Na wiosnę będziemy szpileczki- Jesień 2012

1. vieta Dodane ponad rok temu,

   DeborahTrzymaj się..jesteśmy z Tobą myślami
   Dla Babci
   [*]

   Odpowiedz
2. jane Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Deborah
   a ja jestem jak połamana po tym slim in 6
   jeszcze dzisiaj moja babcia umarła i już całkiem jestem klapnięta, nie poćwiczyłam i za tydzień waga ta sama będzie…

   Odpowiedz
3. jane Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez gosik
   może przez to że mam tak mało do zrzucenia tak bardzo się zabrać nie mogę
   nic tylko narzekam…

   To tak jak ja… Dzis bylam na spinningu, zaraz wybieram sie z psem na dluzszy spacer, ale jesli o diete chodzi, to w gaju jestem, wrrr… nie potrafie sie zmobilizowac. Na wage wciaz boje sie wejsc, bo po moich 63 sprzed poltora roku to smetne wspomnienie zostalo. Moze dzis pogloduje wieczorem to jutro rano sie zwaze 😉 Gdzie ta tabelka?

   Odpowiedz
4. deborah Dodane ponad rok temu,

   Dziewczyny moja babcia miała 94 lata i właściwie modliłam się o śmierć dla niej, bo się bidula już męczyła ze starości, niewydolność oddechowa, karmienie strzykawką bo od wiosny nie gryzła. Ale mimo wszystko odczuwa się tą śmierć. Zawsze była, skarpetki cerowała i śpiewała “Kiedy ranne wstają zorze…”

   Mały mi nie daje ćwiczyć od rana, 5 razy w nocy go karmiłam i chwile po 6 wstał. I miej tu człowieku siłę do ćwiczeń…. 🙁
   Może się chociaż trochę porozciągam…

   Odpowiedz
5. deborah Dodane ponad rok temu,

   Jednak zaliczyłam 30 minut ćwiczeń.
   Slim in 6 nie nadążam, kiepską mam kondycję, ale w ramach przerwy wstawiam łagodniejsze ćwiczenia, by dalej ćwiczyć.
   Mam nadzieję żę za miesiąc będę mogła całą serię tych ćwiczeń wykonać.
   Mam perspektywy na pływanie.
   Mama się martwi kim się teraz będzie zajmować, bo wnuczka poszła do przedszkola, a tato i babcia umarli.
   Więc ją zaangażuję w przyjeżdżanie 1 raz w tygodniu na basen i zajmowanie się moim najmłodszym, żebym mogła popływać.
   Pływanie najlepsze na moje “połamane” i niedołężne z braku ruchu kości.

   Odpowiedz
6. dora Dodane ponad rok temu,

   Deborah!
   [*]
   Dla Babci…
   Niech jej tam teraz lepiej będzie.

   Odpowiedz
7. deborah Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Dora
   Deborah!
   [*]
   Dla Babci…
   Niech jej tam teraz lepiej będzie.

   Dzięki
   Myślę że już jej lepiej 🙂

   A tabelkę to by dobrze było na 1 stronie gdzieś wstawić.
   I poproszę o wpisanie mi 82,7 kg, bo 82 to jeszcze nie mam.

   Tak bym chciała być tą szpileczką na wiosnę.
   Mam 2 wesela i do Chorwacji na wakacje mamy jechać, bo w tym roku wogóle nie byliśmy…
   Chociaż do 75 kg żebym doszła i trochę wygładziła ćwiczeniami brzuch…..

   Pomarzyć sobie można.

   Odpowiedz
8. gosik Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Jane
   To tak jak ja… Dzis bylam na spinningu, zaraz wybieram sie z psem na dluzszy spacer, ale jesli o diete chodzi, to w gaju jestem, wrrr… nie potrafie sie zmobilizowac. Na wage wciaz boje sie wejsc, bo po moich 63 sprzed poltora roku to smetne wspomnienie zostalo. Moze dzis pogloduje wieczorem to jutro rano sie zwaze 😉 Gdzie ta tabelka?

   ja nawet z psem na dłuższy pójść nie mogę 🙁
   męża brak, a dzieciaki łazić nie chcą…boję się trójki samej w domu na dłużej zostawić, więc osiedlowy tylko zaliczam i szybko do domu…. w rezultacie pies mi się na podwórku załatwia…

   Odpowiedz
9. jane Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez gosik
   ja nawet z psem na dłuższy pójść nie mogę 🙁
   męża brak, a dzieciaki łazić nie chcą…boję się trójki samej w domu na dłużej zostawić, więc osiedlowy tylko zaliczam i szybko do domu…. w rezultacie pies mi się na podwórku załatwia…

   Moje tez nie poszlyby, tym bardziej, ze pod gorke bylo. Pies wrocil wykonczony, ja mniej – chyba juz kondycji nabylam przez te dwa miesiace, musze tylko z ta dieta cos zrobic.

   Odpowiedz
10. milka31 Dodane ponad rok temu,

    ja też chcę do tabelki 🙂
    waga startowa 76,4, a dzisiaj 74,9

    powodzenia dziewczynki

    Odpowiedz
11. vieta Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez gosik
    ja nawet z psem na dłuższy pójść nie mogę :(męża brak, a dzieciaki łazić nie chcą…boję się trójki samej w domu na dłużej zostawić, więc osiedlowy tylko zaliczam i szybko do domu…. w rezultacie pies mi się na podwórku załatwia…

    Jakbym o sobie czytała..z tym, że psa nie mam, ale bez dzieci ni rusz. M swoimi drogami idzie, K nie chce chodzić za długo, więc lipa. Ja maluchów nie zostawiam ani na chwilę. Dziś mam randewoo w G z koleż. i jadę z moją trójcą;)

    Odpowiedz
12. vieta Dodane ponad rok temu,

    DeborahCo to jest za wynalazek slim in 6? Do czego służy?

    Odpowiedz
13. vieta Dodane ponad rok temu,

    podasz linka?

    Odpowiedz
14. jane Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez vieta
    Jakbym o sobie czytała..z tym, że psa nie mam, ale bez dzieci ni rusz. M swoimi drogami idzie, K nie chce chodzić za długo, więc lipa. Ja maluchów nie zostawiam ani na chwilę.

    Ja tez nie, wiec dlatego nie daje sie na czwarte namowic, coby jak najdluzej wolna byc 🙂 Niech zyje szkola i przedszkole!!!

    Dzis zaliczylam basen 🙂 Ale dalej mam problemy z wejsciem na wage. Wymyslilam sobie, ze bede robic czesciowa glodowke dwa razy w tygodniu. Zaczynam we wtorek po spinningu. Zobaczymy, jak pojdzie, hehe…

    Odpowiedz
15. deborah Dodane ponad rok temu,

    a mi udało się znów wczoraj poćwiczyć 25 min.

    Odpowiedz
16. koralowa Dodane ponad rok temu,

    69,9
    rano basen z młodszym- jutro dostaniemy zdjęcia z nurkowania 🙂
    po południu zumba 😀 też były robione zdjęcia, bow klubie był dzien otwarty, jak na jakimś wyjdę znośnie to Wam pokażę 🙂

    Ale co by nie było tak idealnie za chwilę będę piekła szarlotkę postaram się jej zjeść jak najmniej ale mhm ciepła szarlotka z lodami waniliowymi
    Ogólnie dieta idzie mi tragicznie 🙁 Nie mam już pomysłów co jeść, najchętniej żywiłabym się makaronami i pierogami- szkoda że obie te rzeczy to bomby kaloryczne 🙁 nic innego mi nie podchodzi, chyba czas zacząć znów gotować zupy to może nimi sie będę zapychać, jeszcze tylko 4,9 kg do osiągnięcia mojego pierwszego celu, kurcze no teraz nie mogę się poddać…

    Odpowiedz
17. baniutka Dodane ponad rok temu,

    Koralowa gratulacje
    dążysz do mojego wymarzonego celu
    życzę Ci osiągnięcia sukcesu

    poki co narazie mam Twoją startową wagę

    Odpowiedz
18. gosik Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Jane
    Ja tez nie, wiec dlatego nie daje sie na czwarte namowic, coby jak najdluzej wolna byc 🙂 Niech zyje szkola i przedszkole!!!
    …

    mąż by 4 chciał?
    mało kiedy zdarza się że to my jesteśmy stroną namawianą

    wczoraj poległam
    gości zaprosiłam i słodyczami się obżerałam
    a wieczorem zasiadłam z paczką żelków
    i tak sobie tłumaczę, że przecież raz w tyg nie zaszkodzi

    Odpowiedz
19. jane Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez gosik
    mąż by 4 chciał?
    mało kiedy zdarza się że to my jesteśmy stroną namawianą

    Niestety namawia. Chce czwartą dziewczynkę Mowi, ze dzieci go odmladzają, hehe, zwlaszcza te mniejsze. A ja, jak sobie pomyslę o tym calym kramie, ktory towarzyszy malemu dziecku plus uwiązanie bądz zalezność od opiekunki, to mi sie odechciewa. Ale moze jeszcze zmienię zdanie, kto wie? 😉

    Zamieszczone przez gosik
    wczoraj poległam
    gości zaprosiłam i słodyczami się obżerałam
    a wieczorem zasiadłam z paczką żelków
    i tak sobie tłumaczę, że przecież raz w tyg nie zaszkodzi

    No pewnie, ze nie. Od jutra akcja 😉

    Odpowiedz
20. banita Dodane ponad rok temu,

    wszystkim które zaliczają spadek gratuluję!!!!!

    od dziś zaczynam coś ze sobą robić, dojrzałam w końcu 🙂
    moja dzisiejsza waga to 66.9
    nie dojrzałam do konkretnej diety, zliczam kalorie, nie żrę i spróbuje nie tykać słodyczy
    z przewidzianych na dzis posiłków wyszło mi 1200 kalorii
    postaram się wieczorem zrobić a6w, może zmobilizuje sie któregoś dnia do biegania, ale nie wiem czy będę miała siłę
    mam nadzieję, że wytrwam

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• ...
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12
• 13
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Na wiosnę będziemy szpileczki- Jesień 2012