Post Amargo o zapożyczonych zdjeciach dał mi trochę do myslenia, poza tym na forum samochodowym mojego męza też kiedyś była poruszana sprawa bezpieczeństwa w necie podobno paru osobom które chwaliły się swoimi samochodami na forum ukradziono je, niektóre osoby były szantażowane…..
Same przyznacie że nasze forum jest duże i chyba najpopularniejsze i musimy zdać sobie sprawę że nie tylko my sobie je poczytujemy, że tak do końca nie jesteśmy tutaj anonimowe i bezpieczne
Przede wszystkim piszemy o naszych dzieciach, ale także naszym życiu osobistym, zawodowym o tym wszystkim co dotyczy nas i naszych najbliższych. Pokazujemy zdjęcia dzieci (Amargo na własnej skórze przekonała się czym to grozi) a w tle wnetrza naszych mieszkań, chwalimy się aranżacją naszych kuchni, łazienek, itp. Piszemy jakimi samochodami jeździmy i podajemy ich roczniki, ile zarabiamy i jakie zawody wykonujemy, ba nawet gdzie pracujemy i skąd pochodzimy.
Zresztą każdy może przejrzeć nasz profil gdzie są nazwiska, miejscowość w jakiej mieszkamy nasze hobby i inne “cenne” wiadomości.
Żegnacie się z forum informując gdzie i na ile wyjezdżacie na upragniony urlopik
A wszystko to, to cenne informacje, a tak naprawdę to nie wiemy kto to czyta :(, oprócz nas starych nałogowców,
Internet to rozrywka ale także i narzędzie pracy i nie musi ona być wcale zgodna z prawem.
To co piszemy tutaj może przeczytać KAŻDY. Znajomi, sąsiad, mąż, nielubiany kolega z pracy, szef, ale też złodziej, który może wykorzystać to, że wyjeżdżamy na 2 tygodnie wymarzonego przez nas urlopu…
Dziś to były tylko ukradzione zdjecia, jutro aż strach pomyśleć i nie chcę pisać tu czarnych scenariuszy.
Ostatnio czytałam że policja złapała chłopaka który dla zabawy podobno szantażował i groził przez GG swojemu koledze z osiedla. Wystraszeni rodzice powiadomili policję. Tak naprawdę wiele z nas podaje tutaj cenne wskazówki dla ludzi którzy mogą to wykorzystać.
tak tylko sobie pomyślałam………..
Izka i Zuzia 3 latka
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
Dal mi, Izus, ten Twoj post do myslenia…oj dal… Ale to juz wiesz przeciez…
buziaki :xx
Aga i Dominika 3,5-latka
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
wiem wiem 😉
Izka i Zuzia 3 latka
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
Wlasnie nie przesadzajmy i nie wariujmy:)
Fajna ta Twoja Zuzia – sliczna dziewczynka 🙂
Monika i roczna Laurcia
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
Troszkę przesadzasz moim zdaniem.
Myślisz, że wszyscy tak bardzo przyglądają się cudzym dzieciom na ulicy? Z resztą musiałby być tego cały przegląd, żeby skojarzyć na 100% z daną osobą. Jedna fotka to za mało.
Narażasz się na niebezpieczeństwo tego typu posiadając sąsiadów, jeżdżąc do pracy cały czas tym samym autobusem itp. Zrezygnujesz?
Ania + Szymek (lipiec 2004)
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
czytałam i wiem o co chodzi.
Chciałam tylko powiedzieć żebyśmy nie dały się zwariować, pewnie że trzeba uważać, ale też umieć rozróżnić co jest rzeczywiście realnym zagrożeniem a co nie.
Ja mam pewien problemz tym że chyba zbyt bezpiecznie czuję się w sieci – a na naszym forum to już w ogóle
i sie teraz zastanawiam czego ja tu o sobie nie chlapnęłam….
Monika & Nina ( 19 m-cy)
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
buuuuu, czyli nie moge raczej liczyc na fotki pokoiku Amelki? Uządzony juz? Przyzekam, ze nie jestem zadnym kryminalistą ani zboczencem – mam swiadków
pozdrawiam
Ula – mama Emilki (19,5 m.)
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
Nie sposob nie przyznac racji. I z wymienionych przez Ciebie powodow staram sie byc powsciagliwa w udzielaniu informacji na temat swoj i swojej rodziny.
Bardzo niepokoi mnie tez inna sprawa. Pojawiaja sie tu ogromne ilosci zdjec malych dzieci – czasami tez pokazuje Emilke (w zasadzie tylko w podpisie – w kąciku zdjeciowym pokazalam ją 2 razy). Uwielbiam ogladac te zdjecia, ale zawsze czuje niepokoj – kto jeszcze je ogląda i co z nimi robi? To co spotkalo Amargo na pewno bylo bardzo nieprzyjemne, ale….. Moim zdaniem moze byc cos gorszego. Ilekroc widze zdjecia slodkich, malutkich golasków mysle sobie, ze to troszke pochopne – takie pokazywanie w necie zdjec bądz co bądz intymnych. Kto je ogląda? Co z nimi robi? Moze zaglądają tu jacys pedofile? Dlaczego nie? A juz na pewno jak postawie sie w sytuacji takiego dzieciaczka za kilkanascie-kilkadziesiat lat to jestem – szczerze powiedziawszy – zawstydzona i wkurzona.
pozdrawiam
Ula – mama Emilki (19,5 m.)
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
Ula, fotki Ci wysle- wierze w Twoje zapewnienia ;-))) Pokoik jeszcze nie calkiem gotowy- zostalo zlozyc mebelki- w przyszlym tygu bedziemy juz sie chyba przeprowadzac (mimo ‘golych’ okien- bo firanki beda sie szyly ok 2 tygow) wiec wszystko bedzie na swoim miejscu a ja zlapie sie za aparat
pozdrofka!
Marta & Amelia 13 m-cy!
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
No myślę ze każdy sobie z tego zdaje sprawę – przynajmniej ja sobie zdaję 🙂
Agata i Ania (7.09.2004)
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
Porownanie bardzo dobre… Natomiast co do Twojej wypowiedzi…. No comment.
Aga i POLA 13 m-cy
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
a ja sie zgadzam z Twoja odpowiedzią…
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
temat gołych zdjęć był też kiedyś poruszany na forum własnie pod kierunkiem pedofilów :((. Ja osobiście nigdy nie dałam gołego zdjecia Zu na forum, a jeżeli już miałam takie fajne którym chciałam sie podzielić z forumowiczkami to w photoshopie dorysowywałam Zuzi majteczki czy biustonosz :), które zakryły to co trzeba 🙂
Izka i Zuzia 3 latka
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
dzieki
Ula – mama Emilki (19,5 m.)
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
Amargo ma rację. Dokładnie tak samo się ona przyczynila do tego co się stało z kradzieżą jej zdjęć jak zgwałcone się przyczyniają do gwatłu.
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
Witam po powrocie z wojaży 🙂
Dokładnie to chodziło mi po głowie podczas oglądania zdjęć mieszkań.
Jeśli ktoś ma dobrą pamięć, to ze skrawków informacji zamieszczanych tu i ówdzie, można uskłądać naprawdę duuuużo.
Ja na przykład mam dobrą pamięć, dlatego wiem co mówię 🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
Beata Ciebie trzeba się bać ;-)))))
Izka i Zuzia 3 latka
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
Ano prawda to wszytko. Z pedofilami bym nie przesadzala bo pewnie maja “ciekawsze” miejsca w sieci niestety:(
Jednak mam nieodparte wrazenie istnienia naszej winy a raczej lekkomyslnosci w tym wszystkim. Nie mowie tu o kradzierzy zdjec dziecka czy o opisu porodu-powiedzmy sobie szczerze-niemile to ale tak naprawde spoleczna szkodliwosc czynu znikoma.
Ale juz nagabywanie- widac niepotrzebna byla cala ta dyskusja o zamieszczaniu “aktow” bo jak widac nie tylko my “mamy” je widzialysmy i autorka juz wiecej tego nie popelni.
No i coz pozostaje nam tylko nadzieja ze zlodzieje jeszcze az tak analitycznego umyslu nie maja a Ci ktorzy maja okradaja banki- to zart oczywiscie.
IZa dzieki za ostrzezenie!!
Jeremi04.03.2003Pola22.10.2004
Re: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???
Jassssssssssne ;)))
Bo ja groźna strassssszzzzzzznie jessssssssssstem 😀
Beata i Ptysia (30.01.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Nasze bezpieczeństwo i anonimowość w necie???