Jak to jest u Was, co cenicie w swoich męzczyznach a co doprowadza Was do szału?
Ja cenię:
1. to że jest bardzo pracowity i dużo sprząta hehe (broń Boże,nie jest pantoflarzem)
2. potrafi świetnie gotować (jest po gastronomiku) i lubi to robić
3. jest bardzo spontaniczny, czuły, delikatny, wyrozumiały, opiekuńczy
4. ma “łeb’ do interesów,jest pomysłowy
5. Mogłabym jeszcze dużo pisać…ogólnie uważam,że nie brakuje mu dużo do ideału faceta, zawsze się zastanawiam
skąd ja go wytrzasnęłami jak on znosi mój charakterek
A doprowadza mnie do szału:
1.kompletnie nie liczy sie z kasą, słowo oszczędność nie figuruje w jego słowniku, ja go muszę cały czas stopować
2. jest przeraźliwie rozrzutny, ja już za bardzo nie mogę przy nim gadać na głos co mi się marzy (zwłaszcza drogie) bo on mi to zaraz chce kupić
jak codziennie rano (czasami już nie jest to rano, hihi) mówi “Kochanie, idź się wreszcie wykąp!”
Iwcia i Laurusia
14 odpowiedzi na pytanie: Nasi mężowie
Re: Nasi mężowie
Cenię przede wszystkim błyskotliwą inteligencję, wiedzę, oczytanie i liczne zainteresowania, a wścieka mnie czepialstwo: zawsze łapie za słówka i się wyzłośliwia. Ot trudny charakter
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
zapomniałaś jeszcze napisać że…
… jest przystojny 🙂
Re: Nasi mężowie
Ja w moim męzu cenię pracowitość, zaradność, opiekuńczość, często powtarza że mnie kocha no i potrafi rozśmieszyć mnie do łez.
Natomiast zabiła bym go za….hmmm jak to nazwać….musi wszystko 1000 razy przemyśleć, nawet wbicie najmniejszego gwoździa jest powodem do rozważań :bo…może lepiej przybić go w innym miejscu???”
Wszystko jest jednak jakos z góry ułożone, bo ja należe do osób, które najpierw robią, potem myslą, więc Mirek czasem skutecznie moje zapędy stopuje.
Ale i tak kocham go najbardziej na świecie :-)))
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Plusy i munusy mojego chłopa
Plusy:
– ma dobre serducho
– kocha i dba o nas
– ciągle czymś nowym się interesuje
– jest bardzo pracowity
– robi super masaż
– ma ogromne poczucie humoru
– ma szerokie plecy i silne ręce
Minusy:
– rozrzutność
– oprócz mnie kocha także słodycze
– wszystko chowa w głupich miejscach
– nie przyznaje się ile wydał kasy
– żadko całuje mnie w uszy i szyję
Chyba wywieszę mu taką listę na lodówce 🙂
Aga i Aniuśka
Re: Nasi mężowie
Kocham Go za:
-szczerosc
-wyrozumialosc
-pracowitosc
-wytrwalosc
-jego milosc,czulosc
Zlosci mnie
-jego pracocholizm
-oszczednosc
-pedantyzm
Nelly i Hubert
Re: Nasi mężowie
Jakbym czytala o moim mezu!
Re: Nasi mężowie
Pracowity, inteligentny (oj jego twardy dysk jest bardzo pojemny i niezawodny!), czuly, opiekunczy, zawsze mozna na niego liczyc, czuje sie przy nim bardzo bezpiecznie, ma takie silne, szerokie ramiona. I lubi chodzic ze mna po sklepach! Zawsze dobrze mi doradzi i dokladnie sprawdzi czy ciuch dobrze na mnie lezy. Prawie ideal…
Zanim cos zrobi to zastanawia sie przez pol dnia jak to najlepiej zrobic (to chyba odziedziczyl po ojcu naukowcu ;-)), chociaz mnie to wkurza to nie jestem przekonana czy to wada… Ja bym to zrobila od razu tyle tylko, ze niekoniecznie dobrze, a on zawsze z dokladnoscia co do setnej milimetra ;-). Z wad to jest jeszcze malkontenctwo (chyba najwieksza, ktorej nie potrafie zmienic), zawsze wymysla najgorsze scenariusze, chyba, ze to ja robie. No i nie cierpi tak jak ja zmywac naczyn!
Ale i tak go bardzo kocham i nie zamienilabym za nic na swiecie!
Re: zapomniałaś jeszcze napisać że…
Kasiu widze zejestes baaardzo młoda duchem:)
Twoja lista jest taka sama jak była u mnie w wieku 17 lat:)
Całuski!!!!!
Gosia i księżniczka Sara ur 23.09.02
Re: Nasi mężowie
Dlaczego on Ci się każe iść kapać?Chce sam poleżeć w wyrku czy co?
rita25 i Sonia 03.07.03
nie, nie
ja się dopisałam do postu Cukiereczek – to ona opisywała cechy swojego męża, którego z resztą znam – i dlatego dopisałam, że oprócz tych wszystkich zalet jest jeszcze przystojny 🙂
Re: nie, nie
achaaaaaa
ale ze mnie………
🙂
Gosia i księżniczka Sara ur 23.09.02
:))
ale… mój nie-mąż (czyli tatuś Nati) też jest przystojny :))
Re: Nasi mężowie
Może to ten sam mąż ;-)))
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: Nasi mężowie
cenie za:
-silny charakter
-wrazliwosc
-pewnosc, ze zwsze mozemy (ja i NIna) na Niego liczyc
-szlachetnosc
-opanowanie
-rzetelnosc
-odpowiednie podejscie do moich upierdliwoscii, zrzedzenia i czepialstwa
-specyficzny humor
a czasami wkurza mnie…..
-Jego….rzetelnosc…….:-)) ja jestem nadgorliwa, ale On to juz czasami przegina…….:-))
-…opanowanie……-czasami trzeba zrobic karczemna awanture!
-… Aspolecznosc……:))-jak dla mnie, moglby miec wieksza potrzebe “wyjscia do ludzi”-starzy wyprobowani znajomi (za ktorymi zreszta przepadam) i calkowity brak potrzeby poznawania nowych ludzi…..;-))
I tak Go kocham najbardziej na swiecie….;-)) Pzdr!
guciak i Ninka ur. 27.04.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Nasi mężowie