Jak sobie z tym radzicie? Od początku, od kiedy istnieje Alutka, uwielbia się kąpać, nie chce wychodzić z wanny, ale….. krzyczy, żeby nie myć głowy. Mycie głowy to koszmar. Staram się najdelikatniej, jak umiem, a mimo to Ala się deerwuje i od razu ucieka z wanny. Dla mnie to koszmar, bo ma długie włosy, a wiszą takie mysie ogonki, bo myte są raz na 1,5 tyg.
14 odpowiedzi na pytanie: Mycie głowy
Re: Mycie głowy
u nas to samo
darcie – płacz – teraz po prostu nie zwazam na to i myję – zaraz na poczatku kąpieli -a potem ma czas na zabawy w wannie…..
i zawsze mi po umyciu głowy potem mówi -” i nic nie bolało – dlaczego ja ryczałem??” taki cwaniak – a i tak co mycie głowy jest to samo:-)
ILONA I KUBEK3,5roku
Re: Mycie głowy
ale moja nawet nie da dokonczyc, nie moge spłukać jej głowy. Ona po prostu wstaje i ucieka!!! Nie będę jej ganiać z prysznicem 🙂
Re: Mycie głowy
U nas też jeszcze niedawno było dzikie darcie – Mirabelka świadkiem. Metodą małych kroczków doszłam do takiego miejsca, gdzie moje dziecko samo sobie głowę moczy, żebym jej umyła.
Ala bardzo przeżywała, jak woda z pianą leciała jej na buzię. Zaczęłam od tego, że najściślej jak się da osłaniałam czoło moją ręką. Tak, żeby woda spływała po bokach. Kupiłam szmpon typu “no more tears”. A później nauczyłam Alę odchylać głowę do tyłu. I po sprawie. Nawet nie myślałam, że tak łatwo pójdzie, bo wcześniej darła się jakby ją ze skóry obdzierano.
Re: Mycie głowy
moja też wyje na całe osiedle. Doszło do tego że nawet nie mówie jej o planach wieczornych bo do wanny nie chce wejść. Poza tym myjemy do 2 tyg., a raczej myłyśmy bo teraz to już drugi miesiac jak Zanka nie ma mytych włosów i powiem ci że są ok 😉 nie śmierdzą nie są tłuste 😉
Re: Mycie głowy
to zapraszam do mnie na mycie głowy, bo kiedys będę musiała jej umyć po tym choróbsku 😉
ja myję, mąż trzyma jej na twarzy dwa ręczniki a mała wyje jak syrena alarmowa. Głowy nie chce odchylić. Były nawet pokazówki instruktażowe, tata był mamie, mama tacie, Zuzia mamie i tacie, krok po kroku z naszym usmiechem na twarzach. Niestety, na obietnicach się kończy 😉
Re: Mycie głowy
A jej się specjalnie nie dziwię, bo ma tak z pół kwintala włosów więcej niż Ala.
Re: Mycie głowy
u nas niestety – po 2 tygodniach niemycia cudne loczki zmieniają się w filc 🙁
Kaśka z Natusią (3,5 roku 🙂
Re: Mycie głowy
Tzn ze nie wszystkie Ale urodzone w styczniu 2003 są takie uparte? 🙂 A tak na marginesie….właśnie dziś udało się umyć głowę i jakimś cudem bez krzyku!!!!!!!!!!!!!!
Re: Mycie głowy
U nas co mycie to awantura. Chociaz musze powiedziec ze ostatnio jest juz lepiej 🙂 Np. dzisiaj. Odchylam jej glowe najmocniej jak moge i prysznicem szybko splukuje. Nie krzyczy, bo wie, ze po myciu ma obiecane suszenie suszarka, a to uwielbia 🙂
Natalia(26.01.03) i Ola(9.07.05)
Re: Mycie głowy
Hahaha, czy ja wiem, moja potrafi! Na szczęście ja też jestem uparta.
Gratuluję!
Re: Mycie głowy
potwierdzam:)) byla histeria, za kazdym razem….ciesze sie ze juz przeszlo:))
u nas nadal mycie glowy nie robi na Gosi wrazenia;))
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re: Mycie głowy
U nas włoski Kasi też są myte mniej więcej raz na tydzień. Panna za tym nie przepada. Etap strasznego wycia ma już za sobą, ale nadal popłakuje. A głowy nadal nie chce odchylić
Dorota+Kasia
14.02.03
Re: Mycie głowy
Miałam ten sam problem… Kąpiel jak najbardziej, mycie głowy nigdy. Moja mała jest o 3 miesiące młodsza od Twojej. Kiedy zorientowalam się, że ani prośby ani groźby nie pomogą, spróbowałam zadziałać spokojem i udało się. Najpierw spłukuję jej pianę z tyłu głowy, podczas gdy ona się bawi. Przez cały czas spokojnie zapewniam, że piana nie dostanie się do oczu. Potem najspokojniej jak mogę proszę, żeby podniosła główkę do góry i patrzyła na mnie. Nadal zapewniam, że jeśli będzie na mnie patrzyła wtedy piana nie dostanie się do oczu. Czasami przy okazji bzyczę, gwiżdżę i robię inne dziwactwa bo ją to śmieszy. Cała kwestia polega na tym, żeby przekonać ją że musi mi zaufać. Staram się to zrobić jak najszybciej, potem ręką zbieram resztę wody z włosów i dopiero wtedy każę jej opuścić główkę. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie tylko to skutkuje.
pozdrawiam serdecznie
śliwcia
Amelia (03) i Iga (05)
odwrócenie sytuacji 😉
Alka chyba uzależniła się od mycia głowy. Muszę pilnować jej w czasie kąpieli, bo inaczej zaraz moczy głowę i chce myć! “Bo mycie jest fajne!”
Chyba mam “ręce które leczą”, tfu, a przynajmniej myją głowę;)
Znasz odpowiedź na pytanie: Mycie głowy