Byłam wczoraj na Solcu umówić się z położną. I przy okazji dowiedziałam się kilka ciekawych rzeczy.
Ponieważ będziemy rodzić razem z mężem, chcieliśmy wybrać pojedyńczą salę do porodów rodzinnych. Ale okazało się, że nie wygląda to tak różowo, jak myślałam. W pokoju tym jest wanna. I wszystko by było OK, gdyby nie to, że zazwyczaj nie ma tam ciepłej wody!!! Wiadomo – brak remontów. Jak rodząca chce się wykąpać w wannie, to mąż z położną noszą ciepłą wodę wiadrami z łazienki. No comments… Druga sprawa to znieczulenie. Oczywiście po zzo jest się unieruchomionym – można tylko leżeć lub siedzieć na łóżku (ze względu na cewnik w krębosłupie), nie wchodzą w grę żadne “pomoce naukowe” ani kąpiel. To wiedziałam. Ale nie wiedziałam, że anestezjolodzy nie chcą robić znieczulenia w tej pojedyńczej sali – tylko na ogólnej (na której nota bene też można rodzić z mężem). Podobno na łóżku znajdującym się w jedynce nie mogą się dobrze wkłuć… A nawet jakby, to potem, ponieważ ma się zdrętwiałe nogi, nie ma jak przejść na łóżko porodowe.
No i bądź tu człowieku mądry… Niby poród rodzinny, sala pojedyńcza, ale i tak nie można jej wykorzystać. A ja bez znieczulenia chyba nie dałabym rady… Jedyne pocieszenie to to, że położna sensowna… No i bez męża nie rodzę!!!
4 odpowiedzi na pytanie: Najnowsze wieści ze szpitala na Solcu
Re: Najnowsze wie? ci ze szpitala na Solcu
Czesc Planetka, jestem nowa na forum. Dwa lata temu rodzilam na Solcu mojego Julka. Rodzilam z polozna Kasia Najmark – nawet zdaniem personelu oddzialu najlepsza. Bardzo goraco ja polecam. Dzieki niej rodzilam krocej niz obstawialy pielegniarki (i to o 3 godz!). Moze w odbiorze p. Kasia nie jest tak sympatyczna, jak chwalona wielokrotnie na forum p. Komosa (ktorej nie kojarze), ale moze warto sie zdecydowac na “lepszy warsztat”. Zreszta nie wiem, ktora polozna wybralas…
Teraz oczekuje na Alka – 30 grudnia i tez chcialabym rodzic na Solcu, oczywiscie z p. Kasia. Slyszalam jednak, ze przez te dwa lata zaistnialy jakies zmiany organizacyjne. Musze sie wobec tego wybrac tam z wizyta. Ale przyszlo mi do glowy, ze moze Ty bys mi nieco rozjasnila w glowie. Jak z platnosciami? Czy rodzac na sali ogolnej z mezem cos place? Czy jesli oplacam polozna, to za porod rodzinny tez place? Jak to jest z pokojem jednoosobowym po porodzie?
Asia, Julek i Alek
Re: Najnowsze wieści ze szpitala na Solcu
Cześć kochana! ja tez rodzę na Solcu, nie byłam tam jeszcze ale się wybieram… Niestety nie nastawiam się na luksusy 🙁 bo za darmo to jeszcze nic w naszym kraju nie dają!
Mam nadzieję, że dam radę, a prawda taka, że wszystko zalezy od personelu na jaki trafisz…
Ścisakam ale nie mocno, teodor i Kajtek 11.03
Re: Najnowsze wieści ze szpitala na Solcu
Witam!!!
Kasi Najmark nie znam. Ja będę rodzić z Iwoną Oksiędzką (to taka wysoka blondynka). Nie jest tak znana jak Katarzyna Najmark czy Krystyna Komosa, ale wierzę, że dzięki temu nie ma jeszcze poprzewracane… Do Krysi Komosy chodzę do szkoły rodzenia ale mimo to nie zdecydowałabym się na jej obecność przy porodzie. Tak kobieta cały czas się gdzieś śpieszy. Poza tym nie wierzę, że prowadząc szkołę rodzenia dwa razy w tygodniu po trzy godziny i odbierając ileśtam porodów tygodniowo może dać z siebie wszystko – a ja nie chciałabym cierpieć z tego powodu, że ona np. zaczyna zajęcia w szkole rodzenia za godzinę… Iwona liczy sobie za “usługę” 600 PLN – tyle samo co Krysia. W zakres usług wchodzi cały poród, dwie godziny po porodzie, nauka przystawiania dziecka do cyca, a jak jest na dyżurze to zawsze mozna jej oddać dziecko na noc. Jak jej nie ma, to załatwia to z koleżankami. Podobno inne tak nie robią, a wynajęcie pielęgniarki na noc to 250 PLN!!! A potem można się z nią umówić na wizyty domowe, ale już oczywiście za dodatkową opłatą (nie wiem ile).
Poród rodzinny jest bezpłatny. Na sali ogólnej też można rodzić z mężem, a jeśli chciałabyś rodzić w sali pojedyńczej, to trzeba wynająć położną (czyli 600 PLN). Jeśli chodzi o pokój jednoosobowy po porodzie, to się nie orientowałam.
Ostatnio Solec nie jest już tak “luźny”. Tak jak kiedyś mieli 3-4 porody na dobę, to ostatnio mają 6-7. Ale wydaj mi się, że to akurat jest kwestia świątecznych i sylwestrowych nocy…
Mam nadzieję, że trochę Ci rozjaśniłam. Jakby coś, to pytaj śmiało.
Pozdrawiam,
Re: Najnowsze wieści ze szpitala na Solcu
Dziekuje i pozdrawiam
Asia, Julek i Alek
Znasz odpowiedź na pytanie: Najnowsze wieści ze szpitala na Solcu