W sobotę poszliśmy na szczepienie… i niestety… mała ma czerwone gardziołko, kazali nam przyjść za dwa tygodnie!
Od soboty zaraziła już mnie i męża, a sama wygląda na całkiem zdrową, nawet nie ma problemów z jedzeniem (co według mnie świadczy o tym, że nie dolega jej ból gardła)…. dziwne, ale pocieszające 🙂
P. S. Musimy siedzieć w domu, a za oknem taka piękna wiosna… buuuuuuuu
Maja z Natalką (5,5 m)
1 odpowiedzi na pytanie: Nie było szczepienia :(
Re: Nie było szczepienia 🙁
no coz, jak trzeba to trzeba
duzo zdrowka 🙂
Ewa i Krzyś (4 i 1/4 mies.)
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie było szczepienia :(