nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

….. czy ktoś się dzisiaj wybiera na imprezę?
ja nie i nie gryzie mnie to wcale – generalnie sylwestra spędzałam najczęściej w górach, w schronisku, ale to jest w tej chwili niewykonalne 🙁
bale z dekoltami i na szpilkach wcale mnie nie kuszą, dyskoteki też, ale przypuszczam, że wiele z was chętnie skoczyłoby dzisiaj na jakąś balangę.
no to jak tam plany na wieczór?

25 odpowiedzi na pytanie: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

  1. Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

    Obecnie mam marzenie – by juz nie bylo mi niedobrze, by opuscilo mnie zdretwienie nog i zalegajaca flegma (przepraszam za doslownosc) jesli to sie stanie, bede sie bawic jak nigdy! Z dwoma super facetami, jeden blondyn drugi czarny 🙂
    W ogole nie czuje zalu – juz pisalam o tym chyba wczoraj, lubie sie bawic, nie na balach w szpilkach, ale lubie, jednak nie przywiazuje wagi do tego – czy to sylwester… tym bardziej, ze nowy rok nie zaczyna sie naprawde o polnocy
    Jednego mi ciut szkoda, mieszkam teraz dalej od rynku miasta, a lubie o polnocy wyjsc do ludzi, taki sposob obchodzenia tej chwili podoba mi sie i ją wyroznia sposrod innych imprez np. karnawalowych
    teraz nie wyjde, ja chora, Mati malutki – nie wzielabym go przeciez ze soba
    a poza tym… unikam duzych skupisk ludzi 😉 gdzies tam w glebi jednak sie boje… mieszkam w malutkim miescie, ale o tym miescie jest glosno wlasnie w zwiazku z wojna w Iraku

    A nie wiem, jak u Was, ale u mnie od rana za oknem petardy non stop!

    • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

      Moje plany:
      18.30 – nakarmic Julke
      18,45 – wsadzic Julke do Wanny
      19,15 – polożyc Julke spac
      19,30 – wsadzic tylek do wanny z piana
      a potem wszytko zalezy od meża hihihihi – a tak serio siedzimy w domu – szampan sie chlodzi, jedzenie zrobi maz. I bede super zadowolona jak doczekam do 24.
      Szampańskiej zabawy

      Wiolka i Julka 05-03-2003

      • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

        My sami organizujemy imprezę w naszym małym, jeszcze niezamieszkałym mieszkanku 🙂 A z wnusiem zostają dziadkowie (u których mieszkamy). Mam nadzieję, że synuś będzie grzeczny i ładnie pójdzie spać! Boję się tylko o strzelające petardy, czy aby go nie obudzą i wystraszą…
        Szczęśliwego Nowego Roku! 🙂

        Agnieszka i Aluś – 17.04.2003 r.

        • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

          Witam w klubie! Ja też nie lubię bali. A Sylwia jeszcze taka malutka, nia zna butli więc na Sylwestra wybieramy się…….do dużego pokoju. Ale Ty masz fajnie- dwóch facetów do zabawy, a ja……małą konkurentkę, hi hi! Młodzsa ode mnie o 28 lat! No ale mój mąz ma za to dwie dziewczyny do zabawy.
          Szampańskiego Sylwestra!

          Kasia i Sylwia Margareta 25.10. 03

          • Oj nie drażnij, nie drażnij

            Wrrrrrrrrrrrrrrrrrr…..

            • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

              … no jasne, razem z synkiem w sypialni ;))). Spedzimy w domu pierwszego naszego Sylwestra w powiekszonym skladzie… och jak to szybko mija… rok temu moj synek byl ok 4cm fasolka 🙂 a dzis wazy ponad 8 kg…. na wspomnienia mnie bierze przez ten swiateczno-noworoczny czas.
              POzdrawiam

              Ewa z Jasiem (09.07.2003)

              • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

                haha
                Oj musisz sie postarac 🙂 taka konkurencja… ech…

                • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

                  plany?? DOM maly ma katarek gigantusik…
                  wiec lampka szampana w towarzystwie partnera i szkraba
                  i cieple lozeczko 🙂
                  pozdrawiamy
                  Alicj25 i Lukasz 14.05

                  • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

                    ale ten czas leci……. Twój synek rok temu był 4cm fasolką…
                    A w tym czasie plemniczek z którego powstała moja córeczka dopiero był produkowany u mojego męża, he, he. I nikt jeszcze nie wiedział, że niedługo spotka się z moją komórką jajową.

                    Kasia i Sylwia Margareta 25.10. 03

                    • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

                      • A dokładnie: gdzie?

                        Cześć,
                        Sylwester w górach… mmmmmh. Ja to tylko tam bralam ślub;(
                        A w jakich górach balowałaś? I w jakim schronisku? Niezależnie od odpowiedzi – zazdroszczę.

                        Ola Przemo(8) Wojtek(5) i Lucynka(23.12.2003)

                        • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

                          a my też nigdzie się nie wybieramy… będziemy sobie piekli ziemniaczki w kominku może się skusicie ?

                          degosia + Gabrysia (02.09.2003)

                          • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

                            nie…
                            ale szczerze powiedziawszy mialabym ochote…
                            moze nie odrazu jakis wielki bal… Ale prywatka…why not??

                            claudia / prawie 7 miechow!/

                            • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

                              Spędzamy w domu…. ale tak bym chętnie poszła na premierę “Powrotu króla”

                              ,

                              • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

                                Jak nie dziś to jutro.
                                Ale idź koniecznie. Uch! Super film.

                                Kasia i Łukasz (20.12.2002)

                                • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

                                  Ach, a mi się marzy impreza w większym gronie! No cóż, może za rok….
                                  A dziś spędzamy Sylwestra ze znajomymi u nas.
                                  Pozdrawiam i najlepsze życzenia na Nowy Rok !

                                  Małgosia z Weroniką (29.10.2003)

                                  • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

                                    My nie idziemy nigdzie, ale przyjechali moi rodzice, z czego sie nieziernie ciesze, bo od lat nie spędzalismy razem tego wieczoru, albo oni albo my gdzieś wychodzilismy i generalnie nasze drogi około 20.00 sie rozchodziły. W tym roku będziemy razem-super!!! Na imprezy nie pozwilił stan naszego konta ;-)))

                                    ada77 i miki – 20 maj 2003

                                    • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

                                      Oczywiście, że pójdę, ale wszystkie częsci oglądałam premierowe…. A teraz klops…. Na całą trylogie czekałam latami i śledziłam produkcję i teraz jak myślę że nie obejrze od razu to mi jest smutno.

                                      ,

                                      • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

                                        Spokojnie, co się odwlecze to nie uciecze.
                                        Jak już zaliczysz film podziel się wrażeniami. Wadą tego, że widziałam film wcześniej jest to, że nie miałam za bardzo z kim go obgadać, a jestem ciekawa jak odbiorą go przede wszystkim inni znawcy książki. Ja zresztą na pewno chętnie obejrzę go jeszcze raz (nie raz).
                                        Pozdrowienia dla fanki Tolkiena!

                                        Kasia i Łukasz (20.12.2002)

                                        • Re: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

                                          ziemniaczki?! bez nas?! zostawcie kilka na sobotę!! bo nie będzie czym zagryzać winka rocznik 2003 ;-)))
                                          spokojnego, cieplutkiego, ziemniaczanego 😉 sylwestra i do zobaczenia w sobotę!
                                          całuski,

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: nie chciałabym drażnić lwa, ale…..

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general