Od około 3 miesięcy Natalia odmawia spania w dzień i wszystko byłoby dobrze gdyby nie to że niestety jest bardzo śpiąca w związku z czym daje ostro popalić….szału idzie dostać :(( wieczorem już o 19 śpi bo nie mam siły dłużej jej przetrzymywać. Nie pomaga tańczenie, śpiewanie, kołysanie itp…..jedynie jazda autem ale to też nie zawsze.
Owszem czasem sporadycznie zaśnie w dzień ale to sa naprawdę wyjątki, ostatnio na krzesełku do karmienia zasypiała ale zazwyczaj o takiej porze że potem na noc szła spać ok. 24 a to mi już sie nie uśmiecha. Natalia jest raczej dzieckiem nielubiącym spać :(( i czasem żeby ją uspic trzeba i ze dwie godzinki poświęcić bo tak potrafi walczyć ze snem….zdarzają się na szczęście dni kiedy usypia w sekundzie :))
Macie może jakieś sposoby na usypianie??
Nawet ostatnio zdobyłam Usypianki Bobasa i prędzej ja na nich usnę i się wyciszę niż moja dziewucha 😉
violes +Natalia 11.12.04
19 odpowiedzi na pytanie: nie chce spać
Re: nie chce spać
no niestety nie pocieszę Cię
Ania od zawsze mało sypiała, jako noworodek i niemowle tylko na spacerach, jak miała 2 m-ce spała tylko 30 min. dziennie, za to noce szybko przesypiała. No i w wieku 1,5 roku w ogóle zrezygnowała z drzemki dziennej, co ułatwiło przynajmniej wieczorne zasypianie. Teraz sporadycznie zdarza jej sie zasnąć, ale to najczęsciej w samochodzie. też początkowo miała kryzys popołudniu i chciła mi spać o 17, 18-ej ale nie pozwoliłam na to, bo spałaby do rana, a raczej do nocy, bo wystarcza jej 10, 11 godz. snu na dobę. Myślę, że nie ma co dziecka zmuszać.
Basia, Anulka 2 latka i 7.11.2006
Re: nie chce spać
Moje ostatnie odkrycie usupiające: robię Aśce makijaż. Oczywiście na niby…
Ona często jest już strasznie śpiąca, a nie chce się połozyć (szczególnie w weekendy, gdy rodziców ma w domu), bo wie, że wtedy może usnąć… Nie daje się wziąć na ręce, bo wie, że wtedy może usnąć… Nie daje się dotykać, głaskać, drapać, bo wie, że wtedy może usnąć…
Ostatnio wymyśliłam, że zrobię jej makijaż… Zaczęłyśmy przed lustrem: narysowałam palcem kreski na oczach (mówiąc co robię), położyłam cienie (dokładnie, osobno jaśniejsze, osobno ciemniejsze, osobno złote itd…), pomalowałam palcem rzęsy (głowa zaczęła jej się kiwać)… Potem powiedziałam, że muszę nałożyć puder, ale musi się położyć, żeby mi było łatwiej. Już na leżąco połozyłam róż, puder, pomalowałam usta (kredka, szminka, błyszczyk). Potem stwierdziłam, że się nie udało i maluję od nowa… Przy 3 makijażu dziecię spało.
Następnego dnia sama zażyczyła sobie “makijaż” (przy 2 powtórzeniu spała).
Ciekawa jestem, kiedy się kapnie, że wtedy usypia i będzie koniec zakładu kosmetycznego ;D.
Pozdrawiam,
Re: nie chce spać
Ania, jakie Ty masz swietne pomysly 🙂
Gosia i Olivia (26.06.05)
Re: nie chce spać
Dziękuję :D.
Pozdrawiam,
Re: nie chce spać-to jednak ja mam dobrze 😉
… no to wodze, ze ja ma super z usypianiem tzn. ze mam czegos takiego jak usypianie;-) Daje Zosi buziaka wkladam do Zosie do lozeczka ok. 19,30-20 i wychodze z pokoju, a Ona zasypia. Wyciagam ja na drugi dzien o 8 lub 9 rano 😉 I tak samo jest spaniem w dzien. Dla niej spanie w ciagu dnia to swietosc musi przespac te 2 godzinki. My uczylismy sie ładnie zasypiac z ksiazki “Usnij wreszcie” teraz mojego malego Stasia(2m) tez tak staram sie usypiac bez zbednych “dodatkow” bez noszenia, bujanie itp. Zdaje sobie sprawe, ze nie wszystkie dzieci łatwo zasypiaja tego rzeczywiscie trzeba sie nauczyc. Pozdrawiam goraco.
Zosia
Re: nie chce spać-to jednak ja mam dobrze 😉
ano, myślę, że klucz do sukcesu to nauczyć malucha samodzielnego zasypiania, bo wiele dzieci ma z tym problem. Ptych dawał nam w kość przez pierwsze 7 miesięcy, nie chciał spać, zasypiał przy cycu lub bujany, nozony, kołysany, no koszmar po prostu….rozwiązaniem problemu było nauczenie gagatka samodzielnego zasypiania we własnym łóżeczku i ustalenie odpowiednich “sennych” rytuałów. efekty były zadziwiające. dziecko, które potrafiło wcale nie spać w dzień a w nocy budzić się co godzinę zaczęło sypiać regularnie 3 razy w dzień, w nocy budził się 2 razy. problem spania się skończył i nasze skakanie i cudowanie również. kolacja, kąpiel, piżamka, buzi na dobranoc i spać.
Effcia, Frań(2,8l) i Zosia(30tc)
Re: nie chce spać
a może zbyt wiele się wokół niej dzieje i nie umie się wyciszyć, jak moja mała zaczyna być śpiąca zabieram z pola widzenia wszystko co może rozpraszać, albo przykrywam główkę pieluszką kiedy śpiewam kołysankę to szeptem bo jak głośno to się śmieje, wcześniej też mieliśmy takie problemy
Re: nie chce spać
A dlaczego chcesz ja przetrzymywac dluzej? Kladz ja o 19 lub wczesniej i nie miej wyrzutow sumienia.
Moja Tusia tez spi juz o tej godzinie i mnie w ogole zal nie jest, ze jeszcze moglaby sobie np. po podworku brykac. Bryka wystarczajaco w dzien, bo z drzemki zrezygnowala jakis czas temu, a przemeczac jej nadmiernie nie chce.
Poza tym okolo 2 roku zycia wiele dzieci odmawia dziennego (i czasami nocnego rowniez) spania. Tak bylo tez z moja Tuska – majac 2 lata przestala przez m-c sypiac w dzien, pozniej na sile prawie powrocilismy do drzemek, a kiedy uczylam ja samodzielnie (tzn. beze mnie w jej lozku) zasypiac, znow wszystko w leb wzielo i to juz raczej definitywny koniec dziennego spania.
Ale, jak mowilam, narzekac nie narzekam 🙂
Kryzysy mamy tak okolo godz 15-16. Wtedy to idziemy sobie po raz drugi na spacer, wracamy okolo 17, kolacja, Tuske do wanny, czytanie ksiazeczek, pare wierszykow na specjalne zamowienie i spac.
I moja Natka to rowniez dziec, ktory od noworodka spac nie lubi 🙂
To, co moge Ci podpowiedziec, to: zadbaj o to, by klasc ja spac o jednakowej godzinie, ustal wieczorne rytualy (kapiel, pizamka, czytanie ksiazeczek itp) i nie dopuszczaj do przemeczenia, bo wtedy o sen jeszcze trudniej.
Trzymaj sie cieplo!
Natunia (2 lata 5 m-cy)
Re: nie chce spać
Moja córka w tym samym wieku odmowila spania w dzien. Na szczescie zblizaly sie wakacje, codziennie jezdzilysmy do parku i usypiala mi w drodze powrotnej do domu (w samochodzie). Przenosilam ją do domu na spiocha i tak spała. Skonczyly sie wakacje, mama poszla do pracy i skonczylo sie spanie w dzien. Od tamtej pory sypia czasami, nie ma w tym zadnej regularnosci. Usypia tylko w samochodzie. Ale za to wieczorem idzie spac wczesniej niz kiedys, uspiya szybko i bez problemu i dlugo spi w nocy.
A od wrzesnia znowu bedzie musiala spac w przedskzolu
Ula, Emilka (2 7/12) i kinderniespodzianka
Re: nie chce spać
pomysł świetny :))… Ale niestety jak Nat robi się spiąca niema szans na to aby pozwoliła ci się dotknąć bo wie że może usnąć cwaniara mała 😉
violes +Natalia 11.12.04
Re: nie chce spać-to jednak ja mam dobrze 😉
czytaliśmy z mężem Twojego posta z niedowierzaniem :)) mistrzostwo świata poprostu :))
violes +Natalia 11.12.04
Re: nie chce spać
fakt, czasem niestety wkraczamy w fazę przemęczenia i wtedy jest echh szkoda gadać….
bardzo mi się podobają te wierszyki na specjalne zamówienie ;))
violes +Natalia 11.12.04
Re: nie chce spać-to jednak ja mam dobrze 😉
dokładnie to jest ten klucz :)) Natalii bardzo rzadko zdarza sie zasnąć samej właściwie to chyba usneła sama chyba z 5 razy w całym swoim półtorarocznym życiu…..teraz na kolanach wtulona,wcześniej noszona… chociaż teraz się zdarza że sie tego domaga ale stanowczo odmawiam bo mój kręgosłup conajmniej jeszcze jedno dzieciątko musi obskoczyć :))
violes +Natalia 11.12.04
Re: nie chce spać
ja jakoś wogóle sobie niewyobrażam Natki śpiącej w przedszkolu 🙂 twarda z niej sztuka ogólnie… No ale zobaczymy
violes +Natalia 11.12.04
Re: nie chce spać
nie nie niechce Nat zmuszać do spania,żal mi jej bo się męczy i okropnie walczy ze snem…czasem jak zdarzy się że Nat zaśnie popołudniu i śpi do 17 to potem idzie około 23 spać i wstaje już o 7…oczywiście niewyspana i cały Boży dzień spać niechce,dopiero około godz. 19-20 panna zasypia..
violes +Natalia 11.12.04
Re: nie chce spać
Zaraz, zaraz… A po co w ogole chcesz ja usypiac na sile?
Skoro od pewnego czasu sama zrezygnowala z dziennej drzemki to znaczy, ze nie jest jej potrzebna.
Kiedy dziecko jest naprawde zmeczone samo znajdzie moment, zeby sobie posnic 🙂
Nic na sile, nie stresuj sie tym, nie chce spac niech nie spi – byc moze sama Cie zaskoczy jak dasz sobie na wstrzymanie 🙂
Monika&Laura 21.06.2004
Re: nie chce spać
Mnie trochę mniej się już podobają :/
Natunia (2 lata 5 m-cy)
Re: nie chce spać-to jednak ja mam dobrze 😉
POdwieszam sie pod Twoim postem, bo chyba mam to samo do powiedzenia.
Violes, pewnie pamietasz, jakie koszmarne mialam przeboje z niespiacym babelkiem, kiedy Adamek byl jeszcze malutki. Raz nauczony samodzielnego spania, nie sprawia zadnych klopotow od tamtego czasu. Chodzi spac o 20, wstaje o 6, za dnia spi od 13 do 15. U nas taka regularnosc jest koniecznoscia, bo Adam jest bardzo energicznym dzieckiem a przy takich malych nadpobudliwcach inaczej sie najzwyczajniej nie daje.
Moze sprobuj Natke “usystematyzowac”?
W kazdym razie, powodzenia i wytrwalosci dla Was obu zycze!
Adas 18m-cy i Bejbi
Re: nie chce spać
Dlatego ja zaczęłam przed lustrem :-D.
Wczoraj było fajne – tata połozył się z Aśką do spania i też próbował jej zdobić “makijaż”, ale Aśce nie pasowało… W końcu ja przyszłam, “pomalowałam” ją – dziecię leży bez ruchu, oddycha równo, już już myśleliśmy że śpi i możemy się ewakuować, gdy wtem Aśka otwiera oczy i mówi tryumfująco do taty: “TAK się robi makijaż!”. Myślałam że ze śmiechu wejdę pod łózko :-DDD.
Pozdrawiam,
Znasz odpowiedź na pytanie: nie chce spać