Na katar dla dziecka, na katar dla dorosłego

Czym odtykacie/ odtykałyście nos u rocznego dziecka? Czy takiemu dziecku można już dawać krople z xylometzolinem?

A co polecacie dla dorosłego? Ja byłam absolutną fanką Afrinu – świetnie odtyka nos i działa błyskawicznie, jednak stosowałam trochę dłużej niż zalecane i zaczęły mi się robić ranki w nosie…

20 odpowiedzi na pytanie: Na katar dla dziecka, na katar dla dorosłego

  1. Ja stosuję doustnie EUPHORBIUM na katar.
    Działa świetnie, a że doustnie to nie podrażnia śluzówki nosa.
    No i wącham miętowy sztyft, przynosi natychmiastową ulgę.

    Może można ten sztyft dawać do wąchania dziecku?
    nie wiem… może ktoś mądrzejszy się znajdzie i powie?
    Sama jestem ciekawa?
    Tylko nawet jeśli można to czy dziecko do powącha?

    Koleżanka mi mówiła że wlewa miętowy olejek albo amol na noc do nawilżacza powietrza swojemu rocznemu dziecku.
    Ponoć katar im mija po dwóch-trzech takich nocach.

    • taurus moj mlody uzywa zawsze nasivin (sa odpowiednie dla kazdego wieku, nawet dla bardzo malych dzieci).
      ja tez uzywam nasivinu.
      oprocz tego uzywamy euphornium.
      mlodego smarowalam na noc rowniez Baby pulmex (klatke piersiowa) – ulatwiolo oddychanie. polecam.

      • dla mnie – tylko i wyłącznie cirrus
        nie jestem w stanie się przemóc i zakroplić czegokolwiek do nosa
        cirrus moim zdaniem to mistrzostwo świata

        • Zamieszczone przez taurus
          Czym odtykacie/ odtykałyście nos u rocznego dziecka? Czy takiemu dziecku można już dawać krople z xylometzolinem?

          A co polecacie dla dorosłego? Ja byłam absolutną fanką Afrinu – świetnie odtyka nos i działa błyskawicznie, jednak stosowałam trochę dłużej niż zalecane i zaczęły mi się robić ranki w nosie…

          Po pierwsze odkurczające krople do nosa – dostosowane do wieku – nie dłużej niż 3-4 dni co by do polekowego nieżytu nie doprowadzić
          Po drugie przeciwobrzekowo coś na bazie pseudoefedryny (jak małe to actifed, dla starszego sudafed, dla dorosłego cirrus)
          Do tego antyhistaminy i montelukasty
          Jak nie jest ciężko to przeciwzapalnie steryd jeszcze do nosa jak gorzej płukanie jam nosa mieszanką dostosowaną do składu zawartości nosa (ale tu już lekarz musi coś przepisać czy to steryd przeciwobrzękowy, czy to antybiotyk miejscowy, sól)
          Jak to nie daje rady to ciągnę na cięższym kalibrze

          • Euphorbium – nie skutkuje u nas

            Nasivin – nie wiem czy ja jakaś niegramotna ale już drugą buteleczkę kupiłam i ani z jednej ani z drugiej nic nie leci, nie wiem co źle robię

            • No i nie wytrzymałam i po Afrin znowu sięgnęłam, jaka ulga niemal natychmiastowa, uff! Tylko tym razem zgodnie z ulotką nie będę stosować dłużej niż 3 dni…

              • Zamieszczone przez lilavati
                Po pierwsze odkurczające krople do nosa – dostosowane do wieku – nie dłużej niż 3-4 dni co by do polekowego nieżytu nie doprowadzić
                Po drugie przeciwobrzekowo coś na bazie pseudoefedryny (jak małe to actifed, dla starszego sudafed, dla dorosłego cirrus)
                Do tego antyhistaminy i montelukasty
                Jak nie jest ciężko to przeciwzapalnie steryd jeszcze do nosa jak gorzej płukanie jam nosa mieszanką dostosowaną do składu zawartości nosa (ale tu już lekarz musi coś przepisać czy to steryd przeciwobrzękowy, czy to antybiotyk miejscowy, sól)
                Jak to nie daje rady to ciągnę na cięższym kalibrze

                dzięki za wyczerującą odpowiedż, na pewno z rad skorzystam!

                • Ja robię inhalacje z soli fizjologicznej (mam inhalator ultradźwiękowy).
                  Jak bardzo zatkany nos to dodaję kroplę olejku eukaliptusowego.

                  • Zamieszczone przez taurus
                    Euphorbium – nie skutkuje u nas

                    Nasivin – nie wiem czy ja jakaś niegramotna ale już drugą buteleczkę kupiłam i ani z jednej ani z drugiej nic nie leci, nie wiem co źle robię

                    Euphorbium na nas tez nie dziala
                    Nasivin wole ten z zakraplaczem z gumka.bo ten co ma sam dawkowac po kropli kupilam raz zepsuty a ten z psikaczem czasem musi idealnie byc prosto trzymany:)
                    Caly dzien uzywam wode morska-ostatnio oceaniczna z aloesem-quixx-spray

                    • Zamieszczone przez Agaz.
                      Euphorbium na nas tez nie dziala
                      Nasivin wole ten z zakraplaczem z gumka.bo ten co ma sam dawkowac po kropli kupilam raz zepsuty a ten z psikaczem czasem musi idealnie byc prosto trzymany:)
                      Caly dzien uzywam wode morska-ostatnio oceaniczna z aloesem-quixx-spray

                      nooo i o to mi chodziło, nie wiedziałam że taki jest! Na pewno kupię ten z zakraplaczem, dzięki!

                      • Możesz zapisac sie na inhalacje, pomagaja na katar, zobacz tutaj:[moderacja]

                        • Ja właśnie spodziewam się swojego pierwszego dziecka (jeszcze tylko 3 miesiące) i również chętnie dowiedziałabym się co podawać maluchowi jak ma zatkany nosek. Jeśli chodzi o cos dla dorosłych to polecam sterimar zatkany nos. To woda morska także możesz ją stosować nawet do 15 dni.

                          • Niektóre krople do nosa moga podrażnaić śluzówkę więc w ogóle ich nie stosuję. Za to bardzo doby jest olejek [edycja] dokładnie taki: nakłada się po jedej kropelce na krtań, mostek i kark dziecka.

                            • A znacie jakiś dobry środek na ból gardła? Taki który spokojnie można podać dziecku?

                              • Na pewno nie tabletki do ssania. poszukaj może czegoś łagodnego w aerozolu, spytaj Pani w aptece co poleca. Lekarz Ci nic nie przepisał?

                                • no właśnie nie, bo mała się nie skarżyła na ból gardła jak byłyśmy u lekarza, dopiero od dwóch dni… Znasz może coś sprawdzonego?

                                  • Ja swoim dzieciom daję [moderacja]n, ale skonsultuj to jeszcze może z lekarzem, albo chociaż Panią w aptece. to jest spray o miętowym smaku.

                                    • A ja nigdy nie zapominam o wazelinie (aby potem nie chodzić z żadnym strupkiem na nosie). I skłaniam się ku naturalnym (przede wszystkim ziołowym) kuracjom (częste inhalacje z udziałem ziół, naturalnych składników…).

                                      • Ja staram się podawać swoim skarbom tylko naturalne produkty bez całej tej chemii. Dlatego na katarek nie kupuję kropli tylko naturalną wodę morską. Polecam [edycja reklamy] bo jest wzbogacony miedzią, która jest przeciwbakteryjna a dodatkowo nie ma obaw, że podrażni.

                                        • Na gardło jak już boli to chyba nie ma naturalnego sposobu… Chyba, że taki znacie to się podzielcie 🙂 Myślę, że nie ma co unikać “chemii” jak już się zachoruje, bo jednak sama natura może nie wystarczyć 🙂

                                          Magdalena_85 a ten [edycja], słyszałam już o nim, można go u dzieci stosować?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Na katar dla dziecka, na katar dla dorosłego

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo