Hej,
jesteśmy w cholernie podbramkowej sytuacji, bo wybrana przez nas nianię czeka operacja usunięcia nerki i nie wiadomo, kiedy będzie zdolna do powrotu do pracy. Nie mogę czekać w niepewności, bo w zasadzie już wróciłam do pracy (na taryfie ulgowej – pracuję w domu i posiłkuję się babcią), powinnam znaleźć nową osobę w 10-12 dni. Czy któraś z Was słyszała/spotkała dobrą nianię szukającą nowego podopiecznego?
błagam o wszelkie tropy,
Gosia
Piotruś (12.02.2005)
Znasz odpowiedź na pytanie: