Nazwałam je tak, bo pochodzą z książeczki Hello Kitty
Są przepyszne i muszę je robić regularnie prawie co tydzień. Na szczęście robi się je tak szybko, że nawet dorobienie kolejnej porcji nie jest problemem.
2 filiżanki mąki
2 łyżki stołowe cukru
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 filiżanka maślanki
3/4 filiżanki mleka
2 duże jaja
1/4 filiżanki roztopionego masła
olej do smażenia
Wrzucić wszystkie składniki do miski i wymieszać mikserem.
(W oryginalnym przepisie jest napisane, żeby oddzielić żółtka i białka ubić na sztywną pianę, ale mnie się tak nie chce robić, a i tak są pyszne).
Nakładać na patelnię 3-4 placuszki. Ciasto jest bardziej gęste niż na tradycyjne naleśniczki.
Piec na złotawy kolor. Posypać cukrem pudrem, nałożyć dżemik lub serek homogenizowany. Można polać śmietanka i posypać cukrem. Wszystkie przepyszne!
9 odpowiedzi na pytanie: Naleśniki Hello Kitty
Takie coś ala pan-cakes, nie?
Zrobię sobie 🙂
… Albo polac syropem klonowym. Mniam!
dokładnie takie wychodzą tyle, że cieńsze, pewnie dlatego, że nie ubijam białek na sztywna pianę i nie mają tyle spulchniaczy 🙂
mniammm, może dzisiaj zrobię na obiad albo na kolację?
ja bym poprosiła o dokładniejsze proporcje 🙂 – to zn. ile to jest filiżanka maki, maślanki może masz w gramach lub w szklankach ilości podane?
wiesz co, sprawdziłam ile u mnie ma ta filiżanka: ok. o,2l
Zrobiłam jedne i drugie. Wnioski:
-pierwsze miały nieco za rzadką konsystencję z tych proporcji, więc musiałam dosypać mąki i były troszkę tłustawe jak dla mnie
– drugie mają zdecydowania za dużo spólchniaczy, bo czuć proszek i tą sodę. Ubita piana daje na prawdę lekkości i nie proponuje smażyć ich bez oliwy, bo się palą, a może to kwestia tych spólchniaczy…hmmm w środku surowe, a na zewnątrz czarne nawet z pieczeniem na oliwie i małym ogniu.
Smakowo wygrywają pierwsze.
Ps. chyba stuninguję dwa przepisy.
Wyciągam bo zrobie chłopcom z ferifem i mlekiem sojowym 😀 A zamiast stopionego masła – olej 🙂
Edit: A zamiast mąki pszennej – razowa of course 😀
miniaturowe naleśniki patrząc po proporcjach 😉 fajne. Dla dorosłych też ciekawe pomysły.
Znasz odpowiedź na pytanie: Naleśniki Hello Kitty