No niestety nadeszła ta chwila, na razie wiem że mnie nie będzie na najwspanialszym forum pod słońcem 3 tygodnie a nie wykluczone że trzy miesiące…..
Nasza niedobra nieodpowiedzialna niania jest już nieaktualna (na szczęście dla Szymuchy) dzisiaj po porannym numerze moja anielska cierpliwość nie wytrzymała i….podziękowałem jej za współpracę…
Przyszła rano o 6.10 -jak zwykle- i oznajmiła, że dzisiaj nie może się zająć małym bo jedzie z córeczką do dermatologa….powiedziała nam to w momencie wyjścia do pracy.
Wyżebrałem u naszej cudnej pani doktor domowej dwa tygodnie opieki, pózniej mam jeszcze tydzień urlopu i jak w tym czasie nie znajdziemy kogoś- idę na wychowawczy-ot co….pozdrawiam Was i ściskam mocno…..
Indianiec@indianiątko
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: muszę się pożegnać…
Re: muszę się pożegnać…
kurczaki! ale fajny z Ciebie TATA!!!
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Znasz odpowiedź na pytanie: muszę się pożegnać…