Igor ma ma 15 mcy od 22.09.2010 załatwia swoje potrzeby fizjologiczne na nocniczek ewentualnie na sedes. zauważyłam że gdy sika strumień moczu skierowany jest w prawo! Napletek odsłąnia jedynie cewkę moczową nie da się odwieść. Nigdy w sumie tego też nie robiłam bo i moja pediatra i inny lekarz z którym to konsultowałam powiedział że do 1-2r.ż. napletek fizjologicznie przylega do siusiaka. jednak zaniepokoiło mnie to że sika w bok Miała któraś z mam taki problem ze swoim synkiem??
31 odpowiedzi na pytanie: Napletek…stulejka ??miał ktoś taki problem??
powiem ci że mój synek tez tak sika czesto na bok ale jak chcę odsunąc napletek to sie daje wiec może tak ma byc sama nie wiem….
Cóż, pediatrzy niestety nie zawsze mają rację – napletek powinno się ściągać od początku i myć dokłądnie siusiaczka, bo pod napletkiem zbiera się naturalna wydzielina (mastka), i bakterie. Chodzę z Wiktorkiem do specjalisty urologa (dr.Śmigielski – ma stronę internetową i udziela również porad internetowo), też wcześniej nie ściągałam ale dr.powiedzial że to błąd.
Aaa, i na początku nie jest tak łatwo ściągnąć, trzeba delikatnie próbować kilka razy…może tata sobie szybciej poradzi.;-) Popróbuj, ja też panikowałam że mały ma stulejkę, a jest wszystko ok.
Nawet najlepsi specjaliści propagują dwie skrajne szkoły jazdy
Dla kontrastu proponuję posłuchać wykładu
Myślę, że autorkę wątku uspokoi.
Hmm Niewiem dokładnie ale ale Kubuś kiedyś też tak sikał i mi też to mówili że napletek jest przyrośniety i nie wolno go naciągać. Myślę że na razie chyba nie powinnaś się martwić ale ja nie jestem nie jestem lekarzem
Rzeczywiście są dwie różne szkoły – ściągać czy ściągać
Joniemu nic nie ruszałam, w końcu jak miał 2 latka lekarka powiedziała, żeby delikatnie próbować, bo maleńka dziurka. PO ponad roku poszliśmy na kontrolę do chirurga bo dziurka sie powiększyła, ale schodziło tylko troche. Chirurg obejrzał i powiedział, ze nic nie robić, jest ok, samo sobie zejdzie do końca. Najważniejsze, ze cewka jest odsłonieta a napletek nieprzyrośnięty (przy przyrośniętym napletku, tak, z e nie da sie go ruszyć inaczej niż nacinając, mówi sie o stulejce).
Kubie za to od małego odciagałam delikatnie i nie ma zupełnie problemu- schodzi całkowicie juz od dawna.
U mojego synka pojawił sie problem lekkiej stulejki jak miał ok. miesiac. Lekarz nic z tym nie robił bo synek był za malutki. Ale jak skończył chyba 4 miesiace (dokładnie nie pamiętam) to mu odciągnął napletek. Od tej pory mały nie ma problemów z siusiakiem. Co prawda nie korzysta z nocnika ale sika prosto.
Rzeczywiście sa dwie różne szkoły. Jestem bardzo zadowolona z decyzji lekarza.
Zreszta to swietny lekarz.
A przy myciu odciagam lekko napletek i przemywam.
jezeli nie tworzy sie tak zwany “balonik’ z napletka podczas sikania to wszystko jest ok. A nie kazano ci delikatnie odciagac przy myciu napletka? do pierwszego oporu? U nas tez widac tylko cewke ale od urodzenia przy kapieli odciagam tyle ile sie da. Jezeli bodajze do 6 roku zycia nie zejdzie calkiem stosuje sie masci sterydowe ktore zmiekczaja, czy tez rozciagaja skore dzieki czemu napletek zejdzie a jak to nie pomoze to wtedy chirurgicznie. Nie wolno na sile gdyz rozerwanie na sile grozi powiklaniami w postaci zrostow. Niektorzy lekarze maja to gdzies i odciagaja wiec pilnuj aby ktorys nadgorliwy mu krzywdy nie zrobil !
Moj pediatra powiedzial, zebym tak robila – zeby oczyscic z resztek moczu i bakterii.
Sam balonik też nie jest wskazaniem do majstrowania.
U nas był balonik ale na szczęście nic więcej się nie działo – nie było zapaleń, zaczerwień itp. chirurg odradził jakiekolwiek manipulacje jeśli nie ma problemów – w tej chwili praktycznie o baloniku zapomnieliśmy
ja nie ściągam bo mój syn sam to robi odkąd zobaczył że w siusiaku ma żołedź,czasami przeginając częstotliwością
ale zastanawia mnie jedno,jedno wędzidełko ma ciut za krótkie ale do wyćwiczenia-pod językiem i zastanawia mnie teraz to dolne 🙂 bo z jednej strony schodzi całkowicie a z drugiej ciągnie mu to wędzidełko i napletek nie schodzi do równi z 2 stroną
Nie boli go i nic się nie robi,mam do porównania tylko swojego faceta 😀 i widzę różnicę w wędzidełku,u syna wygląda jakby miał je wyżej i zdecydowanie krótkie ale jak to mój szwagier (19l) powiedział w żarcie “jak częściej będzie się bawił to je obciągnie odpowiednio” 🙂
No i znowu problem,bo mi nie pozwala dotykać już nie wspomnę o lekarzu
lekarz tez Ci nie pozwala….. może niesmiały…jest
ostatecznie jak próbuję przekupić to symuluje ból i twierdzi że moje delikatne próby sprawdzenia bolą,już nie wspomnę co on z siusiakiem robi…powinien się chyba drzeć z bólu
ale nakręciłam wczoraj erotyczny film,jak nie pokaże pediatrze to ja to zrobię 😀
ha, ha
Dobre
jezuuuuuuu salsa-salsa bezbłędna jesteś najpierw lekarz nie pozwala dotykać potem Ty mu pokażesz
polecam
jej chodziło mi o to że lekarzowi też nie pozwala sie dotykać a Ty sobie jaja z tego robisz…
wiem, wiem mój dzieć miał zdiagnozowaną stulejkę i skierowanie na zabieg i też miał dosyć i nie chciał nawet słyszeć o pokazywaniu siusiaka lekarzowi ale ale tak to fajnie napisałaś ze głupie skojarzenia miała sorry nie chciałam Cię urazić
ja podobnie jak Dziewczyny piszą codziennie od urodzenia pielegnowałam Malemu siusiaka,w okolicach 13 msc zrobiły mus sie takie jak by pecherze z mastki pod spodem lak.zadecydował o sciągnięciu napletka bo mogło by dojsc do zapalenia,jak patrzylam na to i widziałam ile tego dziadostwa z tamtąd wylazło to sie bardzo ciesze ze mamy to za sobą 🙂
troche stary temat ale odswierzam, z mysla o ewentualnych nowych zainteresowanych
Krążył już dr Gastoł po forum, krążył 🙂
Ale nie zaszkodzi, nie każdy wyłapał 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Napletek…stulejka ??miał ktoś taki problem??