Marcel ma prawie 5 miesięcy. Wiktor w tym wieku już od dawna (ze 2 meisiące) bawił sie nóżkami, łapał je, wkłądał do buzi etc. A on nic. Nogi leżą na materacu. Rusza nimi, macha, kopie, ale właściwie w ogóle ni podnosi na tyle do góry, żeby mógł je zobaczyć. Jak ja mu te nogi podnoszę, to owszem zainteresuje się, złapie, ale sam z siebie nic.
Już był taki moment, że podnosił nogi – potrafił sie na przykłąd rozkopać w nocy, ale był jeszcze za mały, żeby je złapać. Potem został uwięziony w poduszce frejki – nosił ją krótko, bo niecały miesiąc, ale po zdjęciu przestał w ogóle podnosić nogi. Może to przez to? Może ma jakiś uraz? Może osłabiły mu się przez ten czas mięśnie brzucha, czy czegoś? Kurcze sama nie wiem, ale zaczynam się trochę martwić – w końcu dziecko w tym wieku powinno podnosić nogi do góry, prawda? To chyba nie jest normalne, że leży wyprostowane? Do pediatry dostać się nie mogę, już od 2 tygodni odraczają nam szczepienie, bo mają remont przychodni. Może uda się pójść na początku roku, ale to jeszcze tyle czasu…
Macie pomysł, dlaczego tak jest? A może ktoś wie, jak zachęcić go do podnoszenia nóżek? Poradźcie coś…
Kra, Wiktorek(2l) i Marcelek(4m)
15 odpowiedzi na pytanie: nie bawi się nóżkami
Re: nie bawi się nóżkami
Jula też nie przepadała za podnoszeniem nózek, zabawa stópkami…. Może więc to nic złego…
Magda i Jula (12.12.04)
Re: nie bawi się nóżkami
Może faktycznie ta poduszka – mały doszedł do wniosku, że nie ma co podnosić nóżek, bo i tak sie nie da… Nie wiem, czy podnoszenie nóżek jest konieczne do prawidłowego rozwoju, ale zawsze to jakieś ćwiczenia brzuszka.
A próbowałaś mu może jakoś “uatrakcyjnić” nóżki – jakieś kolorowe skarpetki, grzechotki na kostki… Chociaż z tego co pamiętam to Aśka najchetniej bawiła się stopami jak je miała zupełnie gołe. Aśkę też strasznie bawiło (i nadal bawi) jak ja kładłam się koło niej i fikałam nogami dokładnie tak jak ona… Mogłyśmy tak długo kopać (jak Ci się nie chce spróbuj może “zatrudnić” starszego?)
Pozdrawiam,
Re: nie bawi się nóżkami
Mati też “odkrył” swoje stópki bardzo późno, blisko roczku. A Marta uwielbia swoje stópki. W naszym przypadku może być to spowodowane tym, że Marta jest szczuplutka i łatwo jej było sięgnąć, Mati miał brzuszek i może go to ograniczało. Ale może być to też zbieg okoliczności…
Re: nie bawi się nóżkami
Hanię też nie ciekawią nogi i wcale się tym nie martwię
Woli leżeć na brzuszku niż na plecach, jest żywa, radosna – to czym mam się martwić?
Dziecko to nie robocik, nie wszystko musi robić tak, jak podęczniki przewidują
Nie martw się, na pewno z Twoim synkiem wszystko jest w porządku!
Asia
Re: nie bawi się nóżkami
Jacy ładni chłopcy:). Moja Marysia *(5,5 mies) pupkę do góry bierze,robi mostki,a nóżkami w ogóle się nie interesuje::)
Marzena z Marysia 8.07.05
Re: nie bawi się nóżkami
Wojtek też się nóżkami nie bawi. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie i jedne wolą bawić się nóżkami a inne rączkami
Wojtuś (07.08.2005)
Re: nie bawi się nóżkami
Ptysia nie bawiła się nóżkami, o ile mnie pamięć nie myli 🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
Dzięki za pocieszenie
Dzięki dziewczyny!
Ile to forum nerwów oszczędza 😉
Pozdrawiam
Kra, Wiktorek(2l) i Marcelek(4m)
Re: nie bawi się nóżkami
Super chłopaki :o))))))))
Jonatan jakos tak niedawno zaczął bawić sie nóżkami. W 7 miesiacu wcześniej owszem majtał nimi (lubi walić z całej siły stopa w przewijak) a teraz sobie czasami paluszki posmoka. Ale też nie nałogowo.
Jonatan (20.04.2005)
Re: nie bawi się nóżkami
Oli nie bawił się nóżkami. Był moment że podnosił je czasem do góry, ale nigdy nie wkładał ich do buzi.
Re: nie bawi się nóżkami
A Iza owszem podnosi nogi do gory, ale tylko wtedy, gdy chce sie podniesc. W celu zabawy to sie jej jeszcze nie zdarzylo. Moze nogi sa zbyt malo interesujacym przedmiotem do zabawy? Mysle ze nie masz sie czym martwic, przyjdzie czas to i nogi pojda w ruch 🙂
Monika, Adaś (18.09.03) i Izunia (9.08.05)
Re: nie bawi się nóżkami
kra nic sie nie martw. Kazde dziecko rozwija sie inaczej. Marcelek jest poprostu soba. Jest inny niz Wiktorek. Ty sie martwisz ze nie podciaga nozek a ja jak zobaczylam marcelka jak siedzi to sie martwilam dlaczego Kasper nie siedzi. A dodam ze twoj maluch szybko zaczal siedziec i badz z niego dumna. A co do nozek to kasprowi kupilam papcie z uszami krolika. Ze dwa dni to nogi do klatki podciagal i ciagnal za uszy tego krol;ika ale pozniej mu sie znudzilo i nogi dla niego nie istnieja 🙂 za to rece sa poprostu w centrum zainteresowania. NIC SIE NIE MART MASZ SUPER CHLOPAKOW I TO NAJWAZNIEJSZE.
Re: nie bawi się nóżkami
Ani Dawid ani Michal nie interesowal sie nozkami 🙂
smoki, Dawidek i Michał
Re: nie bawi się nóżkami
Wiesz ja mysle ze nie potrzebnie sie martwisz. Aczkowliek tez taka jestem. Moja córa (6m) dopiero dwa tyg temu zaczela sie przewracac z pleckow na brzuszek, a do tego momentu nic, wogole nie jarzyla o co chodzi. Wszystkie dzieciaki juz dawno sie przewracaly a Wiki nic. Tez sie martwilam, ale chyba my Mamy takie jestesmy, jak nie mamy kolejnego powodu do zamartwiania sie to sobie wynajdziemy.
Nie przejmuj sie
Swiateczne Pozdrowionka
Ania i Wikusia
Re: nie bawi się nóżkami
Zuzia zaczęła bawić się nogami ok 4,5 miesiąca, a synek koleżanki jak miał 6 (tylko, że jest grubaskiem)
Znasz odpowiedź na pytanie: nie bawi się nóżkami