Witam.
Wlaściwie to powinnam zadac to pytanie w dziale “kiedy dziecko juz jest” ale tu jest wiekszy “ruch”.
Wiem ze niektóre z Was maja juz dzieci, wiec mysle ze mi poradzicie.
W szpitalu po urodzeniu jak przewijałam Olenke i chciałam umyc cipuchne, to polozne powiedziały zeby tam w srodku nie myc, bo to jest maz plodowa, wiec posluchlam. Ta maź odchodzila jeszcze w domu, wiec nie mylam “w srodku” bo ona miała sama odejsc. A jak zobaczyłam ile tam jest tlustej masci (neo-termentil) która smarowalam pupcie, to sie przeraziłam. Nie moge jej umyc bo jest tlusta, a boje sie zeby nie dostala jakiego zapalenia albo innego swinstwa. Poradzcie prosze co mam zrobic? Jak to zmyc?
Ania i Oleńka (8.08.2004)
Ania B
3 odpowiedzi na pytanie: mycie dziewczynek – pilne
Re: mycie dziewczynek – pilne
delikatnie takim patyczkiem do czyszczenia uszu ale raczej plyciutko
smoki, Dawidek i ktoś lutowy
Re: mycie dziewczynek – pilne
ale sama woda, mydelkiem, plynem????
Ania B
Re: mycie dziewczynek – pilne
Tylko przegotowana woda
smoki, Dawidek i ktoś lutowy
Znasz odpowiedź na pytanie: mycie dziewczynek – pilne