nie wiem czy mogę się już chwalić bo to dopiero tydzień minął.
Pamietacie mój czerwcowy post z czerwca o pieluszkowym buncie Zuzanki?? Wtedy dziecię zbuntowało mi się z nocną pieluchą bo było jej gorąco w pupę, zrobiłam podejście nr 2 na zrezygnowanie z nocnego zabezpieczenia. Podejście nr 1 gdy Zu miała trzy latka okazało się wielką klapą i cuchnącym moczem mieszkaniem :(.
Przez pierwszy miesiąc nastawiałam sobie budzik na 3-4 razy w nocy a i tak nie trafiałam – łózko było częściej mokre niż suche :(, ale zaparłam się. Po miesiącu wybudzałam laskę 2 razy w nocy na siku, potem już tylko raz ok. 23-24 godziny. Co nie znaczy że nie było mokrego łóżka. Za waszą radą kupiłam podkłady medyczne :).
aaaaa…….
od tygodnia nie wybudzam jej na siku przed moim pójściem spać. Od tygodnia łóżko suche :), baaaaa dwa razy w przeciagu tego tygodnia obudziła się sama czując ucisk na pęcherz.
W końcu zaskoczyła. Długo to trwało początki były ciężkie bo w zlanym łóżku potrafiła spać do samego rana, potrafiła zasikać je dwa razy w ciagu jednej nocy.
A jeszcze miesiac temu gdy jej nie wysikałam to miałam mokre łózko. Z podkładów na razie nie rezygnuję, ale moja radość jest wielka 🙂 a Zuzanki jeszcze większa. 🙂
ot takie małe sukcesy i pocieszenie dla innych mam mających takie same nocne “problemy” :), że w końcu nadchodzą suche nocki.
Izka i 4 latka
19 odpowiedzi na pytanie: Nasz mały sukces :)
Re: Nasz mały sukces 🙂
Jestem pod wrażeniem. Moje ogromne gratulacje dla dzielnej Zuzanki. Wkońcu się udało.
Marta i
Re: Nasz mały sukces 🙂
SUPER 🙂
Gratulacje !!!
Re: Nasz mały sukces 🙂
🙂
Super 🙂
___
+/-
Re: Nasz mały sukces 🙂
czyli potwierdza się: nic na siłę, do wszystkiego dziecię dorośnie 🙂
gratuluję !!!
p.s. u nas też W KOŃCU sucho 🙂
Ewa i Krzyś (06.12.2002)
Re: Nasz mały sukces 🙂
kongratulejszyn
Ula i Emilka (2 11/12)
Re: Nasz mały sukces 🙂
🙂
Kas
Re: Nasz mały sukces 🙂
Super!
Re: Nasz mały sukces 🙂
Dzieki za to tchnienie optymizmu 🙂
Re: Nasz mały sukces 🙂
SUKCES WIELKI
NASZE GRATULACJE
Majka i Smyk 08.10.2003
Re: Nasz mały sukces 🙂
gratulujemy sukcesu! 🙂
“dwa razy w przeciagu tego tygodnia obudziła się sama czując ucisk na pęcherz. ” to już jest nielada wyczyn i jestem naprawdę pod wrażeniem… Krzyś sam w nocy się nie obudzi na siku… jeśli ja go nie “zaproszę” na nocnik to łóżko będzie mokre (choć zdarza sie, że nie posiusia sie wcale – zalezy od ilosci wypitych anpojow przed snem)
Re: Nasz mały sukces 🙂
Gratulacje dla Zuzanki:-))))))
Dzielna babeczka:)
I mamie dumy przysporzyła;)
Asia & PAA Kids Co.:
Re: Nasz mały sukces 🙂
Brawo dziewczyny ! :))
Aga i dzieciaki
Re: Nasz mały sukces 🙂
Brawo!
Czyli znowu wyszło ze lepiej do niczego nie zmuszac i nie naciskac! Do wszystkiego dziecko dorasta!
Jeszcze raz gratulacje!
Iza 3 l
Re: Nasz mały sukces 🙂
gratulki :))
Monika i Basia
Re: Nasz mały sukces 🙂
zawsze to powtarzam :))
sto lat suchym nockom 🙂
Izka i 4 latka
Re: Nasz mały sukces 🙂
moja zaskoczyła późno w porównaniu z innymi forumowymi dziecmi, ale nie wyrywałam sobie włosów z tego powodu, wiedziałam ze kiedyś nadejdzie taka noc 🙂
Izka i 4 latka
Re: Nasz mały sukces 🙂
na początku robiłam Zuzi rygory pitne, od 18 dostawała minimalne ilosci, ale to nie miało wpływu. Zauważyłam nawet że jak wypiła mniej to sikała w nocy wiecej niż jak się opiła przed snem. Takze robota głupiego.
Starałam się ją wybudzać na sikanie aby była świadoma, ale to pogarszało sprawę bo zazwyczaj krzyczała że chce spać i nie chce jej się siku. Więc brałam ją na śpiku na sedes.
Izka i 4 latka
Re: Nasz mały sukces 🙂
musiała dorosnąć, bo takie wysadzanie na spiku jak dla mnie nie miało sensu. Tym bardziej że jeszcze miesiac temu potrafiła się zsikać do łózka i spać w zasikanym do rana nic nie czując.
A dziś w nocy znów obudziła się i zaprosiła mnie do odwiedzenia toalety :).
Izka i 4 latka
Re: Nasz mały sukces 🙂
Moje ogromne gratulacje!
My od ponad tygodnia też podejmujemy którąś próbę bezpieluchowych noc. Narazie wysadzam Olę około 24 czyli przed snem (moim ) a potem jeśli się obudzę (a zazwyczaj się budzę) to tak około 4. No, jeśli nei wstanę i jej nie wysadzę to łóżko jest mokre. A były wielokrotnie noce kiedy miała pieluchę i rano zdejmowałśmy suchą.
Tez już jej nei pasowały pampersy. Jest z siebie dumna, ze śpi “bez”. Tylko czemu ja musze o tej 4 się budzić?.
Liczę na to, że i u nas temat zakończy się sukcesem podobnym do Waszego!
Znasz odpowiedź na pytanie: Nasz mały sukces :)