TyŚka przechodzi samą siebie. Już od małego spać nie chciała ale teraz to już przegina.
Chodzi spać o 1-2 w nocy. Czy to normalne? Przecież ona ma dopiero 14 m-cy. Nie wiem co robić. Jak nauczyć ją spać o przyzwoitej porze? Czy któraś z mam miała podobny problem?
A teraz? Jest godzina 11:30 a ona śpi. Zamiast teraz bawić się, szaleć to ona odsypia nocne buszowanie.
Mąż o 1 w nocy zgasił lampkę, tv i obserwowaliśmy co zrobi Tyśka, a ona… rany, jeszcze jakiś czas po ciemku siedziala przy swoim stoliczku i wkładała kredki do pojemniczka. Kiedy zorientowała się, że mama z tatą już “śpią” dopiero podniosła krzyk. Weszła do łóżka i usnęła przy piersi. Miałam jednak wrażenie, że moglaby siedzieć jeszcze jakiś czas i się bawić, choćby po ciemku, tylko “publiki” zabraklo.
Przecież ja zwariuję!
HELP! HILFE!
Aga i MarTysia **14 m-cy**
8 odpowiedzi na pytanie: “n o c n y m a r e k ” HILFE!
Re: “n o c n y m a r e k ” HILFE!
U nas ostatnio jest troszkę podobna sytuacja,Julia nie zasypia aż tak pózno ale wczoraj zasnęła o 23.20,to prawie to samo. Przeważnie staram sie ulozyć ja do spania do 22.00 tak tez bylo wczoraj,ale Julia zamiast zasnąc plakała,wyciagłam ja z łóżeczka i bawiła się w najlepsze.
Podobna sytuacja zdarzyła nam się na początku tygodnia.
Wydaje mi sie, ze przyczyna jest zbyt dluga drzemka popoludniowa,jak śpi mniej to zastpia wieczorem o przyzwoitej porze.
I po południu trzeba pilnowac aby spała najwyżej do 17.00.
Pozdrawiam i zycze powodzenia,może jej to przejdzie.
Spróbuj nie dac jej spac za dlugo w ciagu dnia.
Re: “n o c n y m a r e k ” HILFE!
Mateuszek kiedys zaliczal takie pory, ale to zamierzchla przeszlosc 😉 Teraz jednak zasypianie mu sie przesunelo wraz ze zmiana czasu 🙁
Re: “n o c n y m a r e k ” HILFE!
Ona śpi tylko raz dziennie i zazwyczaj od ok. 11 do ok. 13 – 14, to zależy od dnia i jej humoru. Dlatego to “markowanie” jest dla mnie bardzo męczące.
Aga i MarTysia **14 m-cy**
Re: “n o c n y m a r e k ” HILFE!
śpi raz dziennie ale za to długo, moze nie pozwalaj jej tak długo spac? u nas był podobny problem [ale wtedy była duzo młodsza i spała 2razy] teraz w dzien Nat spi max 1,5 godz, wstaje przed lub po 7, i jesli nie zasnie do 15 to juz nie pozwalam jej zasnąc, zasypia najpozniej po 21 [kiedy nie spi przez dzien to nawet przed 20]
pozdrawiam 😉
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: “n o c n y m a r e k ” HILFE!
tez uwazam ze moze warto sprobowac ja obudzic w dzien jak zbyt dlugo spi (chodzi o drzemke popoludniowa) i nie klasc ja zbyt pozno na ta drzemke. jesli spi tak dlugo z rana (sen nocny) to moze zrezygnuj jednego dnia z tej drzemki popoludniowej wogole zeby wieczorem zasnela wczesniej bo inaczej chyba tego nie przestawisz:) albo moze obudz ja z rana kolo 8:00 i niech sie bawi potem ta drzemka w poludnie (nie za pozno i nie za dlugo) a potem zmecz ja na spacerze i moze wieczorem zasnie przyzwoicie:)
zyczymy powodzenia:)
Aga i Maja (16.02.2003)
Re: “n o c n y m a r e k ” HILFE!
taaa, no to rzeczywiscie jest ostro… ale mam pytanko. a wlasciwie kilka. Aga, jak u was wyglada wieczor? czy czekasz na to az Tyska da ci sygnal, ze jest spiaca? czy Tyska potrafi zasnac sama? czy potrzebuje usypiania? o ktorej je kolacje? i czy zawsze o tej samej porze? o ktorej wstaje rano? wiesz, u nas kluczem do sukcesu jest rytual. kazdy wieczor odkad Franek skonczyl 7 miesiecy wyglada podobnie: 19 kolacja, 20 kapiel, po kapieli mycie zabkow, przebieranie w pizamke, buzi i do lozeczka. Ptysiek zasypia roznie, czasem od razu (jak dzis), czasem bawi sie jeszcze misiem, z ktorym spi, czasem cos tam spiewa, a czasem wola mnie albo tate, ale zasypia sam i najpozniej o 21 spi jak susel! mysle, ze dziecko musi wiedziec, ze nawet najbardziej intensywny dzien zawsze skonczy sie tak samo, nie wyobrazam sobie, zeby moglo byc inaczej. i wiecej nawet, podejrzewam, ze moje czesto padajace ze zmeczenia (przy kolacji) dziecie hasaloby z luboscia do polnocy, gdybym mu na to pozwolila:-(
jak chcesz pogadac na ten temat to pisz na mojego maila.
buzka
Effcia z FRANULKIEM (20.08.03)
Re: “n o c n y m a r e k ” HILFE!
Ja bym budziła wcześnie rano, np. koło 8. I nie dawałabym jej spać po południu dłużej, niż do 16-17, wtedy też bym budziła. Po jakimś czasie powinna wpaść w normalny rytm.
[i] Asia i Julia (2 l i 3 m-ce)
Re: “n o c n y m a r e k ” HILFE!
hihihi, skąd ja to znam
z tą różnicą, ze my śpimy wszyscy tak długo.
Filip od zawsze był nocnym markiem (tak jak rodzice)
kąpany jest miedzy 22 a 23 i niekiedy zasypia odrazu a sa dni, ze za chiny nie chce spac.
W dzien ma 1, około półgodzinną drzemkę.
Ja sie tylko martwie co bedzie zima, gdy dni będą coraz krótsze. Bedziemy szukać oświetlonych stoków, by pozjeżdzać na snkach
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: “n o c n y m a r e k ” HILFE!