Paskudna @ powinna przyjść w czwartek i do dziś jej nie ma. Wczoraj nie wytrzymałam i zrobiłam test, wynik jak w temacie – negatywny 🙁 @ nadal nie ma, nie mam też żadnych zwykłych objawów świadczących o jej nadejściu. Cykle średnio 2 razy w roku zdarzają mi się 30-dniowe, ale zwykle są 28. Pewnie poradzicie mi zrobienie bety, ale w tym dziwnym kraju, w którym aktualnie mieszkam, nie ma prywatnych laboratoriów, a lekarz da mi pojemniczek i karze nasiusiać, a następnie tydzień czekać na wyniki….
Czy jest opcja, że jednak się udało i jestem w ciąży, mimo że teścik tego nie pokazał? Aż się boje tak myśleć, żeby nie zapeszyć, ale odrobinka nadziei już się zdążyła we mnie zagnieździć…. Co wy na to dziewczynki? Miała któraś podobnie?
Miłego dnia wszystkim życzę 🙂
3 odpowiedzi na pytanie: Negatywny test a ciąża…?
Tina ja dziś jestem 22 dpo IUI, w 35 dc, @ brak choć plamienia są juz od tygodnia… Test zrobiłam dzień po terminie @ i wyszedł negatywnie, dziś poszłam na betę.. wynik za 2 godziny…
Moim zdaniem powinnaś czekać – testy siusiane oszukują czasem. Skoro obawiasz się że pójście do lekarza skończy się siusianiem i czekaniem przez tydzień na wynik to poczekaj kilka dni i powtórz test… Szanse są jak piszą dziewczyny i mi wbijają do głowy tak długo jak długo nie ma @, nawet jak są plamienia – też mnie nakręcały Szalone nasze forumowiczki – no nic – trzeba czekać – tego niecierpię i szkoda że tak trzeba…
leć na betę-wszystko od razu się wyjasni
Jak nie możesz zrobić tak po prostu bety to niestety musisz poczekać kolejne 3-4 dni i jeśli @ się nie pojawi to zrobić sikańca jeszcze raz. Nie jest wykluczone, że ten pierwszy test oszukał, choć po terminie @ to się rzadziej zdarza. Jeśli drugi test pokaże to samo to chyba powinnaś zapisać się na wizytę do lekarza, bo coś nie gra.
Znasz odpowiedź na pytanie: Negatywny test a ciąża…?