Najgorsze FILMY świata

Typujecie swoje. Mój typ własnie leci

MISS AGENT 2

nie moge uwierzyc ze taki absurd nakręcili

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Najgorsze FILMY świata

  1. Zamieszczone przez Gablysia
    Sprostuję 🙂
    Quentina Tarantino lubię, ale Kill-Billa nie wytrzymałam 🙂 Generalnie człowiek jest nieźle pokręcony, jednak Kill-Bill to był już czad na całego 🙂 Uwielbiam Pulp Fiction, Wściekłe psy, czy Cztery pokoje, ale tego filmu nie dałam rady ścierpieć.
    Choć szczerze mówiąc, podejscie miałam tylko jedno 🙂 Może sie przymierzę jeszcze raz he he.
    Z całym szacunkiem dla innowacyjności filmów. Titanic dostał miliony oskarów, a jest uznany, za jeden z najgorszych filmów świata. Wodny Swiat, który pochłonął mnóstwo kasy a nie zarobił ani centa, też wielka produkcja i co z tego.
    Są ludzie lubiacy Matrixa…. są takich miliony, ja nie umiem strawić tego filmu, mimo, ze próbowałam kilka razy. Nie dam rady 🙂
    A Piły widziałam wszystkie, dlatego więc mimo, ze nagrają jeszcze 10 kolejnych częsci, poza tym że są instruktażem dla psychopatów, jak z finezją unicestwić sąsiada z bloku 🙂 (to żart) nie mają nic prócz okrucieństwa. I co z tego że ludzie się w nich lubują 🙂
    Taki sam był film Hanibal, co z tego, ze dość znany, jak pokazuje wyrachinowane okrucieństwo.
    Moim zdaniem nawet jeśli film coś w sobie ma…. to i tak nie znajdzie ulubieńców we wszystkich kręgach. Znam takich co jak im powiedziałam, że zakręcił mną ostro film Ocean Strachu, pukali się po głowie. A ja umieszczam ten film w górnych kategoriach… ze względu na odczucia jakie miałam przy oglądaniu.
    Mam szwagierkę, która “Nigdy w życiu” oglądała 6 czy 7 razy i uwielbia ten film…. ja obejrzałam raz i dla mnie jest pusty jak studnia. Za to po Distrikt 9 dzwoniła do mnie, ze chyba oszalałam, polecając jej ten film. A dla mnie Dystrykt 9 jest wymiatający po prostu.

    Co człowieczek to gust. hi hi.

    PS. Jak można sie bać na PILE?????

    jak widac mozna skoro napisalam, ze sie balam…oczywiscie na tyle na ile bac sie mozna ogladajac film 😉

    a titanic to faktycznie jeden z najgorszych filmow swiata – jedyny z ktorego wyszlam z kina (inaczej bym zasnela;)) – no nie dalam rady 🙂

    • W kinie jak wychodzi pierwsza osoba…. to ludzie zazwyczaj lekko sie uśmiechają… Nudza sie na filmie, aż ktoś wychodzi.
      – Nie wytrzymał.
      Nudza sie dalej, wychodzi nastepna osoba. Wszyscy patrzą z zazdrością, kurcze może też wyjść… e nie, siedze wytrzymam.
      Następna….
      Wytrzymam, moze sie fajnie skończy…
      Następna…. i następna…
      NIe wytrzymam. I się wychodzi.

      Jak ja wyszłam z Kill-Billa to za 10 kolejnych minut wyszły za mną 4 osoby, siedziałam w kawiarni i czekałam na reszte ekipy z którą wtedy byłam.
      Hi hi hi.

      • Zamieszczone przez Gablysia
        W kinie jak wychodzi pierwsza osoba…. to ludzie zazwyczaj lekko sie uśmiechają… Nudza sie na filmie, aż ktoś wychodzi.
        – Nie wytrzymał.
        Nudza sie dalej, wychodzi nastepna osoba. Wszyscy patrzą z zazdrością, kurcze może też wyjść… e nie, siedze wytrzymam.
        Następna….
        Wytrzymam, moze sie fajnie skończy…
        Następna…. i następna…
        NIe wytrzymam. I się wychodzi.

        Jak ja wyszłam z Kill-Billa to za 10 kolejnych minut wyszły za mną 4 osoby, siedziałam w kawiarni i czekałam na reszte ekipy z którą wtedy byłam.
        Hi hi hi.

        Z kina nigdy nie wyszłam (choć patrzyłam z zazdrością). Na pewno jednak na czymś spałam w kinie (bo nagle straciłam duuużo “akcji”) – tylko co to było?

        • Zamieszczone przez aborka
          Wszystkie te filmy były innowacyjne, nowe i zrobiły na mnie wrazenie. nie mówie ze mam ochote oglądac Kill Bill po raz drugi. Ale potrafie obiektywnie oceniec ze ten film cos w sobie ma.

          Ja się zawsze staram oddzielić to, czy film mi się podoba, od tego, czy jest on dobry, dobrze zrobiony w swojej kategorii. Kill Bill wg mnie w swojej kategorii jest pod wieloma względami wykonany rzetelnie, choć podobać się nei musi.

          Jasne, że gusta są różne. Wg mnie jednak zły film i film który mnie nudzi, nie pociąga mnie – to dwie różne sprawy. Są np. filmy, które bardzo lubię i oglądam wiele razy, a których nigdy bym komuś nie poleciła jako dzieła dobre czy wybitne – bo wiem, że obiektywnie takie nie są.
          Podobnie to działa wg mnie z filmami słabymi.

          Dlatego moja lista propozycji filmów najgorszych, jest skromniutka, ale ufam, że obiektywna w dużym stopniu.
          Nie znalazłam nikogo, kto obejrzałby film “Minorrr” i uznał go za dzieło udane w jakiejkolwiek kategorii (mimo że reżyserem jest Jean-Jacques Annaud, a nie jakiś ostatni nieudacznik).
          Film uważam za bardzo, bardzo nieudany, ale ja np. obejrzałam go do końca i nie zasnęłam.
          Wręcz przeciwnie, przez caly czas byłam przytomna i zajęta zbieraniem szczęki z podłogi.
          Film jest tak kuriozalny, że w pewnym sensie go polecam – warto zobaczyć, żeby sprawdzić, czy na pewno inne filmy zaslugują na miano najgorszego 😉

          Jest natomiast sporo filmów, które uważam za dobre, ale mimo to – znudziły mnie lub czymś odstręczyły i nie dokończyłam oglądać, ot tak subiektywnie. Czasami zresztą niektóre dobre filmy zbyt wypruwają mnie psychicznie i dlatego nie mam ochoty ich oglądac.

          • Zamieszczone przez kotagus
            Z kina nigdy nie wyszłam (choć patrzyłam z zazdrością). Na pewno jednak na czymś spałam w kinie (bo nagle straciłam duuużo “akcji”) – tylko co to było?

            Ja też nie… w sumie nawet nie widziałam nigdy, by ktoś masowo opuszczał seans, na którym byłam.
            Ale z koleżanką bardzo walczyłyśmy ze snem na “Wiedźminie”. Na dworze było jednak bardzo zimno i w sumie komu chciałoby się wychodzić 😉

            • Zamieszczone przez Lea
              Ja też nie… w sumie nawet nie widziałam nigdy, by ktoś masowo opuszczał seans, na którym byłam.
              Ale z koleżanką bardzo walczyłyśmy ze snem na “Wiedźminie”. Na dworze było jednak bardzo zimno i w sumie komu chciałoby się wychodzić 😉

              Moja przyjaciółka zasnęła na “Weronika postanawia umrzeć” Ale to na maksa, bo jak ją trąciłam w ramię, to chciała lecieć do dziecka

              • Zamieszczone przez Gablysia

                Jak ja wyszłam z Kill-Billa to za 10 kolejnych minut wyszły za mną 4 osoby, siedziałam w kawiarni i czekałam na reszte ekipy z którą wtedy byłam.
                Hi hi hi.

                wyszlam z matrixa
                wyszlam z dnia swira
                i usilowlam wyjsc ze szczesliwego nowego jorku

                i pewnei z kilku jeszcze gniotow mniejszego lub wiekszego kalibru

                cos kojarze z festiwalem kina hiszpanskiego i festiwalem kina wegierskiego

                ps. do kill billa nie podeszlam
                pps. inglorious basterds awansowal u mnie na najwyzsza polke 😀

                • Zamieszczone przez kotagus
                  Z kina nigdy nie wyszłam (choć patrzyłam z zazdrością). Na pewno jednak na czymś spałam w kinie (bo nagle straciłam duuużo “akcji”) – tylko co to było?

                  ja sporo akcji zgubiła z PearlHarbor…. byłam na którejs z kolei randce z moim obecnym mezem i pół filmu sobie w oczy patrzylismy, Serio :)…. a w tle wybuchało i wybuchało… jak wychodzilismy to jeden koles spał w najlepsze… No ale mzoe był zmęczony poprpstu bo to późno było 🙂
                  No PearlHarbor to był gówniany film….

                  • Księżniczka i Wojownik super film:)

                    Popoieram Gabrysię w zasadzie bez wyjątków, bo,,Piła I” zrobiła na mnie duże wrażenie, reszta odcinków nigdy ie powinna była być nakręcona, bo przez to zrobiła się szmira. Myślę, ze nawet,,Siedem” mając kolejne części mocno by przygasło. Tak przecież stało się z,, Milczeniem Owiec”. Oba filmy uwielbiam:)
                    No i,,Cube”tp tak inny film, ze nie ośmieliłabym sie wpisać go na listę najgorszych:)

                    Wiedźmin także porażka- nie wierzyłam jak oglądąłam, że aż tak można zjeb…. książkę, którą uwielbiam.

                    Kolskiego uwielbiam:), a rzadko się śmieję na filmach:)

                    Matrix- nie rozumialam zachwytu nigdy. Dialogi są na najgorszym poziomie- rozmowa o puszkach, zawierających białko czy coś takiego, które spożywali w częśći nr 1, spowodowała, że chciałam film wyłączyć- żałuję,że było to dawno i nie mogę zacytować tego wspaniałego dialogu.

                    Do tragicznych filmów należy dodać także,,Silient hill” !!!!jestem wielką fanką tej gry- a film żenada totalna- wyszałam z kina..

                    Wyłączyłam także, odpowiednieo po 15 i 30 minutach,,Testosteron” i “Ladies”. Ten drugi beznadzijny do entej potęgi, a spodziewaąłm sie po nim dużo…..

                    • Przypomniał mi się jeszcze pewien film.
                      Film kultowy, taki co, to TRZEBA KONIECZNIE BYŁO ZOBACZYĆ. I zachwycać się.
                      Z muzyką genialną, absolutnie super.

                      Poszłam z moim wtedy nie-mężem i jego przyjaciółmi.
                      Na filmie ledwo wytrzymałam (mimo genialnej muzyki, a może tylko dlatego wytrzymałam). Wyszłam po filmie i musiałam ukryć mój hmmm ambiwalentny stosunek do tego kina, bo nie wypadało powiedzieć, że mnie śmiertelnie film zanudził. Ale pewnie filmu nie zrozumiałam….

                      PS. muzykę z filmu kocham nadal, na wspomnienie filmu mam dreszcze.
                      Mowa o Arizona Dream.

                      PS1. idąc za ciosem przypomniał mi film Delikatessen. Też film, na który poszłam BO WYPADAŁO. I tez mnie zgnębił doszczętnie.

                      • ja tak wspominam Breave Heart….. Byłam z tatą, jakos pózno, w kinie z niewygodnymi fotelami. W połowie Mel. G. wbiega na pagórek a ja była pewna ze to juz koniec…… niestety, czekało mnie jeszcze z 1,5 godz.
                        Nie żeby film był zły…. ale nie dla mnie, nie o 22, po szkole…
                        ALe emuzyka super 🙂

                        raz tez była w konie i za nami sie “obsługa” kina migdaliła i nas ciągle kopali – a to kolanem, a to z łokcia….

                        • A kto widział “Antychrysta” von Triera?

                          • doom generation – stracone pokolenie, to jedyny chyba film z ktorego wyszlam z kina

                            • ja widziałam,,Antychrysta”- film kompletnie nie dla mnie, choć to ja bardzo chciałam go obejrzeć, za to mojemu M się podobał tzn. nie był zachwycony, ale nie był też rozczarowany tak jak ja. Pomimo wszytsko ten film jest inny, dziwny- warto go zobaczyć.

                              • Zamieszczone przez kantalupa
                                tytanik
                                wszyscy plakali, ja sie nie moglam powstrzymac od smiechu
                                szczegolnie, kiedy kate winslett mowi do pieknego leo na widok dzieci uwiezionych za krata trzeciej klasy: “musimy je uratowac…”

                                tak zle skleconego filmu jeszcze nie widzialam

                                a widziałaś powiewające gumowe topory w “waleczne serce” z melem gibsonem???

                                • Zamieszczone przez Gablysia
                                  ”Wzgórza mają oczy”
                                  “wojna polsko-ruska”
                                  Kill-Bill
                                  “Zejście”
                                  “Matrix”
                                  “Anakonda”,
                                  “Szczęki”,
                                  “Cube”,
                                  Kod Leonarda da Vinci”
                                  Teksańskie masakry i wszystkie częsci Piły
                                  “Rewolwer i Melonik”
                                  “13 duchów”
                                  “Egzorcyzmy Dorothy Mills”
                                  “Sierota”
                                  Na Gulczasie byłąm w kinie! ha ha ha 🙂 wyszłam z mężem po 15 minutach. To było z 8 lat temu, a jemu w pracy ciągle to wypominaja, jak można było na gulczasa iść do kina!!!

                                  Na “yyyyrek kosmiczna nominacja” już nie poszłam, ale do listy mogę dopisać 🙂

                                  “Statyści”
                                  “Świadek koronny”
                                  “Pora mroku”- polski, masakra jakaś
                                  “rec”
                                  “Hostel”
                                  “Cztery wesela i pogrzeb”
                                  “Patologia”

                                  ALe co do Miasta Ślepców to śmiem się nie zgodzić. MOże i akcji tam nie ma zbyt ciekawej, ale coś co zostaje po tym filmie we własnej głowie…. tak… jakby to mogło sie zdarzyc naprawdę… to dokładnie tak strasznie by było… Pomysł był moim zdaniem świetny na film. Melodramatyczne momenty były drażniące.

                                  A moja lista może byc bardzo bardzo długa… musiałabym jeszcze pomyślec.

                                  z tych co wymieniłaś to 5 moim zdaniem superfajne i zawsze ogladam kiedy mam okazję… reszty albo nie widziałam, albo sa do bani 🙂

                                  Pozdrówki 🙂

                                  • też lubię tarantino 🙂

                                    • Zamieszczone przez beamama
                                      Moja przyjaciółka zasnęła na “Weronika postanawia umrzeć” Ale to na maksa, bo jak ją trąciłam w ramię, to chciała lecieć do dziecka

                                      Z tym dziełem kojarzy mi się jedynie recenzja książki, która głosiła mw. tak: “Nie dziwię się głównej postaci, że będąc bohaterką tak marnej książki, postanowiła umrzeć”.
                                      😉
                                      Ale nie wiem jak jest naprawdę, nie oceniam, bo nie znam.

                                      Moja koleżanka przespała w kinie “Drużynę Pierścienia” – i to nie z powodu senności (ja miewam z tym problem i to nie zależy od filmu – nocne seanse w kinie nie są dla mnie). Po prostu nie rozumiała, co jest ciekawego w tym filmie 😉

                                      Ja myślę, że zdrowy sen tez jest ok 😉

                                      • Zamieszczone przez Lea
                                        Z
                                        Moja koleżanka przespała w kinie “Drużynę Pierścienia” – i to nie z powodu senności (ja miewam z tym problem i to nie zależy od filmu – nocne seanse w kinie nie są dla mnie). Po prostu nie rozumiała, co jest ciekawego w tym filmie 😉

                                        Ja myślę, że zdrowy sen tez jest ok 😉

                                        Ja byłam na maratonie. Mnie i moją znajomą jakimś cudem nasi panowie wyciągnęli na tę Trylogię Tolkiena. Na drugiej części obie zasnęłyśmy 😉

                                        • raz wyszlam z kina
                                          z nixona stone’a

                                          spalam na pulp fiction 😀 ale na ktoryms z rzedu ogladniu i po ilustam dni targow polaczonych z sesja na raz wiec sobie wybaczam

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Najgorsze FILMY świata

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general