dziewczyny poradźcie… Mój Jasiek spał już całkiem ładnie sam – fakt usypiałam go w naszym łóżku potem przenosiny do łóżeczka – często budził się w nocy i przychodził do nas – teraz masakra – od świat bożego narodzenia jak zostawiliśmy go z dziadkami na 2 noce – śpi z nami i nie ma szans na przenosiny. Jak go nauczyć spać samemu??? jak usypiać – ja już zapomniałam jak to jest się do własnego chłopa przytulić bo miedzy nami śpi Jaś. Jak na 2 latka to chyba nie jest normalne… help
7 odpowiedzi na pytanie: nauka spania w swoim łóżeczku
hej Justonka..
Mam 2letniego synka i powiem Ci jak u nas to wygląda..
Jak był malutki bez problemów spał w łóżeczku. Potem sytuacja się zmieniła diametralnie i przez kilka miesięcy stał się naszym towarzyszem w łóżku.. jakoś specjalnie nam to nie przeszkadzało – potrzebował bliskości to ją dostał. Łóżko (na szczęście szerokie) przysunęliśmy do ściany, dostał swoją małą pościel z łóżeczka i tam sobie spał. W wakacje postanowiłam “przestawić” go znowu na łóżeczko.. Nie było łatwo. Usypianie go trwało długo.. Ciągle wstawał, płakał.. w końcu zasypiał.. Męczyłam się tak przez jakiś czas. Superniania pewnie by mnie za moją niekonsekwencję mocno zbeształa, ale.. żal mi go było strasznie i zaczęłam go usypiać na łóżku a potem przenosiłam do łóżeczka. Dodatkowo codziennie mu powtarzałam/tłumaczyłam, że zasypiamy tutaj, a potem go położę do łóżeczka. Oczywiście w nocy ok. 3 – 4 przychodził do nas.. Teraz zasypia w łóżeczku albo na naszym łóżku – w zależności od jego samopoczucia.. Po prostu czuję, kiedy potrzebuje się jeszcze poprzytulać i jeśli nie chce być w łóżeczku to nie zmuszam.. Śpi w łóżeczku do ok. 6.
A wczoraj zasnął sam 🙂 Powiedziałam, że muszę iść siku i się napić – pokiwał ze zrozumieniem główką.. a jak wróciłam już spał
Starałam się też żeby polubił swoje łóżeczko – tłumaczyłam, że to jest tylko jego i takie tam głupotki 🙂 a nawet sama się z nim kładłam
Moja dwulatka od zawsze spała w swoim łóżeczku (z małymi wyjątkami), a teraz jak się czasem obudzi w nocy, to chce do nas. Zasypia na szczęście sama, kładę do łóżka, włączam kołysankę i wychodzę – chodź też zaliczaliśmy kilka etapów… Pamiętam, że pierwsza córka właśnie w wieku 2 lat zaczęła uskuteczniać nocne wędrówki i spała z nami… Wtedy mieliśmy mniejsze łóżko i położyłam jej obok materac z pościelą, bo było nam niewygodnie. Teraz spokojnie mieścimy się w trójkę, ale ja i tak wolę, by spała u siebie… Za chwilę kupujemy nowe łóżko i wprowadzę zasadę, że nie ma spania u rodziców. Mogę przy niej posiedzieć, pogłaskać, ale spać będzie u siebie – oczywiście jak jej nie będzie nic dolegało:).
Co Ci poradzić? Nic nowego… nic odkrywczego… konsekwencję:).
Konsekwentnie usypiać u niego i tak samo konsekwentnie w nocy odstawiać do pokoju, gdy do Was przywędruje.
Przed zaśnięciem – u niego – czytajcie bajki, śpiewaj mu kołysanki, posiedź z nim, przytul, ale nie bierz do siebie!!!
A przed kategorycznym odstawieniem z “dużego łóżka” wybierzcie się razem po jakąś super pościel dla niego – niech sam wybierze, co chce. Oczywiście musi wiedzieć, że to jest jego i tylko jego. No i tylko w jego łóżeczku pod tą pościelą się śpi.
Pisz, jeśli nie podziała, jeśli np. zacznie wymyślać, że nie będzie sam spał, bo nie wiem… w łóżku są potwory. Różne przeprawy miałam z moim 2-latkiem, więc postaram się pomóc 🙂
Acha – i w żadnym razie nie denerwuj się! Nawet jak przyjdzie 15-ty raz do waszego łóżka – wszystko ze spokojem załatw 😉
Tak sobie czytam wasze wypowiedzi i przypomina mi sie jak to było z moją uroczą 6latką. Przeniosła się do swojego łóżeczka dopiero jak skończyła 4-latka. I jedyne co bym poleciła to cierpliwość. Prędzej czy pózniej zacznie spać sam.
Ja dziękuję za radę. Właśnie zamierzam dziecko przenieść z łóżka ze szczebelkami do nowego bez i się zastanawiam czy czasem nie wyjdzie mi z tego łóżka a jeśli tak to co.
Rozumiem, ze czekasz aż dzieciątko zaśnie.
Ano czekam.
Moje właśnie padło 🙂
Wielkie dzięki dziewczyny… jedziemy jutro po pościel 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: nauka spania w swoim łóżeczku