Czy u niespełna 3 latka napletek powinien schodzić całkowicie??
na ostatnije wizycie a było to już ok pół roku temu (na szczęscie synuś nie choruje) p. doktor powiedziała że jeszcze za wcześnie na wizytę u chirurga.
do dziś sytuacja się nie zmieniła, co robić??
bo chyba nie ma co liczyć że sam się odklei
zaczynam się niepokoić, więc prosze o rady
agusiaradom
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: NAPLETEK!!!
Re: NAPLETEK!!!
to, że nie ściągł – to nie znaczy, że nie mieli z tym wcześniej problemów. A zreszta skąd wiesz, że nie ściagali???
Mikołajek 2-latek
Re: NAPLETEK!!!
Wiedzieć nie wiem, ale nie sądzę. Problemy pewnie tez sporadycznie bywały, ja jednak wierzę w madrośc “natury” 🙂
Kas
Buzi od Zuzi i synka Tymka
Re: NAPLETEK!!!
zgadzam się z tobą,… jak się urodził mój Tymek koleżanka obdarzyła mnie wiadomościami na temat “ćwiczenia” napletka, powiedziałam jej że to za delikatna sprawa żeby się w to bawić, uważam że można bardziej zaszkodzić niż pomóc, a natura jest mądrzejsza w tej kwestii i jak mój syn ma mieć problem to bedzie miał a jak nie ma mieć to nie będzie 🙂
Pozdrówki 🙂
baby-gaga.com/p/dev260pp___.png[/img]
baby-gaga.com/t/eleelecrd20010725_-8_Mój+Tymoteusz.png[/img]
człowiek uśmiechnięty jest bogatszy o… uśmiech
Re: NAPLETEK!!!
U nas jest dokldnie tak samo i pediatra kieruje nas do chirurga, ale zaznaczyla ze do 4 roku zycia nic z tym nie beda robili, a narazie dadza jakies kremy. Zobaczymy!
Re: NAPLETEK!!!
ja od dawna pytam lekarke czy skórka powinna się zsuwac całkowicie,czy troszke i czy w ogóle to ruszac.zawsze słysze to samo :NIE RUSZAĆ -marcin jest jeszcze za mały -bodajże do 4 r z napletek ma prawo byc przyklejony.o ile oczywiście nie ma problemów z zapaleniami to NIE RUSZAC.tak tez robiłam -znaczy sie myłam tylko powierzchownie i nie odsuwałam wcale.
jednak żadnej poprawy w tej kwestii nie zauwazyłam, z sikaniem problemów nie ma ale dziurka malutka.dręczyło mnie to i wczoraj na bilansie znów zapytałam a lekarka złapała i bez najmniejszego problemu zsuneła mu całkowicie skórke…mały nawet nie zauwazył -widocznie nie zrobiła tego na siłe bo tak to zareagowałby jakos…i mówi do mnie “co pani chce od tego siusiaka??przecież pięknie schodzi….”no to ja zrobiłam mine jakbym w zyciu pierwszy raz widziała męski narząd -tak mnie mąż podsumował…teraz się zastanawiam jak ona to zrobiła bo ja dzis odważnie próbowałami ni w ząb nie potrafie….może nie tak trzymam…to śmieszne ale marcina instrumencik jest jedynym z jakim mam kontakt (nie licząc męża :):):):)) i nie znam sie za bardzo….wierze jej że jest ok,nie kazała ruszac….
my kobiety mamy to mniej skomplikowane niz faceci…
może skonsultuj to z innym lekarzem,może po prostu tak jak ja nie umiesz tego odsunąc poprawnie….
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: NAPLETEK!!!
acha zapomniałam jeszcze dodac że -wg mojej lekarki -jak chłopczyk ma miec stulejke to będzie ją miał -żadne ćwiczenia nie pomoga -wtedy potrzebny jest chirurg.jak siusiak jest zdrowy to w odpowiednim momencie wszystko ładnie sie odklei i nie bedzie problemów. A takie naciąganie na siłe to może narobić więcej szkody niz pozytko bo porobia sie blizny z małych ranek powstałych na skutek popekania delikatnej skórki i na pewno tym sie chłopcu nie pomoże.
mam do tej osoby zaufanie i mysle że mądrze mówi….
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: NAPLETEK!!!
kiedyś przy pierwszej inicjacji seksualniej dochodziło do naturalnego zabiegu- facet krwawił po prostu… -to tak do natury nawiązując;)
Znasz odpowiedź na pytanie: NAPLETEK!!!