Gry planszowe i tym podobne zacieśniają więzy rodzinne. 😀 Ale nie od dziś wiadomo, że nie każda gra równie przyjemnie angażuje obie strony – dzieci i rodziców. Nie ma to jak nudna gra, która podoba się dziecku… 😉
Kiedyś za poradą z forum kupiłam dwie gry, które są bardzo fajne:
Carcassone
Make&Break Ravensburger
Co polecicie?
Ps. Do moderatora. Nie znalazłam podobnego tematu w archiwum, jeśli jest to proszę o odkopanie tego istniejącego i dolepienie mojego postu do już istniejącego wątku.
Jesli faktycznie takiego wątku nie było, to proszę też na fali zakupów świątecznych zostawić przez chwilę ten wątek w tym kąciku, nie przenosić od razu do Polecam. Z góry dziękuję!
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Najfajniejsze gry rodzinne – CO POLECACIE?
Qwirkle
Proste zasady, nauka trwa chwilę, ale gra jest super.
Żadnego rzucania kostką (nie cierpię gier z kostką),
wyłącznie główkowanie.
Nasza drugą ulubiona grą, zawsze chętnie graną, jest Blokus w wersji dwukolorowej.
dołaczamy rodzinnie (co istotne bo moj M. nie trawi gier zadnych z karcianymi na czele a sam dolaczyl do gry) do wielbicieli UNO
parę lat temu namiętnie w to graliśmy, ale już się gdzieś pogubiło
jak młody trochę “zmądrzeje” to trzeba kupić nowe
Młodemu spodobało się
za to drugi stwierdził, że nogi stonogi są nudne 🙁
już wiem kto mi wykupił gre dla młodszego-[:foch:] 😉
my tez gramy w spadajace malpki.
dorosli zgodnie z zasadami, im mniej malpek, tym lepiej, dzieci na odwrot- runda bez kolejnej malpki na koncie jest nieudana….
Na pudełku napisano, że od 8 lat, na stronie – od 10 (co wydaje mi się grubą przesadą). U nas rodzinnie sprawdza się świetnie.
mamy i gramy, ale szczerze powiem wole byc tym co kreci wskazowki i mowi, jaki ma byc klejny ruch.
czasem jak gram na planszy, zanim moje dziecko pokreci i oceni, czy to lewa czy prawa, reka czy noga, to ja juz sie prawie przewracam i prosze o litosc (zeby moc jakos zmienic pozycje na wygodniejsza)
dla mojego tez za prosta, ale wiem ze dla innych czterolatkow jest akurat
My wczoraj przez cały dzień graliśmy w “Angielski od kuchni”
Dzięki Vieszaczku – całkiem fajna gra i ma dużo różnych opcji 🙂
Nie wiem czy już ktoś polecał, bo nie sledziłam całego wątku..
naszym nowym odkryciem jest STRATEGO – gra wojenna od 8 lat, ale mój 7 latek radzi sobie świetnie, gramy wszyscy, myślę że nawet dziewczynkom mogłaby się ta gra spodobać.
A my lubimy grać rodzinnie w Eurobusiness podobna do Monopoly ale ta wydaje mi się lepsza.
T kupił dla nas “kolejkę” z dodatkiem. Na razie wygląda REWELACYJNIE!
Teraz czaję się na “Małych powstańców” – też wydana przez IPN.
Osadników dostaliśmy w zeszłym roku od mojego superbrata 😉 Zawsze wyszpera jakąś perełkę, a że ma facet dobry “gust” i fachowego sprzedawcę na podorędziu to zawsze trafia w dziesiątkę
Czytałam o tej grze, zapowiada się ciekawie
taki powrót do przeszłości 😉
Z 7 latka gramy w monoply junior, zgadnij kto to, chinczyk nas zirytowal na maxa 🙂 wiec teraz nie bierzemy, Zu ma operacje, ale to bardizej zrecznosciowa gra. Z 3,5 latkiem nie gramy 🙁 puzzle i ukladanki ale grac nie gramy… i pewnie to bląd 😉 aaaaa nie, przypomnialo mi sie, gralismy z nim kilka razy w grzybobranie… bobra budujacego tamę.
Chcialabym grac cała rodzina czesciej… ale sie nie da, nie ma kiedy, albo ja nie jestem zorganizowana 🙁
A Wy czesto siadacie z dzieciakami i gracie albo bawicie sie wspolnie?
W tygodniu nie bardzo. Choć czasem jak jakaś gra jest na topie to jest używana w każdej wolnej chwili.
u mnie niestety nie za często, bo albo brak czasu, lub nieokrzesany prawie czterolatek
My w tygodniu też raczej nie mamy zbyt dużo czasu na gry (lekcje do odrobienia, zajęcia dodatkowe itp.)
ale w łikendy staramy się nadrabiać 🙂
młody dostał od chrzestnej Smerfną przygodę – na razie gramy codziennie.
od dziadków Kot i Mysz – poziom najniższy już całkiem mu wychodzi.
mamy planszówke z Zygzakiem, jakieś Kubusiowe przygody, Grzybobranie, Pędzące żółwie.
gramy z dzieciem jak tylko dzieć chce.
sami też grywamy w Monopol, Pędzące Żółwie, Marco Polo, Scrable.
teraz chcemy kupić Rummikub i Uno.
dla młodego jeszcze coś z serii Smart.
To jest mój pomysł na przyszłoroczną Gwiazdkę 😉
jest szansa, że J. już będzie kumać o co chodzi
A na urodziny dostanie właśnie kota i mysz 🙂
A ja najbardziej ze wszystkich gier lubię Unię Europejską
Z Wiktorem bardzo często gramy:)
Znasz odpowiedź na pytanie: Najfajniejsze gry rodzinne – CO POLECACIE?