Witajcie!
Mam straszny problem, mianowicie moja córcia (18m-cy) nie chce gryżć. Jak ma zjeść obiad (ziemniaki, kluski, owoce (jeszcze jabłko raz na jakiś czas) to tragedia, ale chrupki to nie ma problemu. Dlatego też, muszę jej dawać słoiczki bo by w ogóle nie jadła. Ma oko. 90 cm, waży 10,5 kg. Ma energię badania tez dobre ale apety, taki sobie. Raz zje ładnie, a potem przez parę dni trzeba ją namawiać. Poradżcie, jak przyzwyczaić ją do normalnego jedzenia a nie słoiczki.
Pozdrawiam mamusie
Pozdrawiam Ania i Klara (09.02.2004)
7 odpowiedzi na pytanie: NIE CHCE GRYŻĆ!
Re: NIE CHCE GRYŻĆ!
Moze zacznij od nowa i powolutku ucz ja jeść coraz większe kawałki?
Nie tak z dnia na dzień, ale co parę dni coraz mniej rozdrobnione obiadki
Mam nadzieję, ze te próby się powiodą
ika i Igor 01.04.2004
Re: NIE CHCE GRYŻĆ!
Jesli chodzi o słoiczki to ich zawartośc jest rozdrobiona w zależności od wieku malucha, dla jakiego obiadek jest przeznaczony. Moim zdaniem musisz kupić kilka różnych słoiczków, by podawać codziennie utrudniając o jeden stopień. W końcu dojdziesz do słoiczka z daniem z zimniaczkami, tam sa już naprawdę spore kawałki ziemniaczka i marchewki. Ja tak mojego Misia błyskawicznie nauczyłam gryźć, a po tych słoiczkach jadł już normalnie. Trzeba poczytac etykietę na słoiczku, bo tam pisze, że ‘to danie jest przeznaczone dla dzieci, które uczą się gryźć” czy coś w tym guście 😉 Uda się na pewno!
PS Ja układałam ten “maraton gryzieniowy” ze stłoiczków różnych firm, nawet przez słoiczek widać jak duże są kawałki.
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: NIE CHCE GRYŻĆ!
Ja jej daję słoiczki od 12 m-ca, nieraz je i jest w porządku- ale jak ma ochotę natomiast innym razem muszę podziabać ziemniaka a jeszcze innym wypluwa (za dużo gryzienia).Ona potrafi gryżć, tylko jak chce jak może tego nie robić – to po co! I w tym jest problem. Jak ją przekonać, żeby jadła normalnie, ja już nie mam pomysłu.
Pozdrawiam Ania i Klara (09.02.2004)
Re: NIE CHCE GRYŻĆ!
Rozumiem, w takim razie ja osobiście widzę 3 wyjścia:
– poczekać, czyli dawać na zmianę zupki zupełnie zmiksowane i te z dużymi kawalkami warzyw (ale z przewagą tych do gryzienia) i czekać, bo może ona do gryzienia po prostu “dojrzeje”
– uczyć ją gryzienia konsekwencją, czyli mimo wszystko dawać wyłacznie danka, które trzeba gryźć i zupełnie żadnych zupek zmiksowanych, tak by niusia się przekonała, że w jej wieku po prostu wszystko jest już do gryzienia
– jesli sama nie dojrzeje ani metoda “na konsekwencję” się nie powiedzie, można czekac aż na tyle urośnie, że zrozumie rajconalne argumenty ekonomiczne, praktyczne itp. przemawiające za gryzieniem, choc wiesz, to może być “czekaj tatka latka”, bo maluchy sa wyjątkowo odporne na racjonalne argumenty rodziców, niektóre czasem nawet do 30-stki hehehe.
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: NIE CHCE GRYŻĆ!
Wiesz ada jeśli chodzi o drugą metodę też tak pomyslałam, żeby kategorycznie nie dawać zmiksowanego jedzenia, tylko wszystko co można pogryżć. Czyli, nie chce zmiemniaka to dostaje coś innego ale podobnej konsystencji i tak cały czas. Ale obawiam się, że może zniechęci ją gryzie i zaprzestanie jeść. A może w tym czasie dać coś na apetyt? Jak uważasz?
Pozdrawiam Ania i Klara (09.02.2004)
Re: NIE CHCE GRYŻĆ!
Wydaje mi się, że to mało prawdopodobne, żeby rzuciał jedzenie. Po prostu teraz odmawia gryzienia ze zwykłej wygody, po co się wysilać skoro mozna miec to samo, ale łatwiej, zwyczajnie ma wybór, więc wybiera to co łatwiejsze, to normalne 😉 Ale jesli wyboru nie będzie s szybiutko sie przyzwyczai do nowej sytuacji. Tak jest ze wszystkim, potem także: jeśli jest do wyboru ssanie smoka i niessanie go, to dziecko wybiera smoka, ale jesli wybór zniknie, bo smoka nie ma, oducza się w końcu. Tak jest z piersią mamy, mlekiem, spaniem z rodzicami i dziesiątkami innych rzeczy. A sądzę, że w tym wypadku nie chodzi przeciez o jakas drastyczną zmianę, Klarusia szybko to zrozumie…
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: NIE CHCE GRYŻĆ!
Miałam ten sam problem z pierwszą córka.Do 3 lat nic nie chciała jeśc oprócz butli z kaszką. Straszny był leniuch do gryzienia. Po 3 roku dopiero zaczęła jeśc owoce i obiadki,a od 5 roku życia musiałam ja odganiac od jedzenia bo juz nadwaga zaczynała się.Żadne kombinacje nie pomagały jej. Teraz konsekwencją jest zły zgryz,musi nosic aparat
Marzena & W,E,K i Marysia 8.07.05
Znasz odpowiedź na pytanie: NIE CHCE GRYŻĆ!