w szkolach z czego sie cisze 🙂

                                  Szkola wytacza kanon ubierania sie do szkoly. Niektore rzeczy mozna kupic tylko w szkole, gdyz maja nadruk szkolne logo. Ale czesc mozna kupic w kazdym prawie sklepie.

                                  A ceny sa czesto duzo nizsze niz ‘normalne’ ciuchy!!!

                                  Oto link do szkolym mojego synka, sa zdjecia i ceny.

                                  jest tysiace podwodow przemaiajacymi za mundurkami i… oprocz mody nie znam innego na nie :-/

                                  PS. jak znajde czas to moze sie bardziej rozpisze i uzasadnie moje zdanie na ten temat 🙂 teraz musz konczyc

                                  WiseDog i Alan (11.02.2004)

                                  • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

                                    najczęściej niekupuje się ciuszków specjalmnie do szkoły są to takei same jak do noszenia poza szkołą… ja w zasadzie Jagodzie (i myślę że wiele ejst takich rodzin) niekupuję ciuchów bo dostaję je od rodziny i poprostu je mam… do tego jest wiele rodzin gdzie dzieciaków jest ileś (często wjednej szkole) i tam napewno ciuszków młodszym dzieciom się już niekupuje bo jedno nosi po drugim…. a tu trzeba bedzie kupić….. wrrrryyyyyy

                                    • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

                                      W odpowiedzi na:


                                      A co do kosztów, no cóż…jak sie człowiek decyduje na dziecko to wiadomo, wszystko kosztuje.


                                      Podejrzewam, że nikt nie uzgadniał przy decyzji o dziecku takich spraw, jak dodatkowe koszta na mundurki?;) Bo nikomu się w koszmarach nie śnił Giertrych.

                                      i
                                      Mat 2,7l

                                      • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

                                        widzisz ja na ciuchy dla jagody neiwydaję pieniędzy…. ale na te mundurkowe będzie mnei stać ale szlakmnei trafia bo mundurkami nasz pan inister chce załetwić inne problemy i tak jak Lea (wkońcu belfer więc ma tu jej głos duże znaczenie) pisałą że neima dentysty, psycholog jesr rzeadko, likwiduje się stołówki a tu mundurek…

                                        —————
                                        A co do kosztów, no cóż…jak sie człowiek decyduje na dziecko to wiadomo, wszystko kosztuje.
                                        —————

                                        no cóż wiedomoż edziecko kosztuje ale czy niemożna by uniknąć tych niepotrzebnych wydatków???? ja bym wolała te pieniądze przeznaczyć na odatkopwe lekcje gry na skrzypcach…. poza tym inaczej się do wielu rzeczy podchodzi mając więcej dzieci… (pomyśł o tych co mają kilkoro w jednej szkole???!!!!! PODRĘCZNIKI SĄ RZECZĄ KONIECZNĄ I TRUDNO…. a ten fartuszek….)

                                        • Re: mundurki w szkołach wrrrrrr

                                          .))))))

                                          Bo nikomu się w koszmarach nie śnił Giertrych.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: mundurki w szkołach wrrrrrr

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general