najglupsze rady dla ciezarowek

Drogie Brzusie!

Jakie byly najglupsze, najgorsze, najbardziej bulwersujace rady/przesady jakimi uraczyla Was rodzina/znajomi…

Zrobmy sobie taka mala terapie, bo czasem jak sie slyszy niektore rzeczy! ciska nami od srodka!

Ania

Jednoskrzydla

39 odpowiedzi na pytanie: najglupsze rady dla ciezarowek

  1. Re: najglupsze rady dla ciezarowek

    Babcia moich kuzynek stwierdzila, zeby sie w ciazy niczym nie zachwycac, bo jak doswiadczyla na wlasnej skorze, bedac w ciazy zachwycala sie kolczykami i jej corca urodzila sie z czym w ksztacie kolczyka kolo ucha – smieszne 😀
    I drugie to ze jak sie czegos wystraszy kobiteta w ciazy to nie powinna sie nigdzie “dotknać” bo dziecko bedzie mailo tam znamie – tez niby ta babcia kuzynek doswiadczyla tego na wlasnej skorze 😀

    Ja osobiscie nie wierze w przesady i itp.

    Rybcia

    • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

      Jedz bardzo dużo bo jak nie to dziecko będzie ciągle płakało!!!

      Nie patrz na pożar bo dziecko będzie czerwone, ciotka pra-ciotki innej ciotki patrzyła i zobacz jaką wuja ma twarz – a wuja ma problemy z naczyniami krwionośnymi…

      Kasia i lwica 06.08.04

      • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

        Ja wlasnie zaczelam 4 miesiac a moja przyszla tesciowa od miesiaca gnebi mnie zeby zrobic przemeblowanie i wstawic juz lozeczko bo pozniej nie bede wstanie!

        • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

          Witam!
          Mam akurat poparzona dłon. Sierota jestem i przy gotowaniu ryzu sie poparzyłam. No mniejsza z tym jak i gdzie, ale jak teraz mnie ktos ze znajomych lub rodziny widzi to wszyscy kręcą głowami i pytaja gdzie sie złapałam przy oparzeniu bo tam właśnie dziecko będzie miało znami. Jask słysze podobne rzeczy to mi sie źle robi. Nie mniej jednak niezłapałam sie wcale. Po prostu pusciłam garnek i reke wsadziłam pod kran z zimną wodą. 🙂

          Mnie tak naprawde doprowadząja do szału bzdury zwiazane z kotami. Że toksoplazmoza i wogóle katastrofa…
          ludzie nie maja zielonego pojęcia o zwięrzętach i chorobach które one roznoszą. mam w domu dwa koty i psa i jak ktoś o tym słuszy to wiele z tych osób łapie się za głowe i wtedy słyszę:
          wyrzuc to wszytsko w cholere na ulice, jestes nieodpowiedzialna, zobaczysz dziecko bedzie chore.
          To mnie rozbraja.
          Pozdrawiam

          • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

            Moja współlokatorka ze szpitala ostrzegała mnie, żebym nie jadła lodów w ciąży, bo dzidziuś będzie miał na nogach pełno wrzodów. Głupia baba.
            Aneta i Staś.

            • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

              O rany, co za…. to moja niunia nie będzie w cale nóg miała tylko same wrzody (jak miałam dobry dzień, to 4 lody nie stanowiły dla mnie problemu), ale ludziska maja pomysły! A może te wrzody u tej dziewczyny pochodziły z tlenu zawartego w powietrzu którym oddychamy – to co, nie oddychamy dla zdrowia naszych dzieci

              Kasia i lwica 06.08.04

              • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

                No a mnie na każdnym kroku terroryzują żeby ABSOLUTNIE nie kupować nic przed porodem. No pewnie najlepiej to wyjdę na tygodniowe zakupy jak jużź urodzę, co nie:((
                Rany takie gadanie odebrało mi całą radość robienia zakupków dla dzidzi, mojego męża też skutecznie zniechęciło. Co za bzdury wrrry..

                Mygdu trzy aniołki i Amelka w brzuszku (18.11.2004)

                • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

                  ja sie nasluchalam o nierobieniu zakupow – a jak jeszcze tlumaczylam ze teraz nie kladzie sie dzieci na poscieli z pierza, nie bedzie kordly, puchowej pieszynki… to zaczeli krzyczec ze wyrodna matka bede… dziecko bez poduszki klasc! rany!

                  NIE WYOBRAZAM SOBIE ZAKUPOW PO WYJSCIU ZE SZPITALA kiedy bede obolala zmeczona dziecko taaaaaaaaakie malutkie…. a maz raczej przyda mi sie w domu niz zdrenerwowany biegajacy po miescie…. wrrrrrr wrrrrr

                  co jeszcze? ze 1 dziecko rodzi sie zdrowe, 2 zbiera choroby rodzicow (to skad kurna u mnie zylaki po rodzicach skoro jestem 1….)!

                  generalnie: lekarze sa glupi, polozne tez, nie sluchac, robic swoje, sluchac sie rodziny i wychowywac tak jak to drzewiej nasze pra-pra-babki robily (czyli co? zero pieluchomajtek? tylko tetra? ha ha ha)

                  co do ciazy:
                  mam fajne metody sprawdzania plci ;o)))):

                  1) pierwsze ruchy – po lewej stronie chlopiec, po prawej dziewczynka
                  2) wstawanie z podlogi – ktora reka sie podepre wstajac… reszta jak wyzej
                  jakby kurna USG nie bylo ;o)

                  no i : nie wolno nosic korali, lancuszkow, etc… bo dziecko sie zakreci w pepowine!

                  wiecie co? jak slysze takie rzeczy tlumacze delikatnie i z usmiechem ze nie jestem przesadna… zawsze jestem wtedy ATAKOWANA ze skoro starzy gorale powiadaja to COS W TYM MUSI BYC (pytanie tylko coooooooooooo??? – moze skrajna glupota?)

                  Jednoskrzydla

                  • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

                    Ja mam 3 takie ciekawostki:
                    1. jedzenie za dwoje – wogóle bez komentarza;
                    2. nieużywanie poduszki do spania dla dzidzi – wyrodna matka;
                    3. przewiezienie Małej ze szpitala do domu w foteliku – chyba żartuje?! takie malutkie dziecko 🙂

                    • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

                      poczytałam sobie ten wątek, niezły jest, nie ma co 😉 Najgłupszy tekst mojej rodziny: po co Ty do tego lekarza chodzisz? Jeszcze się od tego coś dziecku stanie (moja matka nie była W ZADNEJ ciąży ani raz u gina, zaznaczam że jes to kobieta z wyższym wykształceniem! )

                      aśka

                      • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

                        a ja znam kobiete (mieszka w miescie ale pochodzi ze wsi) ktora urodzila 3 dzieci i ani razu nie byla u gina !!! jak ona to zrobila???

                        potem ok 50 dostala strasznych boli narzadow rodnych i tez nie chciala “zeby ja obcy facet macal” – terroryzowala tylko rodzine ze umiera na raka

                        O! LUDZIE!

                        Jednoskrzydla

                        • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

                          hihii mój wujek delikatnie też przeraził się, że kupujemy rzeczy przed urodzeniem sie igorka. Ale ja potrafiłam być bardzo stanowcza. Bardzo STANOWCZA. Własnie pwoiedziałam, że nie wyobrażam sobie by po porodzie ktoś latał po sklepach i kupował rzeczy, które mogą mi sie wcale nie pogdobać. A ja chcę by MOJE dziecko było ubrane / urządzone TAK JA JA CHCĘ I JAK MI PASUJE – BO TO JA Z TYM WSZYSTKIM BĘDE MIAŁA DO CZYNIENIA.I SKOŃCZYŁO SIĘ GADANIE Bogu Dzięi reszta rodziny była rozsądna. Acha sugerowano mi też “wyrzucenie ” zwierząt ( dwa koty i jeden pies – bo ciotka babki,stryjecznego wujka kogoś siostry miała dziecko i to dziecko udusił kot!! tak tak nikt inny tylk kot ! Taka zmora straszna. Bo koty takie hobby mają po “godzinach” wrrrrrrrrrr

                          ika z Igorem

                          • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

                            Wszystko to o czym tu piszecie (zakupy, poduszki, pampersy, fotelik, itd) już za nami ale dreszcze mam gdy pomyślę ile “dobrych rad” na nas jeszcze czeka. Mąż jest bardziej odporny i sie tym gadaniem nie przejmuje ale mnie to wykańcza. Choć i tak robię swoje.
                            Dziewczyny nie dajcie się. Ja widzę że mojemu dziecku krzywda sie nie dzieje gdy wychowuję je po swojemu. Jest usmiechniete i zadowolone, bez znamion, wrzodów i innych
                            Ale najlepsza była pani z lodami…

                            Beata i Maciuś 11.02.2004

                            • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

                              Cała ciąża kojarzy mi się z lodami, a dziecko sliczne, pozwolę sobie pochwalić się

                              Ewike i lipcowa Poziomka

                              • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

                                Taaak…. a ja jestem ciekawa, co by na te lody powiedziała moja pani doktor. Kiedyś poskarżyłam się jej, że nie znoszę mleka. A ona na to: “A lody pani lubi?” “Uwielbiam” “To niech pani je lody”

                                Dominikka +

                                • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

                                  moja 22 letnia kolezanka ( mama slicznego dwulatka) zasypala mnie radami swoich rodzicow (na szczescie telefonicznie), wiec z tego co pamietam:
                                  -nie nosic lancuszkow bo dziecko owinie sie pepowna
                                  -nie patrzec na brzydkich i chorych ludzi, zeby dziecko nie bylo brzydkie lub nie mialo jakiejs wady
                                  -wywalic z domu kota bo zadusi dzieciaczka
                                  -jak sie ciazoweczka czegos przestraszy i dotknie sie brzuszka to dzidzi bedzie mialo znamie
                                  -jak ciazoweczka kogos oklamie to dzidziusiowi bedzie nieprzyjemnie pachnialo z ust…i wiele, wiele innych, ktroe sluchalam jednym uchem a drugim wypuszczalam
                                  -a i jeszcze jedno….jak ciazoweczka chce od kogos cos pozyczyc a dana osoba jej odmowi, to zalegna sie w domu tej osoby myszy…

                                  Smieszne to wszystko….dziwie sie, ze mloda studentka w ogole wpadla na pomysl, zeby mi takie rzeczy powtarzac, ja bym sie wstydzila.
                                  co do rodziny to tylko babcia i dziadek truja mi zeby nie kupowac dla dziecka nic przed porodem bo to przynosi pecha ale to tez puszczam powyzej uszu-na szczescie od nich dzieli mnie ocean i nie maja jak mnie kontrolowac!!!!!!

                                  • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

                                    He, he, co do dotkniecia sie, gdy ktos wystraszy ciezarna, to moja mama musiala akrobatycznie dotknac palcem plecy, ale w takim miejscu ze ciezko siegnac, skoro mam tam znamie…..
                                    Ale moja tesciowa wlasnie mnie przed tym ostrzegala, jak i przed tym zeby nie schodzic za duzo po schodach – mozna ZGUBIC dziecko, nie nosic lancuszkow, nic wczesniej nie kupowac.
                                    A moja bratowa w ciazy nie dala sie ani razu sfotografowac, bo cos tam…. ale nie pamietam co.
                                    Ale zobaczycie dopiero sie zaczna rady kiedy dzidzia sie urodzi. Ja niedawno uslyszalam ze GLODZE 10 miesiecznego syna bo nie daje mu MONTE (tfu…) i CZEKOLADY. No i oczywiscie ze bedzie mial krzywy kregoslup bo nie byl noszony w beciku, hahahaha.

                                    Neonka, Mati/6.09.03
                                    i?/10.01.05

                                    • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

                                      Hmmm… lody jadłam w poprzedniej ciąży i jedyne co od tego miało moje jeszcze nie narodzone dziecko to… czkawka 🙂

                                      A z rad to np. żeby nosićciepłe skarpetki (w ciąży) bo inaczej maluszek będzie miał kolki 😉 WIem że przy karmieniu trzeba dbać żeby się nie zaziębić ale w ciąży?? KOLKI?????

                                      To oprócz tych podstawowych, które zawsze traktowałam z przymrużeniem oka (cała ciążę nosiłam wszelkiego rodzaju łańcuszki, nakupowałam masę ciuszków i wszystko co potrzeba bo trzeba było wyprac i wyprasować itd, itp).

                                      Ania i Izunia (21 m-cy)+lutowa PEREŁKA

                                      • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

                                        O tych kotach to tez czesto slysze. mam dwie rozkoszne kicie i ciagle ktos mi wmawia, ze to “ukryci dusiciele”:)
                                        Yasmin

                                        • Re: najglupsze rady dla ciezarowek

                                          wiem, w dzisiejszych czasach trudno nam uwierzyć, że jakieś kobiety nie chodziły do gina, ale w pokoleniu naszych matek to była raczej reguła. no i popatrz, jesteśmy na świecie! 😉
                                          Nawiasem mówiąc, moja ciotka – lekarz, choc internista – również odradza mi wizyty u lekarza, robienie usg itp! To jeśli oni sami mają takie zdanie o sobie, to faktycznie aż strach chodzić 😉

                                          aśka

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: najglupsze rady dla ciezarowek

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general