Doradźcie, nie chodzi o moje mieszkanie ale kogoś z rodziny.
Mieszka w bloku w którym sąsiedzi ”hodują’ w piwnicy koty – brud, smród, obrzydzenie, pchły, myszy i diabeł wie co jeszcze
W styczniu myszy zaczęły pojawiać się w chałupie, walczymy z nimi – jest trutka, urządzenia ultradźwiękowe, jałowiec który miał je odstraszyć – i nic- walka z wiatrakami- co w domu wytępimy to jakieś cholerstwo znowu nie wiadomo którędy wlezie 🙁 Wymiękamy i fizycznie i psychicznie a administrator ma wszystko gdzieś
Czy można na administratorze wymusić deratyzację?
Może znacie jakieś sposoby na pozbycie się cholerstwa?
12 odpowiedzi na pytanie: Myszy jak się tego cholerstwa pozbyć :(
nie wiem, pewnie mozna, a nawet nie wiem czy administracja nie ma obowiazku…
nasza przeprowadza średnio raz na rok i wywiesza kartki na klatkach i w komórkach…
Też mi się tak wydaje ale nie mogę znaleźć przepisów
a moze zawiadomic sanepid?
musza przyjmowac takie sprawy, bo jak kiedys hodowalam w domu szczura (laboratoryjnego, oczywiscie, siedzacego w klatce), moja wszedobylska i wszystkowiedzaca sasiadka naslala na mnie sanepid
przyszla babka-kontrolerka i zasmiewala sie do lez razem ze mna:)
Jeśli wczorajszy dym z administratorem nie przyniesie efektów chyba trzeba będzie sie do tego posunąć:o
u nas cały blok zarobaczony francuzy, karaluchy normalka 🙁
a administracja ma nas głęboko w dupie 🙁
u nas problem z myszymi rozwiazal sie sam. Przyprowadzilismy do domu weza i myszy zniknely 😀
eeeeee to chyba słabo karmicie te koty w piwnicy 😉
Tłuściutki, wypasiony kociak jest łowny, nasza kocica domowa (ale wychodząca na podwórko) potrafiła za jedną nockę i 5 myszy upolować 😀
Rano leżały rządkiem na balkonie a ona się chwaliła swoimi zdobyczami 😉 Ona się cieszyła (my nieco mniej bo musieliśmy je sprzątać) a biedny kot nie wiedział dlaczego ścierką dostał jak się do domu ze swoim “trofeum” pchał 😮
A tak serio to administracja ma obowiązek zająć się tą sprawą 😮
Jeśli nie przyjdą w ciągu kilku dni idź do administracji z oficjalnym pismem w którym zawiadamiasz o tym, że są w piwnicy myszy i każ sobie na kopii dać potwierdzenie zgłoszenia (data wpływu pisma + pieczątka) i zobaczysz jak szybko się zajmą sprawą waszych myszy 😉
O ludzie 😮
To tez do sanepidu dzwoncie nie dym narobia i tyle…
Na własną rękę, to walka z wiatrakami.
Można wynająć firmę zajmującą się odmyszaniem, ale to dosyć spore koszty.(mojego męża brat się tym zajmuje:))
Uważam, że sprawą powinna zająć się administracja. To problem pewnie całego bloku, a nie tylko wasz.
rozumiem ze pokochanie nie wchodzi w gre 😀
Ja może i bym była skłonna pokochać ale to chodzi o osobę starszą, niedołężną naprawdę mnie ściska jak na to patrzę. Te france pożarły nową jeszcze nie spłaconą kanapę 🙁
Moim zdaniem na koci smród najlepsza sterylizacja, na pchły są jakieś preparaty a żeby ich koty nie roznosiły to można im wylać na kart specjalny preparat…. a na myszy…. przegłodzić trochę koty! 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: Myszy jak się tego cholerstwa pozbyć :(