W weekendy oczywiście my z Zu wstajemy przed Pawłem (głównie dzięki Zu oczywiście). W zeszłym tygodniu w niedzielę tak koło 10 obudziłyśmy go włażąc obie dołóżka i zaczęła się rodzinna zabawa w rzucanie Zu – ona uwielbia się przewracać na łóżko. W tym tygodniu zrobilismy powtórkę z rozrywki i bardzo chciałabym, żeby to była taka nowa tradycja. Ja jestem zachwycona, że Zu jest zachwycona, że tak się z nią razem bawimy. Nawet sama zaczęła się rzucać – to znaczy raczkuje, raczkuje, a potem ręce do przondu i daje szczupaka na łóżko – beczka śmiechu.
Poniedziałek, a ja już się nie moge doczekać niedzieli
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
7 odpowiedzi na pytanie: Narodziny nowej tradycji?
Re: Narodziny nowej tradycji?
No to super tylko tak dalej,to chyba jedne z piekniejszych momentow w zyciu,My sie jus nie mozemy doczekac
Monia i Tymonek (08.08.03)
Re: Narodziny nowej tradycji?
:-)))))))))))
Justyna- mama Martynki
Re: Narodziny nowej tradycji?
tez lubie te momenty mimo, ze Maly jeszcze sie nie ‘rzuca’ – w deszczowe i zimne niedziele gnijemy caaaaly dzien w lozku, wstajemy tylko po nowe DVD i cos do jedzenia 😉
onka i ;18.08.03
Re: Narodziny nowej tradycji?
my też mamy taka swoją małą weekendową tradycję: mąż wstaje ranio do Krzycha, a ja się wysypiam 🙂
Re: Narodziny nowej tradycji?
Świetna tradycja… U nas nie do zrobienia, bo Paweł na tyle wcześnie wychodzi do pracy, że ja wcale nie śpię krócej od niego…
Kaśka
Re: Narodziny nowej tradycji?
u nas mąż też wstaje dużo wcześniej, bo o 6; z tym że ja zaliczam kilka pobudek w ciągu nocy :((
Re: Narodziny nowej tradycji?
fajne są takie tradycje 🙂 jest potem co wspominać (chciałoby się rzec “na starość” hihi)
Kaśka z Natusią (19,5 miesiąca 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Narodziny nowej tradycji?