Witam Was dziewczyny. Niestety nie jest mi dziś wesoło.Właśnie wróciłam od gina i na razie na dwa tygodnie muszę iść do łóżka.A zaczęło się dziś rano,gdy zauważyłam u siebie brazowe upławy. Natychmiast zadzwoniłam do niego i popędziłam ok.16 na umówiona wizytą.Robił mi usg dopochwowe i brzuszne i troche kręcił nosem. Stwierdził,że trofoblast czyli (jak mi wytłumaczył) to z czego będzie łozysko jest trochę nisko, dał mi zastrzyk hormonalny,przepisal kwas foliowy od nowa i zalecił łóżko.Jak upławy nie miną to poleżę sobie w szpitalu.Wiecie jak się czuję. Poryczalam się i już.Jeśli któraś z Was też coś takiego miala to proszę o informacje.
Pozdrawiam was. Pa!!!
5 odpowiedzi na pytanie: Muszę leżeć.
Re: Muszę leżeć.
anda kochana spokojnie nie rycz,bo to nic nie pomoże a tylko denerwujesz siebie i dzidzie..Kochana dobrze ze tylko na tym się skonczyło i skończy..pociesze Cie, ze mnóstwo dziewczyn musi leżeć,ale czy nie warto dla tak cudnego CUDU jakim jest dzieciaczek..
Zajmij sie czymś w łóżeczku, obejrzyj stosy filmów, poczytaj stosy gazet, nawijaj przez telefon..Wiem ze łatwo sie mówi..ja w sumie muszez się “oszczedzać’ i leżec ile sie da od 30tc i mam już dosc,ale miej zawsze wizję tego, ze wTobie jest malutki człowieczek, który potrzebuje troszku i twojej pomocy!! Dasz rade.. Teraz jestes napewno zbita z tropu ale uwierz mi nie Ty pierwsza i nie ostatnia.. A pomyśl za pare miesięcy będziesz miec zdrowiutkiego dzidziołka!! Całe szczęscie że masz w sobie to maleństwo i jest dobrze..może wytłumacz sobie to tak: ze wyleżysz sie teraz na maxa, bo potem nocki już nie przespane będą jak maleństwo się pojawi 🙂
Głowa do GÓRY KOCHANA!! Dbaj teraz o siebie i o dzieciaczka i słuchaj lekarza-zobaczysz dasz rade!!!
Trzymam mocno kciuki i wierze ze jutro zadrzesz nosek do góry
POZDRAWIAM!!!
Re: Muszę leżeć.
Kochana, spokojnie sobie leż i sie nie denerwuj. Ja przelezałam całą ciażę, bo ciągle dziecko było za nisko, moja kuzynka za każdym razem, gdy wstawała z łóżka, to miała krwotok, a teraz obie mam cudne dzieciaczki.
Dużo odpoczywaj, poczytaj sobie i myśl pozytywnie, niech inni cię rozpieszczają, a ty sie po prostu wyśpij.
Powodzenia.
Monika i wyczekana Zuzanna (20 sierpnia 2004 r.)
Re: Muszę leżeć.
Ja leze od 4 tygodni i jeszcze bede lezala conajmniej nastepne 4!!!Z tego jeden tydzien w szpitalu. Mialam krwawienie, a teraz mam krwiaka ktory jest w pomiedzy sciana macicy a dzidzia. Spokojnie, nie panikuj. Trudne jest myslenie ze bedzie ok, ale nie masz wyjscia. Jest jednak w tym cos pozytywnego:ostatnio poszlam do pracy zaniesc zwolnienie i posprzatac swoje biurko i kazdy, ale to kazdy kto do mnie przychodzil mowil mi ze bardzo ladnie wygladam i jestem wypoczeta. Nie da sie nie wypoczac na tym systemie!!!:))
Re: Muszę leżeć.
ando wiesz toco dziewczyny piszą to prawda. Nie zamartwiaj się na zapas. Leżenie nie jest przyjemne zwłaszcza gdy leży sie np trzy miesiace. Albo całą ciązę.
Ja na raize musiałam leżeć trzy miesiace bo trofoblast mi isę odklejał a póżniej łożysko. Btałam duphaston jak ise domyślam Ty dostałaś progesteron w zastrzyku też go miałam w szpitalu. Działa przez 6 dni poźniej trzeba dac następny zastrzyk albo tablety.
Spokojnie dasz radę.
Olinka
Re:Dzięki dziewczyny..
Dzięki kochane za te słowa otuchy. Człowiek od razu lepiej się czuje,gdy wie, że nie jest sam. Jak tylko będę mogła to bębę pisała na forum. Myślę,że będzie dobrze. Pa kochane!
Znasz odpowiedź na pytanie: Muszę leżeć.