Przepraszam, ale powiem to… weszłam na chwile na czata… nie było żadnych “zboczków”
ale były same mamy, rozmawiajace o… zboczkach… kazda wchodząca pytała, czy są zboczki i w ogóle – to był główny temat… ja nie narzekam na taki temat, a sama nie miałam niestety czasu pogadac, chciałaby tylko zobaczyć, czy czat mi chodzi
ale jesli piszemy takie apele, by ignorować podejrzane towarzystwo na czacie, to… ignorujmy… a nie piszmy tylko o nich i o tym, kiedy beda i co my im wtedy zrobimy i jak ich olejemy… przepraszam, ale tak zachowują sie małe dziewczynki, kiedy przeżywają, że ktoś je zaczepia… i prawde mówiąc prowokują to…
ja bedac takim kolesiem, ktoremu sie nudzi i palma mu odbija w necie, wlasnie bym zostala w pokoju, w ktorym sie gada o zboczkach… zreszta… nie tylko…. skoro piszemy tam o seksie, to sie nie dziwmy, ze….
jesli chcemy, by takie osoby nas omijały, olewajmy je faktyczne, a czyńmy z nich sensacji….
mam nadzieje ze nikt z Was nie weźmie tego do siebie jako przytyk….
13 odpowiedzi na pytanie: Nie gniewajcie się.. (o czacie…)
Re: Nie gniewajcie się.. (o czacie…)
Czytasz w moich myslach czy co?????Wlasnie chcialam pisac taki sam post,ale mnie ubieglas.Weszlam na czat da razy dzis i wlasnie caly czas o tym czy przypadkiem nie ma zboczkow:)
Nelly i Hubert
Re: Nie gniewajcie się.. (o czacie…)
Jak ja bylam na czacie (o czym pisalam), to akurat byl zboczek. Ale po naszej ignorancji po 5 minutach sam sobie poszedl. I tyle. Potem mamy zajeły sie własną rozmową o maluszkach. Nie było rozmow o zboczkach 🙂 Może tak akurat trafiłaś pechowo na grono rozmawiające akurat o tym. Pozdrawiam 🙂
Agnieszka i Aluś – 17.04.2003 r.
Re: Nie gniewajcie się.. (o czacie…)
… na pewno pechowo… o dzieciach nikt nie pisał 😉 hihihi a nelly tez tak trafila i to w innej chwili, bo gdy ja byłam – jej nie było
nie twierdze, ze tak jest cay czas, chcialam tylko powiedziec jakie mam spostrzezenie
Re: Nie gniewajcie się.. (o czacie…)
ja byłam na tym czacie dwa razy i nikt nie mówił o zboczeńcach!!! same grzeczne rozmowy o dzieciachkach głównie.
ale!!! Lea nie gniewaj sie, jeśli ktos ma ochote pogadać sobie o zboczencach to niech sobie gada czemu nie? przecież wcale nie musisz uczestniczyc w takiej rozmowie, jeśli ci ona nie odpowiada, prawda??? daj prawo innym rozmawiac o czym chcą… Nawet o zboczeńcach…
ania z agulką 04.03.03.
Re: Nie gniewajcie się.. (o czacie…)
swieta prawda!
pozdrawiam cieplo!
Re: Nie gniewajcie się.. (o czacie…)
:)) byłam dziś na czacie i “zbuków” było 4 w tym dwóch próbowało dziewczyny obrażać na priv, m.in. i mnie!!!!
A rozmowy były przede wszystkim o pieluchach, kupkach, szczepionkach i jedzonkach.
Tzw. “Zbuki” są ignorowane 🙂
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Nie gniewajcie się.. (o czacie…)
najwyraźniej nie zrozumialas, co napisalam….
mi zboczency tak strasznie nie przeszkadzaja, dlatego przy przenoszeniu czata powiedzialam, ze beda oni wszedzie i nie trzeba miejsca zmieniac
to nie mi zalezy na ogananiu sie od zboczków tzw.
to komus innemu zalezy, stąd były tu posty instruujące, jak sie zachowywac
wiec po prostu napisalam, ze jesli ktos chce osiągnąć deklarowany cel, to wg mnie powinien w ogóle olac tych, którzy tak mu przeszkadzają; a nie co drugie slowo pisac “zboczek” sorki nie jest to insynuacja wobec konkretnej osoby… po prostu byłam tam z 10 minut i kazda niemal osoba poruszyla wtedy ten temat – gdyby mnie wiedziala ze to nasz czat, w zyciu bym sie nie domysliła
napisalam tez, ze nie rozmawiałam na czacie nie dlatego, ze mi przeszkadzał temat, tylko tak czy siak nie miałam czasu – zalogowalam sie a potem musialam sciągac mleko, czat sobie lecial a potem przeczytalam o czym była mowa i wyszłam bo musiałam a i tak juz nikogo nie było
nie musicie przekonywac mnie, ze nie caly czas rozmawiacie o “zboczkach” – przeciez ja to wiem… czy ja nie wierze, ze nie trafiłas na inny moment? czy ja komus wmawiam, ze mamy prowadza niestosowne romowy? nie wymagam zadnych spowiedzi ani zapewniania mnie ze pisze sie o czyms innym
kochana, jest jak piszesz – jesli ktos sobie chce pogadac o zboczencach to wlasnie niech sobie gada – tez tak mysle – ale niech sie potem nie dziwi, ze tacy tam zagladają
tylko to chciałam powiedziec
nie musisz wystepowac w obronie osób rozmawiających o “zboczkach” = proponowalam jedynie ustalenie, do czego zmierzamy… bo jesli mamy tak rozmawiac, nie dziwujmy sie potem, kto tam zagląda.. a co do rozmów.. nie jestem obłudna, lubie pogadac na rozne tematy i temu nie przeczę, dlatego wlasnie ja nie dziwie sie, ze ktos inny w necie tez lubi i nie nazywam kazdego od razu “zboczkiem”; wg mnie niektore may wysyłaja sprzeczne komunikaty – tylko to chciałam powiedzieć
mój komunikat jest jasny – mówcie sobie o czym chcecie, czy ja komus zabraniam, ze mi to tak tłumaczysz? czy ja mam wyrzuty, ze nie mialam z kim normalnie grzecznie pogadac czy co? bo nie bardzo Cie rozumiem chyba…. tzn rozumiem tylko, ze podobno nie daje komus prawa do swobodnej wypowiedzi hahaha
Re: Nie gniewajcie się.. (o czacie…)
Ja nie wzięłam tego do siebie… bo jeszcze nie zaglądałam na czat’a :))
Ola+Staś+Tadzio+Basia
wyrok sądowy
Tak z innej beczki, dzisiaj zapadł pierwszy wyrok sadowy dla internetowego pedofila. Na zboczków też przyjdzie czas.
Monia i Olgutek 5 m-cy! 06.05.03
Re: Nie gniewajcie się.. (o czacie…)
Nazwałam tych ich zboczkami, bo np. jeden mial nicka “penis”. My tu gadamy o kupkach, a tu taki sie zaczal nam wcinac. Zaczęłyśmy sobie <stopowac>, zrozmial, ze nie ma czego tu szukac i w koncu zrezygnowal i opuscil czata. Jak jest sposob, zeby sie pozbyc takich “penisow”, to czemu nie?
Agnieszka i Aluś – 17.04.2003 r.
Re: Nie gniewajcie się.. (o czacie…)
no tak, ale ja nie o tym zupełnie pisze!
nie rozumiemy sie… nie ma sprawy….
Re: Nie gniewajcie się.. (o czacie…)
hmm rzeczywiscie nie zrozumiałam cie…. Nieważne… Nie ma o czym dyskutować
ania z agulką 04.03.03.
Re: Nie gniewajcie się.. (o czacie…)
no racja
sama się pytałam czy są jak wchodziłam, ale dlatego aby wiedzieć kto z przebywających na czacie nie jest od nas i kogo mam ignorować
jak widze jakiś nieznany mi nick to sie pytam
w tej chwili jest nas tam bardzo mało to jak pojawia sie jakiś zboczek to rozmowa sie ożywia, jak będzie nas więcej to będzie wesoło i wtedy żaden zboczek nam nie podskoczy, bo bedziemy miały siebie
Agnieszka i Wojtuś (23.07.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie gniewajcie się.. (o czacie…)