Moje Drogie,
zbliża się Nowy 2005 Rok i chcialam Wam z tej okazji życzyć, aby byl dla Was dla szczęśliwy, jak dla mnie byl 2004. I wiem, że wiele z Was teraz czyta tego posta będąc nieszczęśliwą i zadającą sobie wiecznie retoryczne pytanie: dlaczego ja? ile to ma jeszcze trwać?
Ja w 2004 Rok wchodzilam nieszczęśliwa, nic bowiem nie zapowiadalo końca moich dramatycznych przeżyć, a na swym koncie mialam już 3 poronienia i coraz mniejszą szansę na urodzenie dziecka. A tu nieoczekiwanie 14 lutego zaszlam w ciążę, ku mojemu zaskoczeniu nie zakończyla się ona jak poprzednie, a 24 października przeżyliśmy z mężem szczęśliwy final tej ciąży (czwartej !!!). No i konczę ten rok z cudowną dwumiesięczną córeczką Oleńką na rękach, której uśmiech wynagradza mi wszystkie te lata czekania, wszystkie cierpienia. Wierzcie mi, życie każdej z Was może ulec nieoczekiwanemu szczęśliwemu zwrotowi w 2005 roku, czego życzę Wam z calych swoich sil.
I pamiętajcie, trzymam za wszystkie Was i za każdą z osobna mocno kciuki.
Buziaki
Ewa
4 odpowiedzi na pytanie: Na Nowy Rok
Re: Na Nowy Rok
Miło czytać Twojego posta. Życzę Ci aby następny rok był równie owocny jak przemijający 2004. Dużo zdrowia dla Całej Trójki !
Aneta i…
Re: Na Nowy Rok
Ewuniu dzięki za życzenia :o)) Tobie i Twojej całej rodzince wszystkiego naj naj naj…
NUŚKA + dwa Aniołki
Re: Na Nowy Rok
Wszystkiego Naj!!!! Obyście wszyscy zdrowi byli!!!
Jola
Re: Na Nowy Rok
Czesc pozdrawiam was oboje dziekuję za życzenia a tak naprawde to chciałabym aby to było prawdą. Oboje z mężem zrobiliśmy szereg badań aby nie powtórzył się nasz dramat i tak naprawde to lekarz prowadzący kazał starać się o ciążę od Nowego Roku ale jakoś tak odkładam to z dnia na dzień boję się tego co przyniesie jutro.
Dzięki za życzenia.
Życzę aby Oleńka rosła jak na drożdzach wcale nie chorowała i przynosiła same wspaniałe i radosne dni całuski dla Oleńki.
Znasz odpowiedź na pytanie: Na Nowy Rok