Nauka siadania na nocnik

Mam syna 23 m-ce. Od kilku miesięcy bezskutecznie próbuje nauczyć go siadać załatwiać się na nocnik. Czasem sporadycznie załatwi się do swojego grającego po sikaniu nocnika i cieszy się z pochwał. Za chwile jednak znów załatwia się obok nocnika lub na łóżku gdziekolwiek. Nie pomagają nagany, pokazywanie, prośby nawet delikatne klapsy, zakładanie majtek ni krzyki nic. Zabrakło mi już pomysłów i cierpliwości. Z góry dziękuję za pomoc

14 odpowiedzi na pytanie: Nauka siadania na nocnik

  1. Wiesz, mój brat miał identycznie z córką… Byli załamani ale wiesz, pewnego dnia sama tak po prosu przestała sikać wszędzie i zaczęła do nocnika.
    Czasem potrzeba czasu…
    Mój syn też poźno zaczął sikać do nocnika, pamiętam,że na początku września dopiero… A urodził się w maju, więc ponad 2 lata miał. I też nic nie pomagało, sam się nauczył.
    Ważne,żebyś nie poddawałą się i cały czas sadzała dziecko.

    • czasem pomaga alternatywa w postaci pomniejszajacej nakladki na sedes najlepiej z jakas fajna naklejka. tak zachecilismy nasza pocieche, ktora nie chciala siadac na nocnik. Wytlumaczylismy, ze rybka (z naklejki na nakladce) ja wola i czeka w lazience. Po jakims czasie sukcesow z rybka dziecko zaczelo siadac na nocnik. po prostu do nocniczka dziecko musi dorosnac i musi nadejsc “jego moment’ na nocnik.

      • U nas było podobnie. Na pierwsze urodziny synek dostał nocnik. Oczywiście nic sobie z niego nie robił. Gdy skończył 1,5 roku pokazywaliśmy i tłumaczyliśmy mu do czego służy. Nic. Wtedy koleżanka powiedział mi, że dziecko musi dorosnąć do tego etapu. Więc gdy skończył 2 latka na nowo rozpoczęliśmy naukę. Byłam załamana, nie chciał w ogóle siadać na nocnik, nie zmuszałam go bo słyszałam, że to może dać odwrotny skutek. Nocnik stał zawsze w widocznym miejscu. Zachęcałam go, prosiłam by siadał jak był bez pieluszki. Nic. Dałam spokój. Trwało to jeszcze 2-3 miesiące. Ponowiłam próbę. Zaczął siadać na nocnik, ale na 2-3 sekundy i uciekał, stawał przy wersalce i sikał. Przyszło lato, po mieszkaniu puszczałam go bez pieluszki i zakładałam majtki. Sikał w majtki, patrzył i się dziwił. Od czasu do czasu siadał na nocnik i nic. Gdy przez przypadek zrobił po raz pierwszy do nocnika siusiu wszyscy bili mu brawo. Opowiadałam (przy nim) babciom i ciociom jaki on jest grzeczny, jak ładnie zrobił siusiu. Był taki zadowolony. W końcu zaczął siadać na dłużej i parę razy zrobił siusiu. I tyle (nadal puszczałam go w domu bez pieluszki). Aż przyszedł moment, nagle zaczął za każdym razem siadać i robić siusiu (bez przypominania). I tak z dnia na dzień zaczął robić do nocnika. Uważam więc, że dziecko trzeba zachęcać, przypominać, nie krzyczeć, nie terroryzować, bo się zniechęci. Musi nadejść odpowiedni dzień dla dziecka, dziecko musi pewne rzeczy już rozumieć. Inaczej się nie uda.

        • moja niunia ma 18 miesięcy i nie chce siadać na nocniczek. częściej go chyba nosi na głowie 🙂 ale jak pytam gdzie się robi siusiu to pokazuje tam gdzie trzeba

          • odradzam grający nocnik,siku i kupa to czynność konieczna i poważna,pochwały jak najbardziej są ok,a melodyjka kojarzy się z zabawą.

            katarzynah123 18 miesięczne dziecko nie powinno mieć możliwości zabawy taką rzeczą,bo to nie jest zabawka a ubikacja

            co do problemu,polecam zmianę na niegrający lub po prostu wyrwij pozytywkę 😉 mój syn sam to zrobił i o dziwo zaczął od tego momentu poważnie traktować nocnik,nie jak zabawkę do której się wysika i zagra,bo tylko dlatego sikał do takiego nocnika,a nie o to chodzi.
            Ostatnio się zraził do nocnika i zrobił do niego kilka krople a resztę na podłogę,poradziłam się psychologa i dostrzegłam swój błąd,ponieważ na noc zakładałam pieluchę pomimo żerano pielucha była sucha,ale jej nie zdejmowałam,syn zrobił siku do takiej pieluchy i dopiero ją wywalałam i to był błąd,bo znowu pokazałam mu że pielucha to fajna rzecz bo jest w niej sucho,więc zmieniliśmy nocnik na nakładkę i wróciliśmy do odpieluchowania z sukcesem,ale najpierw znowu pokazałam synowi że siku w spodnie nie jest przyjemne,pozostawiłam go w mokrych spodniach jakiśczas,potem zdjęłam wytarłam i posadziłam na deskę,wytłumaczyłam że po sisi na desce jest sucho i gdy za pierwszym razem zrobił siku do kibelka to pochwaliłam i przypomniałam że jest sucho jak się robi do ubikacji i podziałało !
            Więc jak zakładacie pieluchy na noc to po przebudzeniu odrazu ją zdejmujcie i sadzajcie na nocniku

            • Dziewczyny napisały już chyba wszystko… każde dziecię ma swój czas. Dodam tylko jedno- absolutnie przy nauce siusiania na nocnik nie powinny się pojawić żadne nerwy, krzyki, klapsy – to nic nie pomoże a można tylko blokadę psychiczną u dziecka wywołać. Panowanie nad pęcherzem to trudna do opanowania umiejętność i nagrody za zrobienie siusiu do nocniczka jak najbardziej, ale kar nie nalezy stosowac w żadnym wypadku!

              • Zamieszczone przez brawurkot
                Dziewczyny napisały już chyba wszystko… każde dziecię ma swój czas. Dodam tylko jedno- absolutnie przy nauce siusiania na nocnik nie powinny się pojawić żadne nerwy, krzyki, klapsy – to nic nie pomoże a można tylko blokadę psychiczną u dziecka wywołać. Panowanie nad pęcherzem to trudna do opanowania umiejętność i nagrody za zrobienie siusiu do nocniczka jak najbardziej, ale kar nie nalezy stosowac w żadnym wypadku!

                dodam,że kary skończą się zapewne schowaniem nocnika bo nie będzie używanym!
                I jeszcze poradzę coś-my zaczeliśmy naukę po pierwszej nocce po której pielucha była sucha,był to dla mnie znak że syn już panuje nad trzymaniem moczu,moja siostra zaczęła odkąd jej córa skończyła 11miesięcy z tym skutkiem,że bardzo długo to trwało,bo nie zaczęła od świadomego siusiania a od sadzania kiedy mama ją posadziła i się trafiło.Ja mojemu najpierw wytłumaczyłam żeto co leci z siusiakato sisi potem że brzydko jest mieć mokre spdenki i poszło szybko bo w 2 dni

                • Też właśnie jestem na tym etapie (znaczy ja mam to już za sobą :D), z tym że problem jest podwójny 🙂 Kupiliśmy nocniki coś koło pierwszych urodzin, wtedy jeszcze nie chodziły, więc trochę siedziały, ale bez rezultatów. Po kilku dniach sadzania odpuściliśmy, za pół roku znowu próby, znowu nic. Po prostu widzieliśmy, że one jeszcze tego nie kumają. Kolejna próba teraz, bo zbliżają się 2 latka ;), na razie bez fajerwerków. Ale chyba już nie odpuszczę. Wiem że każde dziecko ma swój czas, więc czekam… i wydaję kasę na pampersy 😀
                  Wszystkim mamom i sobie duuuużo cierpliwości

                  • Zamieszczone przez variatka
                    Ale chyba już nie odpuszczę. Wiem że każde dziecko ma swój czas, więc czekam… i wydaję kasę na pampersy 😀
                    Wszystkim mamom i sobie duuuużo cierpliwości

                    a ja napieluchomajtki i już bankrutuje majty za majtami,bo zwykłych pieluch nie mogę,bo albo zdejmuje,albo bawi się zapięciami które puszczają w końcu

                    • Cześć 🙂
                      Na początku chcę przywitać się z Wami, drodzy forumowicze 🙂
                      Jestem mamą 1,6 miesięcznej Ninki i właśnie borykam się z tym problemem, co Wy, mianowicie jak tu nauczyć malucha korzystać z nocnika 🙂
                      Moja Nina doskonale wie, do czego nocnik służy, jak go widzi, woła sisi i łapie się za pieluszkę.. Ale gdy biega po domku bez pampra, wcale nie zwraca na niego uwagi, ba, a jak zwróci, to podejdzie, przykucnie i.. zrobi obok ;/
                      Córcia chodzi do żłobka i właśnie będzie przechodzić do grupy przedszkolnej, dlatego w żłobku panie opiekunki też próbują ją nauczyć korzystania z nocnika no i odnoszą lepsze rezultaty niż ja dlatego, że Nina, widząc inne dzieci siadające na nocnik, robi to samo 🙂 Może nauczy się w żłobku? Trzymam za nią kciuki :))

                      • a ja grający nocnik gorąco polecam 🙂
                        odpada problem pilnowania kiedy dziecko zrobi do niego siusiu, bo nocnik sam woła
                        dla mnei byl to cudny wynalazek,a młoda się cieszyla z tej żałosnej melodyjki 🙂

                        • Zamieszczone przez majowamama
                          a ja grający nocnik gorąco polecam 🙂
                          odpada problem pilnowania kiedy dziecko zrobi do niego siusiu, bo nocnik sam woła
                          dla mnei byl to cudny wynalazek,a młoda się cieszyla z tej żałosnej melodyjki 🙂

                          hehe no właśnie żałosnej,więc mój chwycił w ręce pozytywkę i wyrwał i dopiero zaczął korzystać

                          • Zamieszczone przez majowamama
                            a ja grający nocnik gorąco polecam 🙂
                            odpada problem pilnowania kiedy dziecko zrobi do niego siusiu, bo nocnik sam woła
                            dla mnei byl to cudny wynalazek,a młoda się cieszyla z tej żałosnej melodyjki 🙂

                            O to prawda! Zapomnialam całkowicie o tym, ze moja siostra sprawiła swojej córce takie grające pudło i mała rzeczywiście bardzo szybko nauczyła się w to sikac. Cieszyła się jak wariatka, gdy tylko miała potrzebę i mogła zasiąśc na tronie, a jak rozległa się melodyjka, to była w 7 niebie! Muszę go pozyczyc.

                            • Tak ale niektóre jak mój syn, są na tyle cwane że aby zagrała melodyjka nalewa tam odrobinę soczku lub herbatki. I gra i się cieszy i nawet biegnie do mnie się pochwalić! Ewentualnie jak nie ma soczku pod ręką to robi dosłownie parę kropli siku i jak tylko gra to koniec. Resztę na dywan!

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Nauka siadania na nocnik

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general