nauka zasypiania – pytanie???

Zwracam się z pytaniem do dziewczyn, które uczyły swoje maluszki spać zgodnie z metodą opisaną w książce “Każde dziecko może nauczyć się spać”. Jak przebiegała “nauka”, czy dzieci bardzo rozpaczały, po jakim czasie nauczyły się szybko zasypiać i jak zasypiają dzisiaj? Zdecydowałam się na tę metodę, bo coraz rzadziej Marta po kąpieli zasypia przy cycku, a jej usypianie (kołyszę ją na rękach) przeciąga się do godziny. Męczymy się obie więc muszę coś z tym zrobić. Będę wdzięczna za informację.
Pozdrawiam
Monika, mama Marty (22.06.2002)

8 odpowiedzi na pytanie: nauka zasypiania – pytanie???

  1. Re: nauka zasypiania – pytanie???

    Nie znam tej pozycji na ktorą się powołujesz, ale ja swojego syncia od razu kładłam w łóżeczku co nie zapewniło mi niestety spokoju w temacie nauki samodzielnego zasypiania.
    Kiedy marudził, ząbkował albo po prostu miał muszki w nosie to dostawał herbatkę i tak długo przewracał się z podusią po łóżeczku i dziamgolił (pomaga przygaszone światło) aż zaczynał ziewać, przecierać oczka i….. spać. Trzeba uważać na pułapkę nawyku zasypiania z butelką ;))))))
    Ja natomiast musiałam siedzieć przez cały czas przy łóżeczku i często trzymać ręce (głaskanie+spokojne pieszczotki i buziaki) po drugiej stronie szczebelek – ale to i tak lepiej niż pedałowanie z maluchem ( a to w końcu parę kilo!). Teraz zdarza się że mały jak jest spiący sam raczkuje (lub idzie !) do miejsca gdzie wyjełam szczebelki, wgramola się do łóżeczka i… zasypia.
    Życzę powodzenia 😉

    Monika z Mareczkiem (25.04.2002)

    • Re: nauka zasypiania – pytanie???

      Ja nauczyłam mojego Mikiego zasypiania w ten sposób: Po kąpieli został nakarmiony, utulany. Po czym sennego, ale nie śpiącego Mikołajka ułozyłam w łóżeczku, pocałowałam, powiedziałam dobranoc, zgasdiłam światło i wyszłam.
      Płakał przez okolo 40 minut, dwa razy weszłam, dałam mu smoczek i twrdo wychodziłam. Nie musze mówić, że strasznie było mi go szkoda, ale postanowiłam być nieugięta.Zasnął właśnie po około 40 minutach. Od tego czasu nie ma problemów z zasypianiem.

      Pozdrawiam

      Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (5 miesięcy!!)

      • Re: nauka zasypiania – pytanie???

        Prawdziwa Helga………

        Julka kulka i Karolek, który właśnie zaczął 11 miesiąc!!!!!!!!!!

        • Re: nauka zasypiania – pytanie???

          ja tez nauczylam core zasypiac metoda z ww ksiazki, ale mocno zmodyfikowana. nauka trwala ok tygodnia. nina plakala ok 40 min na poczatku, przy czym zaglaalam do niej co chwile i zostawalam dluzej niz jest w ksiazce, pod koniec tego tygodnia nauki zasypiala po 10 minutach marudzenia nie placzu. poza tym caly czas ma smoka do spania i w nocy po obudzeniu kazdorazowo dostawala cyca. teraz juz spi cala noc (zazwyczaj), a smoka sama znajduje jak sie obudzi. podczas tego krotkiego kursu nauki zasypiania miala skonczone 6 m-cy, teraz ma skonczone 10 i jest idealnie. uwielbia swoje lozeczko, pieluche i smoka do spania. miala ostatnio 3 dni niecheci do spania i lozeczka, ale szybko mienely.
          pozdrawiam i zycze powodzenia

          Olag i Nina ur. 01.07.2002

          • Re: nauka zasypiania – pytanie???

            gdzie mozna dostać te książkę??? czy jesy np. w empiku?

            Magda- mama Pawełka ur. 29.11.2002

            • Re: nauka zasypiania – pytanie???

              o matko….

              Gaba i Marysia (9 miesięcy)

              • Re: nauka zasypiania – pytanie???

                Książkę kupiłam w Merlinie, a metodę stosuję od 4 nocy. Nie dziwię się dziewczynom które myślą że to sadyzm bo sama tak początkowo myślałam. Ale to wcale nie jest takie drastyczne. Mam nadzieję ze to nie przypadek ale wczoraj Marta zasnęła po niecałej pół godzinie od włożenia do łóżeczka. Jak na nią to rekord świata. Przy czym muszę zaznaczyć że nie stosuję się dokładnie do zaleceń autorów książki. Wchodzę do Marty tak często jak jest potrzeba, w zależności czy płacze czy nie. A jej płacz w zasadzie nasila się tylko na chwilę gdy wychodzę, a ustaje bardzo szybko. Metodę stosuję tylko przy wieczornym zasypianiu, w nocy zasypia przy cycusiu, w dzień bujana na rękach.
                Tak więc nie ma co demonizować, z pewnością nie robię jej krzywdy 🙂 Ciekawa jestem jak będzie dalej 🙂
                Monika, Marta (22.06.2002)

                • Re: nauka zasypiania – pytanie???

                  ja kupilam “usnij wreszcie”, ta sama metoda
                  nauka trwala 2 dni, 2 razy po 1,5 h, co bylo dziwne bo wczesniej po pierwsze nigdy same nie zasnely, po drugie w nocy spaly ze mna i budzily sie co godzine, plakaly, pily, gadaly i sie krecily
                  od 2 miesiecy mam swiety spokoj i z czystym sumieniem moge metode polecic – zadnej traumy nie ma, chodza spac z usmiechem, nie pija w nocy, wstaja najczesciej zadowolone, czasem sobie zajecza w nocy, ale same sie uspokajaja po kilku sekundach, sa wyspane i zadowolone
                  wiem, ze to brzmi niewiarygodnie i ze na poczatku wydaje sie, ze to sadyzm, ja myslalam, ze mnie moj chlop bedzie musial przywiazac do kaloryfera, cobym tam nie wlazla i nie wziela na rece, ale dalismy rade i nie bylo tak ciezko

                  pozdrawiam

                  Gabi – mama Zuzi i Natalki (15.09.2001)

                  Znasz odpowiedź na pytanie: nauka zasypiania – pytanie???

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general