Krzyś po skończeniu jedzenia wyrzuca sztućce i talerz z krzesełka; niejednokrotnie razem z talerzem leci jego zawartość
podobnie jest z piciem… kiedy już zaspokoi pragnienie rzuca butelkę;
jak go tego odzwyczaić???
zapewniam, że nie nauczył się tego od rodziców
[i]Ewa i Krzyś (15 mies.)
7 odpowiedzi na pytanie: nawyki
Re: nawyki
Ewcia,tego nie oduczysz,po prostu na razie uniemożliwiaj Mu to wyrzucanie ( nawet jeśli będziesz musiała łapać talerzyk czy kubek w locie )… A za jakiś czas sam z tego wyrośnie…
…w każdym razie ja tak miałam z Domi i ona wyrosła…już ok. 18. miesiąca
pozdrowionka
Aga i Dominika
2 lata + 4 m.
Re: nawyki
Nati też tak miewa, czasami zdarzy się jej zrzucić talerzyk, ale częściej rzuca kubkiem o podłogę. Jak reaguję – mówię jej że tak nie wolno robić. I mam nadzieję że jej przejdzie 🙂
P. S. Może Nati odreagowuje w ten sposób to, że “zostawiam ją na całe dnie z obcą babą” hihihi
Kaśka z Natusią (Dwulatką 🙂
Re: nawyki
Zuzia też jeszcze tak ma :(( rzadziej ale potrafi pokazać co potrafi. Za każdym razem mówię to samo: że to nieładnie
Re: nawyki
Hubi od niedawna tez tak:)
Wkurza mnie to strasznie,bo wywija sie podczas jedzenia we wszystkie strony:)a na koniec bam-micha na podloge:)
Staram sie uzbroic w cierpliwosc i wytlumaczyc mu ze tak sie nie robi-oby zalapal:)
Nelly i Hubert 13 miesiecy!!!!!!!
Re: nawyki
Moja Natalka tak samo!!!
i też nie nauczyła się tego od rodziców 😉
Myślę że Natalii podoba się efekt spadania tych rzeczy, bo patrzy zafascynowana jak wszystko leci!!!
Chętnie poczytam jakieś informacje jak dziecko tego oduczyć- także piszcie!!!
Dorota i Nati 12-12-02
Re: nawyki
Mikołaj tez tak robi. Picia nie wylewa, bo pije z kubka-niekapka Aventu. Ja zbieram żarcie cierpliwie albo wołam psa i cierpliwie tłumaczę że tak nie wolno. na razie efektów nie widać:)
Re: nawyki
U nas ostatnio podobnie. CZasem zamiast wyrzucić talerz wrzuca do niego wszystko co ma w zasięgu ręki. Ostatnio utopił w zupie buteleczkę z witaminami. Też nie moge sobie z tym poradzić. Najgorsze jest to wyrzucanie butelki. Ostatnio pił wiśniowy kompot i bach!!!!!!!! na dywan. No i mama do szorowania. Mam nadzieję, że wkrótce im to minie
Agnieszka i Kacperek (05.03.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: nawyki