Witam wszystkie panie! 🙂 Słyszałam, że muzyka ma pozytywny wpływ na maluszka w brzuszku… Czy mogłybyście coś mi polecić, (jakiś zespół, styl muzyki, jakieś kawałki), czego mogę słuchać z moim maleństwem?
8 odpowiedzi na pytanie: Muzyka dla mamusi
dotachDodane ponad rok temu,
Re: Muzyka dla mamusi
Podobno najlepszy jest Mozatr, bo jego muzyka ma taktowanie zbliżone do bicia serca człowieka (o ile czegoś nie pokręciłam). A poza tym, to muzyka, która sprawia mamie przyjemność. Podobno dzieci mam, które przez całą ciąże oglądały np. Klan, po urodzeniu uspokajały się słysząć tę melodię. Osobiście nie sprawdzałam.
Pozdrawiam
Dorota (13.IX)
Dzięki piękne:) Pościągam jakieś kawałki Mozarta. Znalazłam też stronę w necie z wolnymi kawałkami-może te również wpadną w ucho dzidziusia. Pozdrawiam:)
Muzyka barokowa jest podobno b. dobra na relaks i generalnie tempo koncertów largo zwalnia bicie serca i relaksuje.
Polecam też ostatnią płytę Leszka Możdżera (pianista) Piano… b. ładna i moja niunia chyba już musiała ją polubić.
Witaj!!
Ja polecam pozytywkę dla dzieci – taką nad łóżeczko..
Podobno jak się ją dziecku puszcza w czasie ciąży to potem po porodzie jak się ją puści to dziecko się uspokaja. Ja kupiłam sobie taki fajny pluszowy księżyc i kładę go sobie na brzuszku gdy mała fika koziołki, po chwili jest spokój…
Witam 🙂
U nas pozytywka była świetna…. do czasu. Dzidziek na początku się uspokajał, a teraz, gdy puszzcamy pozytywkę w chwilach dzidziowych szaleństw (np. o 2 w nocy ), nasz Puchatek jest tak podniecony, ze szaleje jeszcze bardziej ;)))
Jeśli mogę coś doradzić to z tego co pamiętam ze studiów, bo podali nam kiedyś jako ciekwostkę na psychologii rozwojowej, to oprócz sprawdzonych pozytywek i niektórych utworów muzyki poważnej (niestety teraz już nie pamiętam jakich, a wtedy nieszczególnie mnie to jeszcze interesowało i nie zapisałam) dzieciaczki lubią męski głos i tu godny polecenia jest Cohen (to akurat pamiętam).
Podobno dzieci lepiej reagują na dźwięki z niskiego rejestru jak fagot lub wiolonczela, dlatego polecam koncerty na te właśnie intrumenty. Vivaldi jest niesamowity:)
Powiedzcie, jak to w końcu jest- niby zaleca się 6 miesięcy karmić wyłącznie piersią, a prawie każda mama wcześniej zaczyna wprowadzanie maluszkowi nowości. To w końcu warto wytrzymać te 6
na opakowaniu duphastonu pisze żeby przechowywać w temperaturze 0-30 st. C, a ja po powrocie z pracy zauważyłam, że na moim termometrze w domu było ok. 33 st. C jek
8 odpowiedzi na pytanie: Muzyka dla mamusi
Re: Muzyka dla mamusi
Podobno najlepszy jest Mozatr, bo jego muzyka ma taktowanie zbliżone do bicia serca człowieka (o ile czegoś nie pokręciłam). A poza tym, to muzyka, która sprawia mamie przyjemność. Podobno dzieci mam, które przez całą ciąże oglądały np. Klan, po urodzeniu uspokajały się słysząć tę melodię. Osobiście nie sprawdzałam.
Pozdrawiam
Dorota (13.IX)
Re: Muzyka dla mamusi
Dzięki piękne:) Pościągam jakieś kawałki Mozarta. Znalazłam też stronę w necie z wolnymi kawałkami-może te również wpadną w ucho dzidziusia. Pozdrawiam:)
Re: Muzyka dla mamusi
a ja słuchałam swoich ulubionych piosenek [nie tylko muzyki poważnej] do paru z nich Natalka ma do dziś upodobanie
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: Muzyka dla mamusi
Muzyka barokowa jest podobno b. dobra na relaks i generalnie tempo koncertów largo zwalnia bicie serca i relaksuje.
Polecam też ostatnią płytę Leszka Możdżera (pianista) Piano… b. ładna i moja niunia chyba już musiała ją polubić.
Słoń i sierpniowa dziewuszka
Re: Muzyka dla mamusi
Witaj!!
Ja polecam pozytywkę dla dzieci – taką nad łóżeczko..
Podobno jak się ją dziecku puszcza w czasie ciąży to potem po porodzie jak się ją puści to dziecko się uspokaja. Ja kupiłam sobie taki fajny pluszowy księżyc i kładę go sobie na brzuszku gdy mała fika koziołki, po chwili jest spokój…
Pozdrawiam
Monika i Maleństwo
Re: Muzyka dla mamusi
Witam 🙂
U nas pozytywka była świetna…. do czasu. Dzidziek na początku się uspokajał, a teraz, gdy puszzcamy pozytywkę w chwilach dzidziowych szaleństw (np. o 2 w nocy ), nasz Puchatek jest tak podniecony, ze szaleje jeszcze bardziej ;)))
Re: Muzyka dla mamusi
Jeśli mogę coś doradzić to z tego co pamiętam ze studiów, bo podali nam kiedyś jako ciekwostkę na psychologii rozwojowej, to oprócz sprawdzonych pozytywek i niektórych utworów muzyki poważnej (niestety teraz już nie pamiętam jakich, a wtedy nieszczególnie mnie to jeszcze interesowało i nie zapisałam) dzieciaczki lubią męski głos i tu godny polecenia jest Cohen (to akurat pamiętam).
Pozdrawiam
Re: Muzyka dla mamusi
Podobno dzieci lepiej reagują na dźwięki z niskiego rejestru jak fagot lub wiolonczela, dlatego polecam koncerty na te właśnie intrumenty. Vivaldi jest niesamowity:)
Znasz odpowiedź na pytanie: Muzyka dla mamusi