Hej!
Mając przykre doświadczenie z poprzedniej ciąży, tym razem postanowiłam nawet nie próbować i od razu po urodzeniu przejść na sztuczne mleko dla dzidzi. Nie wiecie kiedy i jak załatwia się sprawę sztucznego karmienia w szpitalu, czy mam ze sobą zabrać sztuczne mleko, buteleczki itp? Czy za sztuczne mleko trzeba płacić w szpitalu? Z góry dziękuję za odpowiedzi! Pozdrawiam!
11 odpowiedzi na pytanie: nie będę karmić…co zabrać do szpitala?
Re: nie będę karmić…co zabrać do szpitala?
W IMiDz było dostępne mleko do dokarmiania – jak jakaś mama chciała dokarmiać to dostawała strzykawkę i mogła brać – położne w dyżurce zawsze miały przygotowane świeże mleko. Nie wiem, jak wyglądałoby dokarmianie własnym mlekiem – jak wygotować butelki, przygotować mleko, itd? Chyba musiałby Ci ktoś donosić już przygotowane…?
Nie spotkałam się, żeby ktoś musiał płacić za mleko.
Pozdrawiam,
Re: nie będę karmić…co zabrać do szpitala?
w szpilau jest mleko dostepne.
Re: nie będę karmić…co zabrać do szpitala?
Wszpitalu w którym rodziłam wystarczyło powiedzieć położnej i przynosiła Ci gotową butelkę z ciepłym mlekiem a póżniej zabiarała.Za nic nie trzeba było płacić.Łódź-szpital Madurowicza.
Milena i Oliwka
Re: nie będę karmić…co zabrać do szpitala?
W naszym szpitalu też dają swoje mleko w szpitalnych butelkach, a przy okazji radzę od razu zgłosić lekarzowi, że nie masz zamiaru karmić żeby dali tabletki na wstrzymanie laktacji i obwiązuj piersi bo inaczej pokarm się pojawi i też będziesz miała problemy
Re: nie będę karmić…co zabrać do szpitala?
Mojej koleznace w szpitalu oprocz obwiazywania obkladali piersi lodem zeby powstrzymac laktacje.
KatiNJ
Re: nie będę karmić…co zabrać do szpitala?
Wydaje mi sie ze nie ma z tym problemu w szpitlach!! Bo one maja duzo sztucznego mleka od firm produkujacych je!! Musisz to tylko zglosic na poczatku! Moj synek nie chwytal sutka na poczatku i musialam go karmic sztucznym mlekiem bo to ktore sciaalam nie starczalo! I nie bylo zadnego problemu ze sztucznym mlekiem, a kiedy wychodzilam ze szpitala dali mi duzy zapas sztucznego mleka “tak na wszelki wypadek” bo ja zakladalm karmienie piersią… ale mi nie wyszlo:(
ewa
Re: nie będę karmić…co zabrać do szpitala?
oprócz tego co mówiły dziewczyny radzę zakupić smoczek uspokajający, bo może się okazać, że maluszek nie zaspokoi przy karmieniu potrzeby ssania (koniecznie go wygotuj).
Re: nie będę karmić…co zabrać do szpitala?
W szpitalach maja smoczki uspokajacze.
Re: nie będę karmić…co zabrać do szpitala?
W szpitalu mają mleko i jeśli decydujesz się na sztuczne karmienie położna musi przynieść Ci butelkę z ciepłym mlekiem a pózniej ją zabrac. U nas byo tak, że te france się na nas wściekały, bo im się nie chciało latac z tym mlekiem, nawet jesli trzeba było tylko dokarmić, bo matka miała jeszcze mało mleka i dzidziusiowi nie starczało, ale trzeba stanowczo, łaski nie robią.
Ja mam z tym przykre doświadczenia, bo położne nam z tego powodu dokuczaly, ale to inna historia.
Pozdrawiam!
Re: nie będę karmić…co zabrać do szpitala?
Właśnie, oprócz niezbędnych przyborów radżę wziąć stalowe nerwy bo z całą pewnością usłyszysz 1000 pytań dlaczego tak zdecydowałaś? Czy wiesz, że mleko mamy jest najlepsze dla dziecka itd.
Ja też poważnie myślę o tym by drugiego maluszka wcale nie karmić naturalnie. Przy pierwszym nie wyszło mi to. Mały nie przybierał a ja przez 4 miesiące walczyłam z laktatorem. Efekt – wieczne zmęczenie sytuacją a i tak skończyło się na sztucznym. Myślę żeby następnym razem sobie tego oszczędzić.
Życzę powodzenia.
Acha. One w szpitalu mają sztuczne mleko ale takie którego nie można kupić w sklepie – dostępne tylko dla szpitali. Dlatego radziłabym zabrać ze sobą swoje by po kilku dniach, już w domu, nie trzeba było zmieniać malcowi mieszanki.
Pozdrawiam
Oliwier 27.11.2005
Re: nie będę karmić…co zabrać do szpitala?
Właśnie, oprócz niezbędnych przyborów radżę wziąć stalowe nerwy bo, z całą pewnością, usłyszysz 1000 pytań dlaczego tak zdecydowałaś? Czy wiesz, że mleko mamy jest najlepsze dla dziecka itd.
Ja też poważnie myślę o tym, by drugiego maluszka wcale nie karmić naturalnie. Przy pierwszym nie wyszło mi to. Mały nie przybierał a ja przez 4 miesiące walczyłam z laktatorem. Efekt – wieczne zmęczenie sytuacją a i tak skończyło się na sztucznym. Myślę żeby następnym razem sobie tego oszczędzić.
Życzę powodzenia.
Acha. One w szpitalu mają sztuczne mleko ale takie którego nie można kupić w sklepie – dostępne tylko dla szpitali. Dlatego radziłabym zabrać ze sobą swoje by po kilku dniach, już w domu, nie trzeba było zmieniać malcowi mieszanki.
Pozdrawiam
Oliwier 27.11.2005
Znasz odpowiedź na pytanie: nie będę karmić…co zabrać do szpitala?