Drogie dziewczeta jako ze dostarczanie zelaza jest dla nas bardzo wazne wiec podsylam wam przepisa na zakwas buraczyny ( z ktorego mozna tez wykonac barszcz )
Oto i on:
1 kg. burakow
2 l. wody
3 lyzki stolowe soli kamienne (moze byc tez zwykla tylko wtedy daje sie jej mniej ok 2,5 lyzek)
1 lyzka cukru
pietka lub skorka chleba grachama
4-5 zabkow czosnku
Buraki posiekac w plastry, ciepla wode rozrobic z sola i cukrem, zalac buraki. Na wierch polozyc chleb zawiniety w gaze. Zostawic do kiszenia, chleb wyciagnac po 2-3 dniach, barszcz kisic ok tygodnia, powiedzmy do smaku im dluzej tym bardziej kwasny. Nastepnie odcedzic zakwas, przelac do sloikow i przechowywac w lodowce. Mozna pyc sam (ponoc bardzo zdrowe, moja mama tak robi ale ja na sama mysl brrrr…) lub zmieszac z rosolem i powstaje pyszny, naturalnie kwaszony barszcz.
Zycze smacznego !
Zuza + lipcowe malenstwo
3 odpowiedzi na pytanie: na zelazo – zakwas buraczany
Re: na zelazo – zakwas buraczany
Pamiętam, ze moja mama piła taki zakwas buraczany, bo po operacji na nowotwór miała bardzo złe wyniki. To było juz dawno i nie pamiętam, czy przepis był taki sam. W każdym razie naprawdę poprawiał wyniki krwi i był polecany przez lekarza prowadzącego. Pozdrawiam. Agnieszka
Re: na zelazo – zakwas buraczany
ten chleb zawinięty położyć na wierzch, i ten chleb zamoczy się w tej zalewie buraczanej?
Mogą pić to 2,5latki?
Re: na zelazo – zakwas buraczany
nie wiem czy moga to pic dzieci… sama dopiero oczekekuje na pierwsze dzieciatko, wiec nie mam w tej kwesti doswiadczenia. Ale jesli jedza barszcz z koncentratu/zakwasu ze sklepu to ten chyba nie jest gorszy.
Chleb kladzie sie na wierzchu tak zeby zamoczyl sie zalewie i by latwo bylo go wyciagnac po paru dniach.
Zuza + lipcowe malenstwo
Znasz odpowiedź na pytanie: na zelazo – zakwas buraczany