Muszę kupić żelazko

i tak sobie szperam w archiwum, ale znalazłam tylko bardzo stare posty, a i te niewiele mi dały. Oto, czego mi potrzeba: funkcja anticalc, najlepiej samoczyszczące się oraz takie, by prasowało parą w pionie. Oglądałam wczoraj w sklepie i wyszłam nieco glupia z niego, nie mam pojęcia, co wybrac.
Czy ktos mogłby mi jakis konkretny model polecic? Jeszcze dobrze by było, by było w miare lekkie, bo u mnie prasowania zawsze full…

12 odpowiedzi na pytanie: Muszę kupić żelazko

  1. A myślałaś o stacji parowej?
    Ja trwam w miłości 😉

    • Zamieszczone przez kurczak
      A myślałaś o stacji parowej?
      Ja trwam w miłości 😉

      Przyznam, ze nie. A czym to sie je? 😉
      Sorry za glupie pytanie, ale do tej pory mialam najprostsze zelazka i w sumie bylam zadowolona, ale juz mnie wkurza ciagly problem z kamieniem. Czym sie rozni stacja parowa od takiego, powiedzmy, bardziej wypasionego zelazka za jakies 400-500 zl?

      • Dla mnie głównie tym, że zbiornik na wodę stoi na stole, a w ręce masz samą “końcówkę” ;).

        Parą fiuka porządnie we wszystkich wymaganych kierunkach, a to co trzymasz w ręce jest leciusieńkie 🙂
        Przyciskać też nie trzeba, bo para rozprasuje wszystko.
        Macham koszule dla męża na 2-3 tygodnie i nie czuję, że prasowałam 😀

        • również polecam stację parową

          • Dzis ruszam po zakup. Jeszcze nie wiem, co kupie – na pewno nie stacje, bo raz ze za droga, jak na moj przeznaczony na ten cel budzet, a dwa, za wielka (gdzie ja bym to postawila?). Biore ze soba moja pania od prasowania, zeby sobie sama dobrala, w koncu to glownie ona bedzie tym machac. Potem napisze, co kupilam i jak sie sprawia, moze komus ta wiedza sie przyda…

            • magdalenachyc80 Dodane ponad rok temu,

              Ujęło mnie, kiedy spacerowałam ostatnio w jednym ze sklepów z elektroniką (partner oglądał telewizory, więc należało się czymś zająć;), gdy wtem! – wyhaczyła mnie pani, która przedstawiła 20-minutową prezentację na temat hipernowoczesnego żelazka z kosmiczną bazą o wyglądzie odkurzacza. Następnie, aby potwierdzić swoje słowa na temat jego niespotykanych właściwości, wyciągnęła nadmuchany balon i zaczęła go na moich oczach prasować. Nie wiem, z czego to wynikało, ale balon nie pękł – taka sztuczka! Bardzo się naprodukowała dziewczyna, chyba myślała, że jednak się skuszę na kupno:), ale było poza moim zasięgiem finansowym, teraz nawet nie pamiętam, jakiej firmy był to produkt. W każdym razie szykujmy się na inwazję superdelikatnych żelazek, które prasują na zimno niezależnie od temperatury i wyglądają jak słonie :).

              • Zamieszczone przez magdalenachyc80
                wyhaczyła mnie pani, która przedstawiła 20-minutową prezentację na temat hipernowoczesnego żelazka z kosmiczną bazą o wyglądzie odkurzacza.

                Hehe…
                Kiedyś mieszkała w moim mieszkaniu koleżanka…
                Dzwoni do mnie, że chciałaby odkurzyć, ale nie może znaleźć szczotki do odkurzacza. Mówię, że wciśnięta w półkę za odkurzaczem… Ta że nie ma. Upewniam się czy szuka w szafce w przedpokoju… tak, tam szuka… Odkurzacz jest, rura jest, szczotki nie ma… Aż mnie tknęło i pytam, czy przypadkiem na wierzchu odkurzacza nie stoi żelazko ;)….
                Okazało się, że wyciągnęła stację parową

                Odkurzacz był w tej samej szafce, ale w innej półce…

                • magdalenachyc80 Dodane ponad rok temu,

                  🙂 Z jednej strony to dobrze, że mamy taki wybór, z drugiej – kiedyś wystarczało zwykłe żelazko z duszą albo to takie o żelaznej podstawie, ciężkie jak diabli, ale nie dmuchało jak smok parą w twarz i ubrania też były wyprasowane. Jak widzę coś takiego: [moderacja – usunięcie linku], to od razu mam wrażenie, że powinnam dokupić Ferrari do kompletu, bo inaczej jakoś nie przystoi. A bardziej poważnie (sama szykuję się do kupna żelazka dla mamy na święta), mam kilka typów, jedno jest Boscha: (nie ukrywam, że kolor kuszący, choć wiadomo, że to nie najważniejsze:P)[moderacja – usunięcie linku], podobają mi się jeszcze dwa niebieskie Philipsa z tej gazetki (15 strona): [moderacja – usunięcie linku] oraz jedno takie [moderacja – usunięcie linku]. No bo w sumie jakimi kryteriami kierować się podczas wyboru żelazka, jeżeli nie masz specjalistycznych wymagań – ceną, wyglądem, sympatią do firmy i chyba wygodą użytkowania (dobrze wyprofilowana rączka itp.).

                  • Moja pomoc domowa koniecznie chciala lekkie. I tak kupilam w miare taniego tefala, choc nastawialam sie na cos drozszego/konkretniejszego/moze lepszego – ale te drozsze byly oblednie ciezkie i choc, jak zapewniala pani w sklepie, ciezsze ponoc lepsze, to ta moja byla nieugieta. Ja tylko wsrod jej typow wybralam model made in France, odrzucajac wszystkie chinskie. No i ma to, co chcialam, czyli prasuje wertykalnie, ma funkcje “anticalc”, samoczyszczenie i powloke ceramiczna. Nie wiem, co te drozsze maja lepszego…

                    • Zamieszczone przez Jane
                      i tak sobie szperam w archiwum, ale znalazłam tylko bardzo stare posty, a i te niewiele mi dały. Oto, czego mi potrzeba: funkcja anticalc, najlepiej samoczyszczące się oraz takie, by prasowało parą w pionie. Oglądałam wczoraj w sklepie i wyszłam nieco glupia z niego, nie mam pojęcia, co wybrac.
                      Czy ktos mogłby mi jakis konkretny model polecic? Jeszcze dobrze by było, by było w miare lekkie, bo u mnie prasowania zawsze full…

                      Ja używam żelazka Morphy Richards Breeze. Bardzo dobrze się nim prasuje. Polecam.

                      • Sprawdź na stronce allinside.pl. Tam jest masa takich rzeczy, dobrych jakościowo, a przede wszystkim tanich.

                        • Zelmer ma całkiem dobre takie sprzęty. Pamiętajcie, by jeśli żelazko się zepsuje, to nie spisywać go na straty. Na tej stronie: kupicie części do AGD. W prosty sposób da się je naprawiać.

                          Znasz odpowiedź na pytanie: Muszę kupić żelazko

                          Dodaj komentarz

                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo