dzis postanowilam ze pojde z Ewa poki nia pdad deszcz do parku jest tam taki fajny plac zabaw przystosowany dla njmlodszych.zeby sie tam dostac musialm prejsc przez park gdzie siedza mile starsze panie i niestety brudni smierdzacy alkoholem panowie (zazwyczaj choc zdarzaja sie i panie !).w pewnym momencie uslyszalam wszask Ewki jej mina wskazywala ze chce jesz tu i teraz i zadne tam potem za chwile nie wchodza w rachube no wiec siadlam na lawce i zaczelam karmic.pare usmiechow ze storny wspomnianych wczesniej starszych pan i nagle…teraz bede cytowac DLACZEGO ROBISZ “TO” TUTAJ!????????przedemna stanal nie ogolony dzentelmen.ja nato ze karmie i nie mam zamiaru przerywac i ze to jest naturalne “NATURALNE JEST TEZ PIERDZENIE A JAKOS NIE ROBISZ TEGO PRZY LUDZIACH” ???????? dobrze ze byla ze mna kolezanka bo mnie zatkalo…..ona nato przepraszam po pierwsze nie ty tylko panie a po drugie nie wstydzi sie pan stac tu gdzie sa dzieci z butelka piwa w rece? a on na to ze picie piwa nie jest wstydem a on tak pozatym pije wino!!!????tym razem zatkalo rowniez ja……….
10 odpowiedzi na pytanie: naturalne jak “pierdzenie”!?
Re: naturalne jak “pierdzenie”!?
Głupi pijus, ale z takimi lepiej nie zadzierać….
Julka
Re: naturalne jak “pierdzenie”!?
szczerze mowiac to mnie to rozsmieszylo…choc nie ma sie z czego smiac….z alkoholizmu i glupoty
Re: naturalne jak “pierdzenie”!?
Ja jestem w szoku, ale tak to moze byc tylko w polsce. W szwecji tez sa pijuski, ale niegrozni,bardzo spokojni i mili. Tutaj to podejdzie do Ciebie i powie jak dobrze, ze karmisz maluszka, byl glodny, co?:) I takie podejscie mi sie podoba. Nie moge zrozumiec dlaczego to w polsce jest takie wstydliwe i krepujace dla ludzi. Nie ukrywam, ze bardzomi sie to nie podoba. Mnie zaczepialo bardzo duzo ludzi, ale jak juz kiedys gdzies pisalam, kazdy sie tylko usmiechal i mowil mile slowa. Tak powinno byc. Mysle, ze tego trzeba by nauczyc ludzi w polsce. Wiekszej tolerancji i naturalnosci!! Pozdrawiam Was serdecznie a tym, ktorzy tak reaguja a nie inaczej, zycze, by sie zastanowili nad tym co wygaduja i jak sie zachowuja:)
Anetka
Re: naturalne jak “pierdzenie”!?
a ja jakos nie moge sie przyzwyczaic do mysli ze mialabym karmic przy ludziach, jakos mi to nie przeszkadza u innych, a sama jakos nie moge…
oczywiscie wiem, ze “nigdy nie mow nigdy” Za chwile rodze moze nawet dzis bo termin minal wczoraj i o dziwo to jest chyba najwiekszy moj problem nawet nie porod, tylko co zrobie jak mala bedzie chciala jesc na spacerze…. Napiszcie jak to bylo z wami, jaki byl ten pierwszy raz?
do gaby
zobaczysz jak zacznie sie drzec na spacerze……..hihi wtedy tylko cycus ratuje
pozdrawiam
ASIA
Do gaby
a tak seriop to ja tez mialam opory ale niech sie wstydzi ten kto widzi ;-))))) zobaczysz ze jak urodzisz to zniknie twoja obawa bedziuesz chciala jak najlepiej dla maluszka… A poza tym nie karmiac podczas spacery musialabys co pol godziny wracac do domu szczegolnie teraz jak sa upaly….przeciez takiemu maluszkowi tez sie chce pic a nie dasz mu np. soczku. Na poczatku wybieraj miejsca do spacerow dosc ustronne np.park las alejki..i uwierz nic nie widac jak dobrze przystawiasz dzieciatko to zakrywa cala piers
pozdrawiam
ASIA
Re: Do gaby
Ja się jeszcze nie odważyłam wyciągnąć cyca na spacerze, ale chyba tak zrobię, bo inaczej spacer będzie trwał pół godziny góra. Ostatnio to nawet z tego powodu nie wychodzę wogóle, bo co wyjdę to się mały drze…
Julka
Re: naturalne jak “pierdzenie”!?
Powiem Ci że ja pierwszy raz karmilam maluszka w parku na ławce (a było to 3 tyg. temu). Co prawda byłam tam z mężem więc byłam odważniejsza. Ogólnie czułam się taka dumna a przy tym spokojna że nie muszę biec do domu z rozkrzyczanym maleństwem tylko mogę to zrobić tu w cieniu drzew i przy śpiewie ptaków.
Re: naturalne jak “pierdzenie”!?
i ja pierwsze dwa tygodnie mialam opory a potem jakos mi przeszlo:) wygoda zwyciezyla. Jesli moge cos poradzic, to dobrze miec ze soba jakas duza przewiewna chuste albo pielusie tetrowa i narzucac sobie na ramietak, zeby zakrywala glowe dzidziusia (widzialam u wielu kobiet – ja jakos zawsze zapominam nosic:), poza tym pomocne sa rozpinane koszulki (ja niestety nosze t-shirty, ale zawsze sobie mowie, ze nastepnym razem na spacer ubiore cos bardziej praktycznego) no i staniki do karmienia (tez wygodne, bo w sumie tylko sciagasz miseczke i nie musisz robic zadnych akrobacji (to akurat wiem z autopsji):) Karmie wszedzie i o kazdej porze, nawet na poboczu autostrady, choc ostatnio Ciri tylko udaje, ze chce cycy, bo jak ja biore na kolana to zaczyna “kierowac”:)
wesolek
Re: naturalne jak “pierdzenie”!?
Nareszcie odważyłam się wyciągnąć cyca publicznie w parku…..usiadłam sobie na pieńku, wszystkie ławki były zajęte i karmiłam…
i miałam w nosie co inni pomyślą…
Ja noszę sukienki na ramiączkach, super się w nich karmi…
Julka.
Znasz odpowiedź na pytanie: naturalne jak “pierdzenie”!?