Nasz stosunek do Forum

Niedawno przeczytałam post jednej z forumowiczek w którym pisała, że nie traktuje Forum całkiem serio, że na wszystko co czyta patrzy z przymróżeniem oka. Jestem ciekawa jaki wy macie stosunek do Forum bo ja traktuję to co piszę lub czytam całkiem serio. To wielu z Was zawdzięczm oparcie w trudnych dla mnie chwilach, to od Was dowiedziałam się wiele na temat ciąży i dziecka, to od Was dostałam pomoc kiedy jej potrzebowałam, i wreszcie to tu znalazłam przyjaźń… A co wy “czujecie” do naszego forum????

Sylwia + Dominika (23.10.2003)

Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Nasz stosunek do Forum

  1. Re: Nasz stosunek do Forum

    :-))
    teraz ja dziękuje
    a sentyment też czuje;-) jako takie bardzo miłe wspomnienie
    i hihihi z tą częscią życia to własnie u mnie podobnie – kiedys forum było wazną częscią mojego zycia
    a teraz jest tylko częścią 🙂 i to chyba dobrze -bo może dlatego mam teraz bardziej realistyczny i zdystansowany stosunek do niego:-)

    ILONA I KUBEK 2,5 roku

    • Re: Nasz stosunek do Forum

      no wlasnie, mi tez czasem glupio jak ktos tak narzeka ze kiedys to…. A teraz to…..
      albo rozmowy grupek – kiedy ktos nowszy sie wtraca – cisza….
      albo rzeczy o ktorych nikt z tych nowszych nie wie… – bez wyjasnienia chociaz oglednego….
      🙁

      • Re: Nasz stosunek do Forum

        zamykanie się w grupki zapoczątkowały “nowsze” forumowiczki tworząc na Oczekujących zamknięte grono styczniówek, marcówek, lutówek. Kiedyś tego nie było

        Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂

        • Re: Nasz stosunek do Forum

          no mozliwe, nie wiem, ja nie bylam na oczekujacych, odkrylam forum w 5 mies. ciazy ale wtedy nie mialam netu w domu.
          na oczekujacych moze ze dwa posty napisalam, ale tak naprawde “jestem” dopiero tu – na “kiedy dziecko….”
          a grupki z oczekujacych rzenosza sie na “chce nawiazac kontakt”….
          ech….co poradzic….
          a powiem jeszcze ze ja tez czuje sentyment do forum dawniejszego, do starszych stazem mam – pamietam je wlasnie z tych czasow kiedy dopiero zaczynalam odkrywac forum, z pierwszych spojrzen tu, na “kiedy dziecko”….

          ale nie uwazam zeby zamykanie sie w grupkach bylo dobre…

          • Re: Nasz stosunek do Forum

            a powiem jeszcze ze ja tez czuje sentyment do forum dawniejszego, – widzisz – każdy z nas ma jakieś miłe wspomnienia i sentymenty 🙂
            Ja też nie pochwalam zamykania się w grupach

            Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂

            • Re: Nasz stosunek do Forum

              • Re: Nasz stosunek do Forum

                Podepnę się pod Twoją wypowiedź (ciekawe, dlaczego? 😉 )

                Kiedyś już była podobna sprawa – bezpośrednio poczułam się dotknieta, jako osoba nowa, wiec wiem, jak do siebie mogą wziąć tego typu wątki osoby nowe, czytające o tym, co było kiedyś… choć autorki tych postów nie mają na mysli niczego złego… dzielą się po prostu sentymenatlnymi wspomnieniami…
                to właściwość wspomnień…
                poza tym jestem zdania, że ciąża jest okresem magicznym… że w ciąży czujemy coś innego, szczególnie w ciąży pierwszej, kiedy mamy czasu dla forum więcej… czułam, jak zmieniały się moje nastroje, wartościowanie – wraz z koncówką ciąży… widziałam nie raz, jak kobiety przed porodem stają się nerwowe, myślę, ze czesc z tego im zostaje na potem, nawet jesli to nie nerwy wprost – jestesmy zmęczone, czesto pełne trosk, jestesmy tu juz dłuzej, łatwiej o ciężkie słowa… tak myślę.. poza tym po narodzinach dziecka okazuje sie, ze kazda z nas inaczej postepuje, inaczej dziecko wychowuje, karmi… okazuje sie ze jestesmy różne, choć w ciązy takie podobne… i tu ujawniają sie nasze charakterki… jedne są spokojne, inne nie, nie ma w tym zła, takie jest zycie… ale czasami własnie wychodzi to dopiero teraz…

                nie zgadzam sie z tym, ze dopiero teraz są jakies afery i że tylko na oczekujących…
                była zetta, była pupi, teraz tez byla afera na oczekujących – jakies 2 miesiace temu posty podawazające wiarygodnosc jednej osoby, tak bylo i jest teraz, nie zgadzam sie z tym, ze na oczekujących nie ma tarc a są one tylko tutaj, są nawet na starających sie
                poza tym nieładnie jest, kiedy winę za nasze własne nieodpowiednie zachowanie zrzucamy na inne osoby – aferzystki, czesto mityczne jakies… forum to my, a nie tylko jakiej “one”, złe, które wymieniamy jako przyczyny zamętu i wprowadzenia złego stylu wypowiedzi.. my odpowiadamy za swój, my budujemy atmosfere, złozonosc.. nie dziwmy sie tak bardzo, ze ktos ma inne zdanie, inaczej sie wyraza, inne ma nawyki, inaczej podchodzi do netu, inaczej rozumie pojecie szczerosci.. to jest bardzo duze forum.. bylabym strasznie zmartwiona, gdyby sie okazalo, ze wszystkie tu jestesmy takie same.. byloby to zalosne babskie posmiewisko
                a tak – jestesmy inne, ta lubi bardziej tę, tamta siamtą, nie musimy o tym ciągle przypominac, pisac ze ktos jest dla nas skreslony, ze kogos nie czytamy, to takie niesprzyjające tej atmosferze, za ktorą tu wszyscy wzdychają; nie musimy sie lubic wzajemnie ani pisac o tym, kogo nie lubimy.. nie musimy cieszyc sie ze wszystkich wypowiedzi – ja sie nie ciesze, bynajmniej…
                ufff obiecuje ze teraz znowu długo nie zabiore głosu 😉

                • Re: Nasz stosunek do Forum

                  :-)))
                  dobrze to napisałas – podpinaczu 😉

                  i pisz pisz pisz…..bo tak ciebe mało ostatnio na forum 😉

                  ILONA I KUBEK 2,5 roku

                  • Re: Nasz stosunek do Forum

                    no wlasnie Lea….
                    bardzo madrze to napisalas 🙂

                    • Re: Nasz stosunek do Forum

                      Jeszcze pare osob i sie zrobi cicho 😉

                      • Re: Nasz stosunek do Forum

                        Forum traktuję bardzo poważnie. To było pierwsze tego typu miejsce w necie, które spotkałam, więc nawet nie przyszło mi do głowy cokolwiek udawać. Poznałam tu mnóstwo świetnych osób. Czasem odrobinę żałuję, że zdradziłam sporo szczegółów odnośnie mojej tożsamości. Dlaczego? Ci przez których żałuję – wiedzę… Jestem uzależniona od forum, ale potrafię zrobić też kilka dni przerwy, tak jak ostatnio… Czasem chciałabym móc zrobić coś, by niektórzy zapomnieli o moim istnieniu na forum. Może to głupie, ale mam wrażenie, że w tak anonimowym miejscu jak net, brakuje mi ANONIMOWOŚCI! Jestem zbyt otwarta? Może…
                        Jest dobra okazja by podziękować wszystkim Wam, które dałyście mi wiele ciepła i pomogłyście stać się lepszą matką… Dziękuję!
                        Ps. Emalko, brakuje mi Ciebie…

                        • Re: Nasz stosunek do Forum

                          :-)))

                          • Re: Nasz stosunek do Forum

                            choć nie jesteśmy te najnowsze, to tez nie te najstarsze….


                            Iwcia i Laurusia 26.04.03r

                            • Re: Nasz stosunek do Forum

                              Tak coś w tym jest. Mi również czasami brakuje prywatności i wolałabym aby nikt mnie tu nie znał, cóż czasu cofnąć się nie da. Z drugiej strony jest to cały czas moje życie i tak jak osobiście tak i w necie można mieć czegoś czy kogoś przesyt. Są chwilę gdy czuję się wręcz osaczona. :(( Ale kocham to forum i uwielbiam tu przesiadywać. Buziaki

                              Sylwia + Dominika (23.10.2003)

                              • Re: Nasz stosunek do Forum

                                Oj tak, mój mąż ma ze mnie niezły ubaw gdy opowiadam mu o jakiś aferach forumowych ;)))

                                Sylwia + Dominika (23.10.2003)

                                • Re: Nasz stosunek do Forum

                                  Czyli różnica w naszych odczuciach jest taka, że dla mnie to forum jest częścią mojego prywatnego życia. 🙂 Jednakże każdy z nas może i pewnie ma różne zapatrywania na różne sprawy. Wiadomo są wątki humorzaste z których należy więc się pośmiać a są i te poważne. Mi jednak chodzi o ogólny stosunek do FORUM i do tego wszystkiego co tu się dzieje. Dla mnie, pewnie niestety, nie jest to zabawa i wiele osób to wykorzystuje. Jednak ja nie potrafiłabym inaczej…

                                  Sylwia + Dominika (23.10.2003)

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Nasz stosunek do Forum

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general