nic nie mówi

Mój synek ma 16 miesięcy. Wiem, że to nie pora na mówienie całymi zdaniami ale on nie mówi kompletnie nic Czasami wyrwie mu się “meme” czy tata ale nie koniecznie zwracając się do mamy czy taty. Ze słuchem u niego ok bo reaguje na polecenia. Może martwię się na zapas?

29 odpowiedzi na pytanie: nic nie mówi

  1. Może troszkę 😉 Dzieci zaczynają mówić w różnym wieku, obserwuj synka po prostu i sprawdź, czy robi jakiekolwiek postępy. Jeśli tak, to w porządku. Możesz sppawdzić w czasie wizyty u dentysty dzieciecego, czy nie ma jakichś fizycznych anomalii, któe utrudniająmowę (np. krótkie wędzidełko podjęzykowe itp).
    Piszę to jako mama dziewczynki, która rozgadała się tuż przed 3! urodzinami – i lekarz nie widział w tym nic niepokojącego.
    Pozdrawiam!

    • mamusiapaulinki Dodane ponad rok temu,

      Zamieszczone przez jaiza
      Może troszkę 😉 Dzieci zaczynają mówić w różnym wieku, obserwuj synka po prostu i sprawdź, czy robi jakiekolwiek postępy. Jeśli tak, to w porządku. Możesz sppawdzić w czasie wizyty u dentysty dzieciecego, czy nie ma jakichś fizycznych anomalii, któe utrudniająmowę (np. krótkie wędzidełko podjęzykowe itp).
      Piszę to jako mama dziewczynki, która rozgadała się tuż przed 3! urodzinami – i lekarz nie widział w tym nic niepokojącego.
      Pozdrawiam!

      Dzięki za tak szybką odpowiedź. Może i się martwię na zapas ale jego siostra w tym wieku już coś tam mówiła. A wydawało mi się, że był to oporny egzemplarz

      • Jeszcze nie masz co się zamartwiać. Mój synek jak był w wieku Twojego brzdąca – mama, tata, baba, nieeeeeee. Nic więcej. Tak było do 2lat i 4m-cy. Potem zaczął powtarzać słowa po mamusi, podstawowych uczyliśmy się na spacerku np. liść, drzewo, koń, krowa, kura, dom, brum brum:) A zaczął mówić sam około 3latek, ale i tak mało wg innych, ja ciągle powtarzałam – nie stresujcie mi dziecia. Teraz ma 3,5 roku od1 września w p-lu i już coraz dłuższe zdania buduje. A co do dziewczynek – one z reguły zawsze zaczynają mówić dużo wcześniej jak chłopcy. Przykład – mojej siostry córa – tylko 2m-ce młodsza od mojego a gadała już biegle jak miała 1,5roku, wierszyków się uczyła Też byłam zaniepokojona, ale jak widać niepotrzebnie.

        • hej
          dzieci są tak różne co do mowy.Ja bym się nie przejmowała. Mam 2 dzieci i córka w wieku 2 lat znała 5słów, na bilansie 2 latka nawet nie powiedziała “oko”, “nos” nic! Za 5mcy zaczęła tak rozmawiać,że do dziś ma gadane…

          Synek zaczął szybko mówić, teraz ma 2 latka i 3mce i mówi pełnymi zdaniami. Nie ma się czym przejmować, powoli a zacznie mówić.

          • Spróbuj się z nim bawić w naśladowanie dźwieków, sylab, zabawy typu jak robi kotek, piesek, krówka itd
            Ważne by występowały tzw “pragmatyzmy językowe” tzn, że mimo, iz dziecko nie używa mowy Ty wiesz mniej więcej o co mu chodzi, bo używa palca, dźwięków i dąży do porozumiewania się w sosób pozawerbalny
            Koło 2 rż powinien używać kilku słów, nawet w mowie swoistej tzn. ma swoje określenie na jakieś rzeczy np bam na zegar. Jak tego nie będzie wybierz się do logopedy.

            Co do postów powyżej – przysięgam, że chciałabym kiedyś na swojej drodze spotkać 1,5 roczne dziecko mówiące płynnie pełnymi zdaniami – tak zupełnie niezłośliwie to piszę 🙂

            • Zamieszczone przez ciapa
              Co do postów powyżej – przysięgam, że chciałabym kiedyś na swojej drodze spotkać 1,5 roczne dziecko mówiące płynnie pełnymi zdaniami – tak zupełnie niezłośliwie to piszę 🙂

              Ciapko, zdażają się takie przypadki 🙂
              Mój ma już 7 lat
              Nie były to zdania wielokrotnie złożone, ale były 😉

              • mamusiapaulinki Dodane ponad rok temu,

                Zamieszczone przez ciapa
                Spróbuj się z nim bawić w naśladowanie dźwieków, sylab, zabawy typu jak robi kotek, piesek, krówka itd
                Ważne by występowały tzw “pragmatyzmy językowe” tzn, że mimo, iz dziecko nie używa mowy Ty wiesz mniej więcej o co mu chodzi, bo używa palca, dźwięków i dąży do porozumiewania się w sosób pozawerbalny
                Koło 2 rż powinien używać kilku słów, nawet w mowie swoistej tzn. ma swoje określenie na jakieś rzeczy np bam na zegar. Jak tego nie będzie wybierz się do logopedy.

                Co do postów powyżej – przysięgam, że chciałabym kiedyś na swojej drodze spotkać 1,5 roczne dziecko mówiące płynnie pełnymi zdaniami – tak zupełnie niezłośliwie to piszę 🙂

                Świetnie potrafi określić co chce. Ale najczęściej z jego ust słyszę “yyyyyyy”. podbiega weźmie mnie za rękę i pokazuje co chce.
                Ale nie wiem czy mi się przesłyszało ale ostatnio jak czegoś nie ma to rozkłada łapki i mówi….y ma…..tłumaczenie: nie ma. Mam nadzieję, że coś drgnie.
                A zabaw takich próbuję ale on szybko się nudzi.
                Dziękuję wam za wszystkie odpowiedzi!!!!!!!!!

                • Zamieszczone przez ciapa

                  Co do postów powyżej – przysięgam, że chciałabym kiedyś na swojej drodze spotkać 1,5 roczne dziecko mówiące płynnie pełnymi zdaniami – tak zupełnie niezłośliwie to piszę 🙂

                  Ja! Ja! Wybierz mnie. Mówiłam pięknie. A że byłam dodatkowo bardzo duża (przy urodzeniu 5 kg i 60-62 cm) to dawano mi więcej. Nie wiem czy zdania były złożone, ale ponoć nikt nie wierzył, że mam skończone tylko 1,5 roku.

                  • Zamieszczone przez mamusiaPaulinki
                    Mój synek ma 16 miesięcy. Wiem, że to nie pora na mówienie całymi zdaniami ale on nie mówi kompletnie nic Czasami wyrwie mu się “meme” czy tata ale nie koniecznie zwracając się do mamy czy taty. Ze słuchem u niego ok bo reaguje na polecenia. Może martwię się na zapas?

                    Jeszcze się nie martw. Mój co prawda w tym wieku mówił kilka pojedynczych słów, ale jak miał 23 miesiace to w ciągu tego miesiąca przybyło mu kilkadziesiąt nigdy bym nie uwierzyła, że coś takiego może się stać 😀 Teraz z dnia na dzień przybywają nowe słowka i buduje zdania. Spokojnie czekaj, na pewno sie odblokuje.

                    • Zamieszczone przez mamusiaPaulinki
                      Świetnie potrafi określić co chce. Ale najczęściej z jego ust słyszę “yyyyyyy”. podbiega weźmie mnie za rękę i pokazuje co chce.
                      Ale nie wiem czy mi się przesłyszało ale ostatnio jak czegoś nie ma to rozkłada łapki i mówi….y ma…..tłumaczenie: nie ma. Mam nadzieję, że coś drgnie.
                      A zabaw takich próbuję ale on szybko się nudzi.
                      Dziękuję wam za wszystkie odpowiedzi!!!!!!!!!

                      To prawie jak Teo te 2 miesiące temu;)
                      dawniej mówił mama tata, ale tak nie do końca celowo. W pewnym momencie po roczku “zawiesił” tę umiejętność…i bylo tylko yyyyyy. Na dodoatek legendą w rodzinie jest to, że mój brat tak komunikował się do 3 r.żI tylko ja go tłumaczyłam na ludzki;) U nas zaczeło byc podobnie;) Rozalia zawsze wie o co biega;) Teraz poszła do przedszkola i moze stąd postęp u Teo;)
                      Teraz jest już mama i nie ma, aja,dwa ostatnie sporadycznie 😉 i cała masa bliżej nie określonych dźwięków pozwalających się sprawnie komunikować – takie yyyyyyyyyyy, eeeeee, ale bardziej słyszę spółgłoski mmmmmmmmmmm, hhhhhhh
                      oczywiście pediatra kaze czekać, my próbujemy ćwiczyć ale pewnie potrzebuje czasu.
                      Teo ma prawie 18 miesięcy

                      • Zamieszczone przez kaktus…
                        To prawie jak Teo te 2 miesiące temu;)
                        dawniej mówił mama tata, ale tak nie do końca celowo. W pewnym momencie po roczku “zawiesił” tę umiejętność…i bylo tylko yyyyyy. Na dodoatek legendą w rodzinie jest to, że mój brat tak komunikował się do 3 r.żI tylko ja go tłumaczyłam na ludzki;) U nas zaczeło byc podobnie;) Rozalia zawsze wie o co biega;) Teraz poszła do przedszkola i moze stąd postęp u Teo;)
                        Teraz jest już mama i nie ma, aja,dwa ostatnie sporadycznie 😉 i cała masa bliżej nie określonych dźwięków pozwalających się sprawnie komunikować – takie yyyyyyyyyyy, eeeeee, ale bardziej słyszę spółgłoski mmmmmmmmmmm, hhhhhhh
                        oczywiście pediatra kaze czekać, my próbujemy ćwiczyć ale pewnie potrzebuje czasu.
                        Teo ma prawie 18 miesięcy

                        Kasia, a jak ćwiczysz z Teo??
                        Moja Zula z tych rozwiniętych fizycznie (fika, biega, sama wchodzi i schodzi po schodach, tańczy, staje na głowie i robi inne, niemożliwe wydawałoby się rzeczy..), ale z mówieniem to u nas kiszka.
                        Mama, kaka (wszystkie ptaki), koko (kurka), kot, nie, nie ma, lala (lala, to lala, ale też i tata )..
                        Jak coś chce, to wyciąga rączkę w tym kierunku i robi yyyyyyyyyy. Ja wiem, że jak pokazuje na blat w kuchni to chce pić, jak na drzwi – to wymusza spacer, jak pokazuje palcem i patrzy na nas, to mamy iść z nią gdzieś gdzie ona chce.. no ale z mówieniem to postępy słabiuuutkie..

                        Jak ćwiczyć??

                        • Zamieszczone przez Tosia…
                          Kasia, a jak ćwiczysz z Teo??
                          Moja Zula z tych rozwiniętych fizycznie (fika, biega, sama wchodzi i schodzi po schodach, tańczy, staje na głowie i robi inne, niemożliwe wydawałoby się rzeczy..), ale z mówieniem to u nas kiszka.
                          Mama, kaka (wszystkie ptaki), koko (kurka), kot, nie, nie ma, lala (lala, to lala, ale też i tata )..
                          Jak coś chce, to wyciąga rączkę w tym kierunku i robi yyyyyyyyyy. Ja wiem, że jak pokazuje na blat w kuchni to chce pić, jak na drzwi – to wymusza spacer, jak pokazuje palcem i patrzy na nas, to mamy iść z nią gdzieś gdzie ona chce.. no ale z mówieniem to postępy słabiuuutkie..

                          Jak ćwiczyć??

                          o widze podobny tok rozwoju

                          ćwiczymy narazie języczek, chęci do współpracy różne, ale się staramy;)

                          pokazujemy język, języczkiem do nosa, do brody, prażony ryż zjada językiem, dmucha na swieczkę, piórko, watkę – ale to z oporami, itp.

                          Lizać lizaków nie umie i jakoś zapału do ćwiczenia tego nie mam;) lodów też nie lizał tylko suskał… Ale to też dobre ćwiczenie. I słomka też masakra u nas..i myslę, że to ma znaczenie, bo Zazulec pił ze słomki jako mega malut i w wieku 18 miesięcy zdecydowanie więcej mówiła;)

                          • Zamieszczone przez mamusiaPaulinki
                            Mój synek ma 16 miesięcy. Wiem, że to nie pora na mówienie całymi zdaniami ale on nie mówi kompletnie nic Czasami wyrwie mu się “meme” czy tata ale nie koniecznie zwracając się do mamy czy taty. Ze słuchem u niego ok bo reaguje na polecenia. Może martwię się na zapas?

                            ze znajomych dzieci żadne nie mówiło w tym wieku zdaniami. moja córka prawie wcale nei mówiła do 2 lat, ledwo na 2,5. teraz ma cztery i nawija bez wytchnienia. Synek mówił szybciej – ok 2,5 juz dość poprawnie. ale i tak nie ma tyle do powiedzenia co córcia… :). A na 16 miesięcy to on mówił kra na traktor i tyle

                            • Zamieszczone przez kaktus…
                              o widze podobny tok rozwoju

                              ćwiczymy narazie języczek, chęci do współpracy różne, ale się staramy;)

                              pokazujemy język, języczkiem do nosa, do brody, prażony ryż zjada językiem, dmucha na swieczkę, piórko, watkę – ale to z oporami, itp.

                              Lizać lizaków nie umie i jakoś zapału do ćwiczenia tego nie mam;) lodów też nie lizał tylko suskał… Ale to też dobre ćwiczenie. I słomka też masakra u nas..i myslę, że to ma znaczenie, bo Zazulec pił ze słomki jako mega malut i w wieku 18 miesięcy zdecydowanie więcej mówiła;)

                              Ooo dzięki dobra kobieto!

                              muszę kupić prażony ryż 😉
                              lizakom, podobnie jak innym słodyczom u nas mówimy stanowcze NIE,
                              świeczkę młoda dmucha przez głośne westchnienie 😉 (achhh), za to ze słomki pije pięknie i uwielbia to!

                              Dobra, to dziś zaczynamy gimnastykę języka 🙂 🙂

                              • Zamieszczone przez mamusiaPaulinki
                                Świetnie potrafi określić co chce. Ale najczęściej z jego ust słyszę “yyyyyyy”. podbiega weźmie mnie za rękę i pokazuje co chce.
                                Ale nie wiem czy mi się przesłyszało ale ostatnio jak czegoś nie ma to rozkłada łapki i mówi….y ma…..tłumaczenie: nie ma. Mam nadzieję, że coś drgnie.
                                A zabaw takich próbuję ale on szybko się nudzi.
                                Dziękuję wam za wszystkie odpowiedzi!!!!!!!!!

                                Oj ile ja sie tego yyyyyyy nasluchałam. Moj syn zaczął późno mówić – tak do 2 lat mówił pojedyńcze słowa i to czsto po swojemu- przy czym jak nauczyl sie mówic cos nowego – zaprzestawal uzywac wczesniej poznanych słow. W wieku Twojego synka było mama, kaka (czyli tata), nie i reszta yyyyy z różnym natężeniem ;). Z mową ruszyło się tak na dobre do przodu w wieku 2 lat i 8 m-cy – zaraz po zakończeniu żłobka. Przez całe wakacje był ze mną w domu i wtedy się trochę rozgadał. Na początku przedszkola mówił bardzo niewyraźnie i najmniej z jego grupy. Jednak szybko nadrobił i tak sie rozgadał że od tamtej pory buzia mu sie nie zamyka. Co więcej szybciej opanował mówienie poprawne i mówił jako jeden z niewielu osób bardzo wyraźnie. Czarek miał zdiagnozowane sepelenienie międzyzębowe i rotacyzm – ale w ciągu kilku miesięcy ćwiczeń z logopedą nauczył się wymawiać poprawnie wszystkie głoski. Do przećwiczenia zostało rz i sz (wymawia te głoski ale ze względu na dodatkową wadę zgryzu musi je utrwalić).
                                Za to młodsza pociecha w wieku 16 m-cy mówi juz całkiem sporo, choć dużo po swojemu, dodatkowo naśladuje wszystkie poznane zwierzątka.

                                • Zamieszczone przez ciapa
                                  Spróbuj się z nim bawić w naśladowanie dźwieków, sylab, zabawy typu jak robi kotek, piesek, krówka itd
                                  Ważne by występowały tzw “pragmatyzmy językowe” tzn, że mimo, iz dziecko nie używa mowy Ty wiesz mniej więcej o co mu chodzi, bo używa palca, dźwięków i dąży do porozumiewania się w sosób pozawerbalny
                                  Koło 2 rż powinien używać kilku słów, nawet w mowie swoistej tzn. ma swoje określenie na jakieś rzeczy np bam na zegar. Jak tego nie będzie wybierz się do logopedy.

                                  Co do postów powyżej – przysięgam, że chciałabym kiedyś na swojej drodze spotkać 1,5 roczne dziecko mówiące płynnie pełnymi zdaniami – tak zupełnie niezłośliwie to piszę 🙂

                                  Ciapa moj taki byl:)
                                  Nikt nei mial problemu ze zrozumieniem H, gadal jak najety, calymi zdaniami, jedynie R i SZ nie umial-nauczylo sie dopiero po 7 urodzinach.
                                  ale blizniaki dzis koncza roczek i widze, ze z mowa nawet do piet mu nie siegaja.
                                  H. jak mial rok mowil :mama tata, baba, dziadzia, ala, am itd(przepisuje z kalendarza), do tego jeszcze pieknie nasladowal dzwieki zwierzat, mlodzi tego nie robia.

                                  • mamusiapaulinki Dodane ponad rok temu,

                                    Moje dzieciaki to jakieś oporne z tą mową. Fakt córcia coś już tam mówiła w jego wieku. Ale tak na dobre nauczyła się mówić jak skończyła prawie 3,5 roku.?Bardzo długo nie mówiła k, g. Np kuro to była tura 😀 Chodziłam z nią do logopedy i po ćwiczeniach “zaskoczyła”. No i chyba czeka mnie powtórka z rozrywki 😉

                                    • Zamieszczone przez mamusiaPaulinki
                                      Moje dzieciaki to jakieś oporne z tą mową. Fakt córcia coś już tam mówiła w jego wieku. Ale tak na dobre nauczyła się mówić jak skończyła prawie 3,5 roku.?Bardzo długo nie mówiła k, g. Np kuro to była tura 😀 Chodziłam z nią do logopedy i po ćwiczeniach “zaskoczyła”. No i chyba czeka mnie powtórka z rozrywki 😉

                                      Mój ma to samo z “k” i “g”, ale czekam do 3rż bo ponoć do tego momentu te literki muszą wejść w mowę dziecka.

                                      • mój w tym wieku mówił mama i “abuuuuu” 🙂 abuuu było na każdą okazję 😉 teraz mam dziecko w szkole, i to całkiem rozgarnięte a przynajmniej mówiące 🙂

                                        ale wtedy też się martwiłam i rozmawiałam z lekarzem, obserwowałam. Zasób słów powiększył się nagle, właściwie dopiero po 2 roku, 2,5 nawet.

                                        bratanica rok młodsza mając 1,5 roku autentycznie mówila zdaniami i to całkiem sensownie, więc ja na swej drodze takie dziecko spotkałam. I nie jest ona jedynym przykładem, aczkolwiek rzeczywiście jest takich dzieciaczków mało.

                                        • Mam trojce wiec wiem “o co loto” 😉

                                          Moja córka (dwujęzyczna) zaczynała mówić w okolicach drugiego roku życia “po swojemu” był wypadek trauma i przestało mi mówić dziecko… dłuższy czas czekaliśmy na ponowne przemówienie w okolicach czwartego roku życia zaczęła mówić zdaniami (niewyraźnie i mało gramatycznie) no i zaczęło się psycholog no i logopeda 🙂 który do dnia dzisiejszego nam towarzyszy.
                                          Julka ma prawie 10 lat czyta płynnie, ma bardzo dobre wyniki w nauce, chwilami czuje się niepewnie mówiąc wśród obcych – ale podobno to normalne u dzieci z wysokim IQ chcą robić wszystko perfekt.

                                          Syncio od dwóch miesięcy gada, pięknie odmienia i ogólnie jest OKi
                                          zobaczymy jak to będzie z najmłodszą

                                          Wczesno-mówiące dzieci zdarzają się 1,5 roku syn mojej siostry; pięknie od początku… bez seplenienia… gadał jak stary i to tak skomplikowane wyrazy i zdania przykład: Piękny sen miałem ciociu, DRWAL mi się śnił.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: nic nie mówi

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general